18. Orzeł Zygmuntowski, fragment posągu Polonii (fot.
autor)
lewna) i Hemessena (Sw. Hieronim)89. Postać Bo-
ny jest więc daleka od heroizacji. Trudno jednak
założyć, aby czołową rzeźbę mauzoleum wykonał
ktoś z pracowni Sartiego, a nie sam mistrz 90. Na-
tomiast twarze św. Mikołaja (ryc. 12), w szczegól-
ności leżących, alegorycznych kobiet pozbawione
są głębszego wyrazu (ryc. 9—11). Te więc wolno
przypisać pomocnikom Sartiego, dwom kamienlia-
rzom wymienionym w rachunkach opłat: France-
so Zaccarellemu i Francesco Bernucciemu91.
Istnieje więc uzasadniona obawa, że osobisty
udział Sartiego był tutaj niewielki. On sam zre-
89 Por. E. Panofsky, Albrecht Diirer, Princeton
1948, ii. 2,2(2; tenże, Early Netherlandish Painting, Cam-
bridge Mass. 1968, s. 80 i n. Por. także: E. H. G o m b-
r i c h, Leonardo's Grotesąue Heads. Prolegomena to
theis Stwdy [w:] Saggi e ricerche, Roma 1964, s. 197—219.
90 Jednakże pewne wątpliwości jawią się, gdy po-
191. Herb Bony, fragment posągu-personifikaejii księstwa
Bari (fot. autor)
sztą, jak można wnosić na podstawie udokumen-
towanych lub przypisanych temu rzeźbiarzowi
przez historyków neapolitańskich dzieł92 w Nea-
polu i jego okolicy, był także dość miernym, pro-
wincjonalnym artystą. Toteż mimo wszystko mau-
zoleum Bony Sforzy należy ze względu na rangę
fundacji do najpoważniejszych w jego oeuvre.
Sumując powyższe uwagi należy stwierdzić, że
o wartościach pomnika Bony decyduje nie tylko
jego kunszt artystyczny, ile pomysłowy program
opracowany przez Tretera.
równać posąg Bony z rzeźbą św. Stanisława reprezen-
tującą wyższą jakość artystyczną.
91 O nieudolności rzeźbiarza świadczy m. im. wyobra-
żenie Orła (ii. 16). Por. też przyp. 4.
92 G. Ce ci, Andrea Sarti [w:] U. T hienie u. F.
Becker, Allgemeines Lexikon der bildenden Kiinstler,
Leipzig 1986, 29, s. 471.
autor)
lewna) i Hemessena (Sw. Hieronim)89. Postać Bo-
ny jest więc daleka od heroizacji. Trudno jednak
założyć, aby czołową rzeźbę mauzoleum wykonał
ktoś z pracowni Sartiego, a nie sam mistrz 90. Na-
tomiast twarze św. Mikołaja (ryc. 12), w szczegól-
ności leżących, alegorycznych kobiet pozbawione
są głębszego wyrazu (ryc. 9—11). Te więc wolno
przypisać pomocnikom Sartiego, dwom kamienlia-
rzom wymienionym w rachunkach opłat: France-
so Zaccarellemu i Francesco Bernucciemu91.
Istnieje więc uzasadniona obawa, że osobisty
udział Sartiego był tutaj niewielki. On sam zre-
89 Por. E. Panofsky, Albrecht Diirer, Princeton
1948, ii. 2,2(2; tenże, Early Netherlandish Painting, Cam-
bridge Mass. 1968, s. 80 i n. Por. także: E. H. G o m b-
r i c h, Leonardo's Grotesąue Heads. Prolegomena to
theis Stwdy [w:] Saggi e ricerche, Roma 1964, s. 197—219.
90 Jednakże pewne wątpliwości jawią się, gdy po-
191. Herb Bony, fragment posągu-personifikaejii księstwa
Bari (fot. autor)
sztą, jak można wnosić na podstawie udokumen-
towanych lub przypisanych temu rzeźbiarzowi
przez historyków neapolitańskich dzieł92 w Nea-
polu i jego okolicy, był także dość miernym, pro-
wincjonalnym artystą. Toteż mimo wszystko mau-
zoleum Bony Sforzy należy ze względu na rangę
fundacji do najpoważniejszych w jego oeuvre.
Sumując powyższe uwagi należy stwierdzić, że
o wartościach pomnika Bony decyduje nie tylko
jego kunszt artystyczny, ile pomysłowy program
opracowany przez Tretera.
równać posąg Bony z rzeźbą św. Stanisława reprezen-
tującą wyższą jakość artystyczną.
91 O nieudolności rzeźbiarza świadczy m. im. wyobra-
żenie Orła (ii. 16). Por. też przyp. 4.
92 G. Ce ci, Andrea Sarti [w:] U. T hienie u. F.
Becker, Allgemeines Lexikon der bildenden Kiinstler,
Leipzig 1986, 29, s. 471.