Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Editor]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Editor]
Folia Historiae Artium — 16.1980

DOI article:
Dobrowolski, Tadeusz: Obraz "Pokłon Trzech Króli" w poznańskim Muzeum Narodowym
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20405#0077
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
nowy, wypełniacz: kreda. Stan powierzchni ma-
larskiej: po przeniesieniu obiektu na nowe podło-
że na całej powierzchni lica obrazu znajdują się
liczne ubytki zaprawy oraz warstwy malarskiej.
Największe uszkodzenia obejmują dolną partię
malatury oraz górną część złotego tła. Partie do-
malowane obejmują 40°/o (około) powierzchni ma-
larskiej. Koloryt: czerwień angielska, w

światłach kolor zbliżony do cynobru: płaszcz kró-
la Murzyna i jego buty, trzewiki Marii, szata męż-
czyzny z rogiem w oknie szopy, kilka postaci w
orszaku. Zieleń zbliżona do zieleni oliwkowej,
zieleń cynobrowa złamana aranżera od tonacji ja-
snej do ciemnej, w półcieniach i cieniach przecho-
dząca do brązów van Dycka: szata stojącego kró-
la (jako tło dla złotego, roślinnego wzoru), rękaw
szaty króla klęczącego; drzewa — bardzo ciemna
zieleń oliwkowa, w dalekich planach krajobrazu
zielenie chłodne, bliższy plan — zieleń oliwkowa
i barwa brunatna. S j e n a w światłach zbliżona
do rozbielonego ugru, czerwień krapowa przecho-
dząca w głębokich cieniach w sjenę paloną: szaty
króla klęczącego, koń nad królem stojącym po-
środku, architektura miasta; sjena w światłach
przebielona, podcieniowanie złotego wzoru sukni
Marii. Złoto: nimby Marii i Jezusa, naczynia
z darami trzymanymi przez króli, zbroja króla
Murzyna i rycerzy w orszaku. Biel w cieniach
przechodząca w szarości: cztery konie w orszaku,
wyłóg kapelusza stojącego króla. Szarości ja-
sne i ciepłe, ciemniejsze i chłodne: kołnierz męż-
czyzny w oknie szopy, osiołek, kołpak z koroną
klęczącego króla, jeden z koni w orszaku z królem
Murzynem. Brąz: szopa (brązy modelowane

barwą żółtą), teren (brązy złamane oliwkową zie-
lenią)”.

Suchy opis merytoryczny powinien prowadzić
w końcu do ukazania wizji emocjonalno-estetycz-
nej. Bardzo efektowna, gęsto wypełniona ludźmi
i przedmiotami całość dzieła ujawnia feeryczny,
widowiskowy charakter, zgodny z atmosferą dwor-
ską. Na wyraz plastyczny składają się uderzające
swym bogactwem królewskie stroje, a przede
wszystkim jak gdyby mozaikowy zestrój drob-
nych i migotliwych plam jasnych i ciemnych, in-

1 Katalog der Raczyńskischen Bilder-Sammlung, ver-
fasst von Gr. A. Raczyński, Berlin 1841; Atanazy Ra-
czyński wydał z kolei około dziesięciu wznowień, np. w la-
tach 1843, 1851, 1853, 1856, 1862, 1869, 1876; M. Gumowski
(por. niżej) cytuje jeszcze katalogi z lat 1866 (65), 1876 (75);
Verzeichniss der Graflich-Raczyńskischen Kunstsammlun-
gen in der Kgl. National Galerie von Dr. Lionel von Do-
nop, Berlin 1886 nry 30, 35; M. Gumowski, Muzeum
Wielkopolskie, Kraków 1924, nr 154; tenże, Galeria
obrazów A. hr. Raczyńskiego w Muzeum Wielkopolskim

tensywnte na ogół barwionych, a rozbielonych
i rozjaśnionych dzięki wibracji drobnych figurek
orszaków królewskich. Skromniej zaś przedstawia
się psychologiczna warstwa obrazu. Skłon głowy
Matki Boskiej wyraża (bardzo jednak dyskretnie)
miłość i pokorę, skupiony wyraz i wpatrzone w
Dzieciątko oczy pełnego mądrości klęczącego kró-
la świadczą o jego uczuciowym kontakcie z Jezu-
sem, ale dwaj inni magowie kierują się nie ku
stajence, lecz patrzą przed siebie, zwracając się ku
widzom, jak to często zdarza się na scenicznym
podium.

2. STAN WIEDZY

O poznańskim Hołdzie Trzech Króli pisano
sporo, lecz nie dokonano jego dokładniejszej ana-
lizy. Obraz został uwzględniony przez kolekcjone-
ra hr. Atanazego Raczyńskiego w pierwszych ka-
talogach jego zbiorów oraz berlińskiej Galerii Na-
rodowej, gdzie przez pewien czas się znajdował,
a także w katalogach Muzeum Wielkopolskiego
w Poznaniu, gdzie znalazł się w r. 1886 h Z kata-
logów dowiadujemy się, że obraz został zakupiony
w r. 1826 w jednym z klasztorów krakowskich.
Był zniszczony, wskutek czego został poddany za-
biegom renowacyjnym. W r. 1865 pracował przy
nim Ludwik Schmidt, a w r. 1946 Henryk Ku-
charski. W trakcie pisania tej pracy w latach sie-
demdziesiątych (od 1975—1979) przeprowadzał je-
go konserwację Leszek Tuczewski. Wskutek zni-
szczenia deski przemiesiono ohraz na nową. Raczyń-
ski upatrywał w nim produkt szkoły niemieckiej
z czasów Diirera i Cranacha. Cytowany w przy-
pisie Donop włączył go do szkoły śląsko-czeskiej
wieku XV. Gumowski uznał go za dzieło krakow-
skie z początku w. XVI i zestawił z jednym z oł-
tarzowych skrzydeł w krakowskim Muzeum Na-
rodowym 2. Podług katalogu Kopery i Kwiatkow-
skiego to ostatnie wymienione skrzydło pochodzi
z obszaru diecezji krakowskiej, a miało nosić zni-
szczoną z czasem datę 1522. Od stwierdzeń Gu-
mowskiego nie różnią się w zasadzie informacje
katalogowe N. Pajzderskiego i A. Sławskiej, z tym

(Muzeum Wielkopolskie w Poznaniu, R. VI, 1931, s. 188—
—189, tabl. 107). O katalogach poinformowała mię Dy-
rekcja Muzeum Narodowego w Poznaniu.

2 Gumowski, Galeria..., s. 189. Powołuje się na
katalog: F. Kopera i J. Kwiatkowski, Obrazy
polskiego pochodzenia w Muzeum Narodowym w Kra-
kowie, wiek XIV—XV, Kraków 1929, s. 46—49, nr 27,
fig. 48. Publikowane tu skrzydło z Hołdem Trzech Króli
ma pochodzić z Domoradza pod Przemyślem; por. tamże,
przyp. 35.

69
 
Annotationen