7. Chrystus ze zwieńczenia retabulum ołtarza głównego,
Kraków, kościół Mariacki (wg Wita Stwosza wielki
ołtarz w kościele Najśw. P. Maryi w Krakowie [...] z
'[...] wstępem F. Kopery, Kraików 1912)
8. Chrystus z korpusu retabulum ołtarza głównego,
Schwabach, kościół parafialny SS. Jana i Marcina (wg
Der Schwabacher Hochaltar. Internationales
Kolloąuium [...], Miinehen 1982)
prezentacyjnośoi i dekoracyjności [...] to jest cech
charakteryzujących dzieła [...] Stwosza” 3S.
Dezorientację czytelnika pogłębią jeszcze wnio-
ski wyprowadzone przez Autora z zestawienia fi-
38 M. B o r o w i e j s k a-B irkenmajerowa, Bar-
bakan krakowski, Kraków 1979, s. 51.
39 Pencakowski, o.c., s. 34.
40 Ibid., przyp. 64 na s. 36. Pod tym względem po-
równywalny Ogrojec w niszy po południowej stronie
chóru fary SS. Jana i Marcina w Schwabach (1482 lub
1484), zob. KDB V/7, s. 88, il. 77.
41 Pencakowski, o. c., przyp. 64 na s. 36.
42 Źródłem informacji o retabulum w Nordlingen by-
ła dla Pencakowskiego książka Kępińskiego, o. c.,
gur u Św. Barbary z ich najbardziej naturalnymi
punktami odniesienia, reliefowymi Ogrojcami
Stwosza — w Muzeum Narodowym w Krakowie
i na Epitafium Volckamerowskim (mylnie okre-
ślanym tu jako ołtarz). Tym razem bowiem stwier-
dza Pencakowski „różnice stylistyczne [...] w [ta-
kich] aspektach [jak] modelunek włosów, typy
twarzy apostołów, dynamika fałdów szat”, sposób
przedstawienia kamienistego' gruntu 38 39.
Faktycznie, porównanie trzech wymienionych
Ogrojców dowodzi, że Stwosz nie mógł być odpo-
wiedzialny za tak prostą, chciałoby się powiedzieć,
surową kompozycję jak u Św. Barbary40. Działał
tu jakiś mistrz o dość ograniczonej inwencji. Z gó-
ry wykluczam najęcie Stwosza do zrealizowania
pomysłu innego (którego?) twórcy.
Rzeźby Ogrojca datuje Pencakowski, wbrew
powszechnej opinii, „na okres przed r. 1489”.
Przesłanki są dwie -— krytyka stylu oraz inter-
pretacja źródeł archiwalnych. Analizując styl, po-
wraca Autor raz jeszcze do tezy Szydłowskiego o
Mistrzu Koronacji Marii. Inspirował go rzekomo
„główny” twórca Ogrojca, tj. Stwosz. Zatem rok
instalacji retabulum Mariackiego stanowiłby ter-
minus antę quem dla figur u Św. Barbary. Nie
brzmi to logicznie. Dla osadzenia w czasie dzieła
przynależącego rzekomo do oeuvne mistrza Wita,
przywołany zostaje najbardziej nie-Stwoszowski
element nastawy krakowskiej. Zabieg ten uspra-
wiedliwić ma skomplikowana konstrukcja my-
ślowa, przy czym opatrywanie kolejnych zdań wy-
wodu zastrzeżeniem „wydaje się” nie przydaje
wiarygodności tezie Pencakowskiego41. Nie słu-
ży temu również wzmiankowanie rzeźb nastawy
u Św. Jerzego w Nordlingen w kontekście, który
wskazuje na traktowanie ich jako wczesnych do-
konań Stwosza42. To najpoważniejszy, acz nie
jedyny43 z popełnionych przez Autora błędów
rzeczowych.
Ogólnie mówiąc, stan zachowania Ogrojca na-
rzuca znaczną powściągliwość przy próbach atry-
bucji oraz precyzyjniejszego datowania. Analizu-
jąc sposób prowadzenia dłuta, rysy twarzy, splo-
ty włosów, pamiętać trzeba, że ekspresja powierz-
chni rzeźb jest w znacznym stopniu efektem dzia-
w odnośnym fragmencie (s. 16—19) przestarzała już w
momencie publikacji, por. J. Kębłowski, Proble-
my przedkrakowskiej i krakowskiej twórczości Wita
Stwosza. Uwagi na marginesie monografii Zdzisława Kę-
pińskiego [...] (Biuletyn Historii Sztuki, XLV, 1983), s.
217. Od czasu ostatniej konserwacji retabulum (1971—
—1974) wiadomo, że figury w Nordlingen powstać mu-
siały przed rokiem 1462, przynależą zatem do dorobku
generacji Mikołaja z Lejdy, nie Stwosza.
43 Ogrojec w niszy między szkarpami na północnej
144
Kraków, kościół Mariacki (wg Wita Stwosza wielki
ołtarz w kościele Najśw. P. Maryi w Krakowie [...] z
'[...] wstępem F. Kopery, Kraików 1912)
8. Chrystus z korpusu retabulum ołtarza głównego,
Schwabach, kościół parafialny SS. Jana i Marcina (wg
Der Schwabacher Hochaltar. Internationales
Kolloąuium [...], Miinehen 1982)
prezentacyjnośoi i dekoracyjności [...] to jest cech
charakteryzujących dzieła [...] Stwosza” 3S.
Dezorientację czytelnika pogłębią jeszcze wnio-
ski wyprowadzone przez Autora z zestawienia fi-
38 M. B o r o w i e j s k a-B irkenmajerowa, Bar-
bakan krakowski, Kraków 1979, s. 51.
39 Pencakowski, o.c., s. 34.
40 Ibid., przyp. 64 na s. 36. Pod tym względem po-
równywalny Ogrojec w niszy po południowej stronie
chóru fary SS. Jana i Marcina w Schwabach (1482 lub
1484), zob. KDB V/7, s. 88, il. 77.
41 Pencakowski, o. c., przyp. 64 na s. 36.
42 Źródłem informacji o retabulum w Nordlingen by-
ła dla Pencakowskiego książka Kępińskiego, o. c.,
gur u Św. Barbary z ich najbardziej naturalnymi
punktami odniesienia, reliefowymi Ogrojcami
Stwosza — w Muzeum Narodowym w Krakowie
i na Epitafium Volckamerowskim (mylnie okre-
ślanym tu jako ołtarz). Tym razem bowiem stwier-
dza Pencakowski „różnice stylistyczne [...] w [ta-
kich] aspektach [jak] modelunek włosów, typy
twarzy apostołów, dynamika fałdów szat”, sposób
przedstawienia kamienistego' gruntu 38 39.
Faktycznie, porównanie trzech wymienionych
Ogrojców dowodzi, że Stwosz nie mógł być odpo-
wiedzialny za tak prostą, chciałoby się powiedzieć,
surową kompozycję jak u Św. Barbary40. Działał
tu jakiś mistrz o dość ograniczonej inwencji. Z gó-
ry wykluczam najęcie Stwosza do zrealizowania
pomysłu innego (którego?) twórcy.
Rzeźby Ogrojca datuje Pencakowski, wbrew
powszechnej opinii, „na okres przed r. 1489”.
Przesłanki są dwie -— krytyka stylu oraz inter-
pretacja źródeł archiwalnych. Analizując styl, po-
wraca Autor raz jeszcze do tezy Szydłowskiego o
Mistrzu Koronacji Marii. Inspirował go rzekomo
„główny” twórca Ogrojca, tj. Stwosz. Zatem rok
instalacji retabulum Mariackiego stanowiłby ter-
minus antę quem dla figur u Św. Barbary. Nie
brzmi to logicznie. Dla osadzenia w czasie dzieła
przynależącego rzekomo do oeuvne mistrza Wita,
przywołany zostaje najbardziej nie-Stwoszowski
element nastawy krakowskiej. Zabieg ten uspra-
wiedliwić ma skomplikowana konstrukcja my-
ślowa, przy czym opatrywanie kolejnych zdań wy-
wodu zastrzeżeniem „wydaje się” nie przydaje
wiarygodności tezie Pencakowskiego41. Nie słu-
ży temu również wzmiankowanie rzeźb nastawy
u Św. Jerzego w Nordlingen w kontekście, który
wskazuje na traktowanie ich jako wczesnych do-
konań Stwosza42. To najpoważniejszy, acz nie
jedyny43 z popełnionych przez Autora błędów
rzeczowych.
Ogólnie mówiąc, stan zachowania Ogrojca na-
rzuca znaczną powściągliwość przy próbach atry-
bucji oraz precyzyjniejszego datowania. Analizu-
jąc sposób prowadzenia dłuta, rysy twarzy, splo-
ty włosów, pamiętać trzeba, że ekspresja powierz-
chni rzeźb jest w znacznym stopniu efektem dzia-
w odnośnym fragmencie (s. 16—19) przestarzała już w
momencie publikacji, por. J. Kębłowski, Proble-
my przedkrakowskiej i krakowskiej twórczości Wita
Stwosza. Uwagi na marginesie monografii Zdzisława Kę-
pińskiego [...] (Biuletyn Historii Sztuki, XLV, 1983), s.
217. Od czasu ostatniej konserwacji retabulum (1971—
—1974) wiadomo, że figury w Nordlingen powstać mu-
siały przed rokiem 1462, przynależą zatem do dorobku
generacji Mikołaja z Lejdy, nie Stwosza.
43 Ogrojec w niszy między szkarpami na północnej
144