/ j? / n<(i y n ///? .**f *fl • . .
C40 cm ątdidt <% cercuf funx<pu& fil r , .
/s r <a*J) . / j r j j r /•//? ar-.^rr r -*4*
farrnf eft depofrmm meutn fertta pe in ilhmi btem
// s / J .. A y a s s / s / Jls. . ;
me Ą caąpmitfłi me tu cognemfh fefft&nem mm -
(Jm m t dnmdi n emnu ii h ab
fauli dplj pdicMionedocuif
llCLA
3'
sutann
nm
fmnamusp j omm uohfano t
a . j ji / ji>j) .«*/jis.n y / y • ’>f\ ffi*r# aa. /A
O m operamfeń pe tro imipofholam opermtf eftr
y & juj9 r n firn . <> / & ji>~4 A.&yfi a r ,,AAf%fi'
4'tmeht imzrgtrnzf trco^ouepmra <gr& -u amat i
fi .«yfi .ayfi/./,ffi.,«AJitJ} ///r aaA s/\ <A. ^ fiC*mf\A
ąnedamęftmickt braxta.de
19. Wielbłąd (gwiazda Aldebaran Byka), Mszał, Brno R 396, k. 92v (fot. Statni Yedecka Knihovna)
dzenie zawarte m. in. w słowach Roberta Gros-
seteste w konfrontacji ze sztuką średniowieczną,
zwłaszcza malarstwem miniaturowym, staje się
zrozumiałe dopiero wtedy, gdy spojrzeć nań przez
pryzmat modelu uniwersum. Sztuka średniowie-
czna wzorowała się na przyrodzie, ale pojmowa-
nej zgodnie z tym modelem i on kształtował wy-
obraźnie średniowiecznego artysty. Ważną rolę
w tym procesie odgrywały przesłanki intelektual-
ne. Św. Tomasz głosił bowiem, że przyroda jest
dziełem inteligencji, bo przez określone środki
zmierza ku określonym celom i w tym właśnie
sztuka ją naśladuje65. Wyobraźnia artysty śred-
niowiecznego, zwłaszcza pracującego w klaszto-
rze zakonnika, to wyobraźnia uczonego zgłębia-
jącego odwieczne prawdy Boże. Postawa ta nie
ma nic wspólnego z fantazją czy fantazjowaniem
Warszawa 1975, s. 291. Jan de Meung w w. XIII pisał,
że sztuka „Na klęczkach przed Naturą [...] prosi ją
i żebrze [...] byłe zechciała łaskawie wyuczyć ją ujmo-
wania rzeczywistości w jej kształty”. J. le G o f f, Inte-
ligencja w wiekach średnich, Warszawa 1966, s. 147.
na temat mundus inversus66. Wręcz przeciwnie,
artysta to uczony, który przekazuje prawdę o
świecie i przyrodzie, na co przed laty zwrócił
uwagę Lech Kalinowski67. Wyjaśnia to zagadkę
dlaczego przy opracowywaniu tzw. drólerie za-
wodzą niektóre metody stosowane w historii
sztuki, jak poszukiwanie typu ikonograficznego
względnie typu kompozycyjnego?
Na powstanie jednego średniowiecznego ręko-
pisu składała się praca skrybów, katedralistów,
mi maturzystów, a dekoracja na marginesach wy-
konywana była przez pictores. Tymi ostatnimi
byli tak zakonnicy, jak i księża, profesorowie
uniwersytetów czy studenci. Ze względu na po-
siadane wykształcenie sami dokonywali interpre-
tacji dekorowanego tekstu, korzystając z zasobów
dostępnej im biblioteki. Ich swoboda działania
65 Tatarkiewicz, o. c., s. 346.
68 S c h m i d t, o. c., s. 27.
67 L. Kalinowski, Treści ideowe i estetyczne
drzwi gnieźnieńskich [w:] Drzwi gnieźnieńskie, II, red.
M. Walicki, Wrocław 1959, s. 115.
20
C40 cm ątdidt <% cercuf funx<pu& fil r , .
/s r <a*J) . / j r j j r /•//? ar-.^rr r -*4*
farrnf eft depofrmm meutn fertta pe in ilhmi btem
// s / J .. A y a s s / s / Jls. . ;
me Ą caąpmitfłi me tu cognemfh fefft&nem mm -
(Jm m t dnmdi n emnu ii h ab
fauli dplj pdicMionedocuif
llCLA
3'
sutann
nm
fmnamusp j omm uohfano t
a . j ji / ji>j) .«*/jis.n y / y • ’>f\ ffi*r# aa. /A
O m operamfeń pe tro imipofholam opermtf eftr
y & juj9 r n firn . <> / & ji>~4 A.&yfi a r ,,AAf%fi'
4'tmeht imzrgtrnzf trco^ouepmra <gr& -u amat i
fi .«yfi .ayfi/./,ffi.,«AJitJ} ///r aaA s/\ <A. ^ fiC*mf\A
ąnedamęftmickt braxta.de
19. Wielbłąd (gwiazda Aldebaran Byka), Mszał, Brno R 396, k. 92v (fot. Statni Yedecka Knihovna)
dzenie zawarte m. in. w słowach Roberta Gros-
seteste w konfrontacji ze sztuką średniowieczną,
zwłaszcza malarstwem miniaturowym, staje się
zrozumiałe dopiero wtedy, gdy spojrzeć nań przez
pryzmat modelu uniwersum. Sztuka średniowie-
czna wzorowała się na przyrodzie, ale pojmowa-
nej zgodnie z tym modelem i on kształtował wy-
obraźnie średniowiecznego artysty. Ważną rolę
w tym procesie odgrywały przesłanki intelektual-
ne. Św. Tomasz głosił bowiem, że przyroda jest
dziełem inteligencji, bo przez określone środki
zmierza ku określonym celom i w tym właśnie
sztuka ją naśladuje65. Wyobraźnia artysty śred-
niowiecznego, zwłaszcza pracującego w klaszto-
rze zakonnika, to wyobraźnia uczonego zgłębia-
jącego odwieczne prawdy Boże. Postawa ta nie
ma nic wspólnego z fantazją czy fantazjowaniem
Warszawa 1975, s. 291. Jan de Meung w w. XIII pisał,
że sztuka „Na klęczkach przed Naturą [...] prosi ją
i żebrze [...] byłe zechciała łaskawie wyuczyć ją ujmo-
wania rzeczywistości w jej kształty”. J. le G o f f, Inte-
ligencja w wiekach średnich, Warszawa 1966, s. 147.
na temat mundus inversus66. Wręcz przeciwnie,
artysta to uczony, który przekazuje prawdę o
świecie i przyrodzie, na co przed laty zwrócił
uwagę Lech Kalinowski67. Wyjaśnia to zagadkę
dlaczego przy opracowywaniu tzw. drólerie za-
wodzą niektóre metody stosowane w historii
sztuki, jak poszukiwanie typu ikonograficznego
względnie typu kompozycyjnego?
Na powstanie jednego średniowiecznego ręko-
pisu składała się praca skrybów, katedralistów,
mi maturzystów, a dekoracja na marginesach wy-
konywana była przez pictores. Tymi ostatnimi
byli tak zakonnicy, jak i księża, profesorowie
uniwersytetów czy studenci. Ze względu na po-
siadane wykształcenie sami dokonywali interpre-
tacji dekorowanego tekstu, korzystając z zasobów
dostępnej im biblioteki. Ich swoboda działania
65 Tatarkiewicz, o. c., s. 346.
68 S c h m i d t, o. c., s. 27.
67 L. Kalinowski, Treści ideowe i estetyczne
drzwi gnieźnieńskich [w:] Drzwi gnieźnieńskie, II, red.
M. Walicki, Wrocław 1959, s. 115.
20