Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — N.S. 8/​9.2002/​3

DOI Artikel:
Fabiański, Marcin: Leonarda Trattato della pittura w wieku XIX w Polsce
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20620#0081
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
go Alhazena z w. XI [...] i z tak pojętej funkcji oka
wyprowadził własne zasady perspektywy i zastoso-
wanie w malarstwie”44 45.

Erudycyjna praca Straszewskiej w intelektualnym
Krakowie nie znalazła żadnego oddźwięku"15. Pod
tym względem nie mogła się więc równać z wyda-
niem Gersona. Jest to tym dziwniejsze, że jej książ-
ka ukazała się dwanaście lat po utworzeniu Akade-
mii Umiejętności z Komisją Historii Sztuki i trzy lata
po ustanowieniu z inicjatywy Mariana Sokołowskie-
go (183 9-1911) pierwszej w Polsce uniwersyteckiej
katedry historii sztuki46. Przecież obie te instytucje,
a także oddzielona już wówczas od Uniwersytetu
Szkoła Sztuk Pięknych, Towarzystwo Przyjaciół
Sztuk Pięknych założone w r. 1854 oraz przeniesio-
ne do Krakowa w r. 1876 Muzeum Czartoryskich,
powinny stworzyć atmosferę sprzyjającą dyskusji na-
ukowej nad teorią Leonarda. Już w r. 1878 Sokołow-
ski zaprojektował program studiów uniwersyteckich,
obejmujący m.in. „ćwiczenia praktyczne w nauce
historyi sztuki”: „Pragnąłbym uczniów zapoznać ze
źródłami piśmiennymi do historyi sztuki i nauczyć
ich z tych źródeł korzystać [...] uważał bym za poży-
teczne czytanie wspólne pod moim kierunkiem
znacznej części źródeł zebranych w Quellenschriften
fur Kunstgeschichte, wydawanych przez R. Eitelber-
gera, które dla młodych czytelników wymagają ko-
mentarzy ciągłych i ustawicznych objaśnień”47. W r.
1882, kiedy w Uniwersytecie Jagiellońskim urucho-
miono wreszcie projektowane przez Sokołowskiego
studia, w tomie osiemnastym wspomnianej serii wy-
dawnictw źródłowych pod redakcją Heinricha Ludwi-
ga ukazał się pełny tekst Traktatu Leonarda, według
rękopisu watykańskiego48. O ile mogłem ustalić, tom
ten nie został wprawdzie zakupiony do biblioteki
uniwersyteckiej, ale dwa egzemplarze trafiły do zbio-
rów Akademii Umiejętności, toteż Sokołowski mógł
go wykorzystać do pracy dydaktycznej. Tymcza-

44 Tamże, s. 84—85. Wskazała to Rz e p i ń s k a, loc. cit.

45 Małkiewicz, Noivożytna sztuka włoska..., s. 212 i 215.

46 Na temat Sokołowskiego, zob. A. Środka iP. Szcza-
wiński, Biogramy uczonych polskich. Materiały o życiu i działal-
ności członków AU w Krakowie, TNW, PAU i PAN, t. 1, z. 3,
Wrocław 1985, s. 288—292; L. Kalinowski, Marian Sokołow-
ski [w:] Stulecie Katedry Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego
(1882—1982). Materiały sesji naukowej odbytej w dniu 27 maja
1983, red. L. Kalinowski, Warszawa-Kraków 1990, s. 12—30
(Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego, 430, Prace z
Historii Sztuki, 19).

47 Kraków, Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego, WF II

121 Habil., nlb. Częściowo cytował Kalinowski, op. cit., s. 22.

sem profesor przez kilkanaście lat prowadził zaję-
cia dla studentów i w semestrze letnim 1883/1884
miał wykłady na temat Leonarda, Rafaela i Micha-
ła Anioła49. Wszystkie te wysiłki nie doprowadziły
jednak do podjęcia badań zainicjowanych przez
Straszewską.

Najstarszy znany, udokumentowany przykład
znajomości Traktatu Leonarda przypada zatem w Pol-
sce dopiero na czas około r. 1820, jeśli nie brać pod
uwagę możliwości, że pojedyncze egzemplarze wydań
z w. XVII i XVIII trafiały już wcześniej do polskich
zbiorów. Zainteresowanie teorią włoskiego mistrza
rozwinęło się następnie w szkołach artystycznych w
Krakowie i w Warszawie, dzięki inicjatywie dwóch
wielce zasłużonych małarzy-pedagogów: Stattlera i
Gersona, którzy dysponując najstarszymi wydaniami
paryskimi, wykorzystali zawarte tam wskazówki do
nauczania przyszłych malarzy. W 1876 Gerson dopro-
wadził do wydania pierwszego polskiego tłumaczenia
krótszej wersji tekstu, którą następnie, wedle wszel-
kiego prawdopodobieństwa, używał jako nieoficjalne-
go podręcznika. W ten sposób pomysły Leonarda tra-
fiły najpierw w Krakowie do programu nauczania w
przyszłej Akademii Sztuk Pięknych, a potem w War-
szawie wpłynęły na treści przekazywane przyszłym
malarzom w Klasie rysunkowej. Na tym tle dziwi, że
krakowskie środowisko historyków sztuki, które po r.
1882 uzyskało bezpośredni dostęp do nowoczesnego
wydania rękopisu watykańskiego, nie wykazało, jak się
zdaje, większego zainteresowania Leonardem, a w
szczególności ciekawym opracowaniem Straszewskiej.
O ile można dziś stwierdzić, znajomość Traktatu Le-
onarda w Polsce w XIX w. ograniczała się do kilku od-
osobnionych miejsc, z których największe znaczenie
należy przypisać nie tyle uniwersytetom, ile szkołom
sztuk pięknych. Na nowoczesne wydania oraz rozwi-
nięcie badań naukowych nad teorią włoskiego mistrza
trzeba było zaczekać aż do w. XX50.

48Lionardo da Vinci, Das Buch von der Malerei. Nach
dem Codex Vaticanus 1270, wyd. H. Ludwig, Quellenschriften
fur Kunstgeschichte und Kunsttechnik des Mittelalters und der
Renaissance, wyd. R. Eitelberger v. Edelberg, Wien 1882.

49 Zob. Spis wykładów odbywać się mających w c. k. Uni-
wersytecie Jagiellońskim w Krakowie w półroczu letniem roku
szkolnego 1883/4, Kraków 1894, s. 12. Zob. też Kalinow-
ski, op. cit., s. 24—25.

50 M. Rzepińska, Przedmowa [w:] Tejże, Leonarda da Vinci
„Traktat o malarstwie’', Wrocław 1984, s. V—CII, zwłaszcza bi-
bliografia na s. C-CII (Teksty Źródłowe do Dziejów Teorii Sztu-
ki, 25).

75
 
Annotationen