Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 2.2001

DOI article:
Laskowski, Andrzej: Architektura galicyjska w okresie autonomii: uwagi na marginesie książki o architekturze Rzeszowa
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.17165#0158
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
nie na zastosowaniu odmiennej szaty stylowej centralnej części budynku
i sięgnięciu w Nowym Sączu do schematu wielkiego porządku. Natomiast
części fasady flankujące ryzalit pozostały w zasadzie bez znaczących
zmian.

Postacią która w sposób istotny zaznaczyła swoją obecność w obu wy-
mienionych wyżej miastach, był Jan Peroś. Stwierdzenie to jest upoważ-
nione, pomimo że w Rzeszowie Peroś zaprojektował — i to w następstwie
konkursu — tylko jeden budynek: Kasę Oszczędności (ob. PKO — s. 31—33).
Budowla ta, na wskroś eklektyczna71, okazała się dla miejscowego środo-
wiska silnym źródłem inspiracji. W dziełach lokalnych architektów i bu-
downiczych, zwłaszcza w budynkach Piotra Emilewicza, często pobrzmie-
wają echa tego gmachu. Wymienić tu można m. in. dom własny Emilewi-
cza przy ul. Zygmuntowskiej 2 (z lat 1911-1912), projekt fasady kamieni-
cy przy ul. Jagiellońskiej 1 (z 1912 roku), dom przy ul. Krakowskiej 4,
a zwłaszcza kamienicę przy ul. 3 Maja 30, usytuowaną w bliskim sąsiedz-
twie budynku Kasy Oszczędności i będącą dobrym świadectwem dla pro-
jektanta, który potrafił poprawnie wpasować nowy budynek w zastane
otoczenie. Spośród bogatej twórczości Perosia w Nowym Sączu warto
zwrócić uwagę np. na willę „Maria" zlokalizowaną przy ul. Jagiellońskiej
60, która powstała w tym samym czasie, co omawiany gmach banku (w la-
tach 1905-1906) i posiada szereg cech oraz elementów stylistycznie blis-
kich rzeszowskiej budowli.

Przyglądając się twórczości Perosia trudno oprzeć się wrażeniu, że ar-
chitekt ten, po latach owocnej działalności we Lwowie w pierwszej połowie
ostatniej dekady XIX stulecia, z chwilą objęcia stanowiska budowniczego
miejskiego w Nowym Sączu i podjęciu działalności na galicyjskiej prowin-
cji wyraźnie „obniżył loty". Z twórcy, który w roku 1894 „wyprzedził formy
budynków wczesnej secesji w Wiedniu, projektowanych przez Ottona Wa-
gnera i Josepha Marię Olbricha"72 (!), przeobraził się w projektanta, który
„potrafi dość zręcznie posługiwać się obiegowymi, historyzującymi forma-
mi architektonicznymi"73. W przypadku Perosia zadziałał więc ten sam
mechanizm, jaki pojawił się np. w rzeszowskiej twórczości T.M. Tekiel-
skiego, któremu „w tym mieście zmalały ambicje" (s. 50).

71 Trudno zgodzić się z sądem Autorki, że zastosowany na elewacji budynku motyw orna-
mentu okuciowego „kojarzy się z krakowskimi koncepcjami Teodora Talowskiego" (s. 31).
W obu przypadkach zastosowane motywy wywodzą się z zupełnie różnych tradycji architek-
tury. Poza tym te zastosowane w Rzeszowie nie mają tak wyrafinowanych kształtów jak te
stosowane przez Talowskiego.

72 Biriulow (przyp. 26), s. 40.

73 Beiersdorf, Krasnowolski (przyp. 70), s. 550.

154
 
Annotationen