Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 17.2017

DOI Artikel:
Bukowski, Beniamin B.: [Rezension von: Maciej Jarzewicz, Sztuka i wizualizacja naukowa. Ilustracje do Fragmentów fizjonomicznych Johana Caspara Lavatera]
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.41992#0106
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Wstęp dzieła ma, jak się wydaje, dostarczać podstawowych informacji o oko-
licznościach powstania i treści Fragmentów fizjonomicznych, które pozwolą nieza-
znajomionemu z książką odbiorcy zorientować się w jej tematyce. W tym miejscu
pojawia się dość poważny problem, bowiem z jednej strony Jarzewicz przytacza
sporo informacji, które należy uznać za elementarne - tłumaczy na przykład, czym
była fizjonomika, pisze o czasach, w których wydano dzieło i antycznych korzeniach
fizjonomiki; z drugiej - zbywa niemal zupełnym milczeniem to, kim był sam Lavater
(odnajdujemy na ten temat pojedyncze i rozproszone zdania: pierwsze informuje
nas o tym, że Lavater zajmował się kolekcjonowaniem sztuki, drugie - że łączył
działalność naukową z powołaniem pastora). Wydaje się, że dla porządku autor
powinien był choć pokrótce zarysować sylwetkę uczonego-duchownego: aktywnego
intelektualisty i polemisty, niezwykle popularnego i płodnego autora, który podjął
się w czasach oświeceniowego fermentu próby racjonalistycznej obrony chrześcijań-
stwa; próby - dodajmy z perspektywy czasu - nie bardzo udanej. Poświęcone ocenie
ludzkiego charakteru na podstawie wyglądu zewnętrznego Fragmenty fizjonomiczne
to niejedyny istotny tekst z Lavaterowskiego korpusu: pisał on także żarliwe kazania,
listy do czołowych intelektualistów epoki, artykuły i wiersze, podjął także polemikę
z żydowskim filozofem Mojżeszem Mendelssohnem, nawołując go do nawrócenia na
chrześcijaństwo, przy czym dodać warto, że to odpowiedź Mendelssohna spotkała
się z zasłużonym uznaniem umysłów epoki. Bez tych informacji trudno zrozumieć
kontekst, w jakim szwajcarski pastor tworzył swoje opus vitae.
W pracy Jarzewicza dość rzetelnie zreferowane zostały okoliczności przygoto-
wania Fragmentów do druku - opisany został proces wydawniczy wraz z kosztami
publikacji, Jarzewicz wspomina także o jej tłumaczeniu na angielski. Później prze-
chodzi do opisu tego, czym jest fizjonomika. Wywodzi ją od Arystotelesa i Hipo-
kratesa (s. 10), zbywając zupełnym milczeniem dalszy jej rozwój, a zwłaszcza fakt,
że u podstaw jej nowożytnego odrodzenia znalazły się pisma Kartezjusza, inspi-
rujące kolejnych filozofów i artystów, dla których Lavater był dość późnym, choć
oryginalnym i wpływowym epigonem. Mankamentem znacznie poważniejszym od
sprowadzenia historii fizjonomiki jedynie od jej antycznych korzeni jest odautor-
ski komentarz Jarzewicza. Pisze on: „Fizjonomika w swojej podstawowej formule
została dość wyraźnie skrytykowana i jest uznawana za pseudonaukę, jednak py-
tanie o słuszność tez Lavatera i stosowanej przez niego metody pozostawiam poza
refleksją. Ze względu na wyraźnie pejoratywny charakter słowa «pseudonauka»,
który natychmiast ustawia uczonego po określonej stronie dyskusji o fizjonomice,
poza cytatami lub nawiązaniami do literatury nie zamierzam go używać. Tak czy
inaczej obecność fizjonomiki w historii jest bardzo trwale zakorzeniona, podobnie
wpływ tej dziedziny wiedzy na sztukę jest obserwowalny i szeroko opisany” (s. 10).
Jarzewicz miesza w skrajnie niekrytyczny sposób dwa odrębne zagadnienia.
Oczywiste, że analiza dzieła naukowego w kontekście historycznym powinna od-
bywać się nie z poziomu oceniania poprawności zawartych w nim tez - nie ma to
bowiem najmniejszego sensu - liczy się raczej podjęcie próby rekonstrukcji sposobu
rozumowania autora i ulokowanie go środowisku intelektualnym epoki. W tym
kontekście zastrzeżenie Jarzewicza, że pozostawia poza refleksją „pytanie o słuszność
tez Lavatera i stosowanej przez niego metody” jest najzupełniej zbędne. Autor nie
poprzestaje jednak na tym - decyduje się na stwierdzenie, że określenie fizjonomiki
mianem „pseudonauki” „lokuje uczonego po określonej stronie dyskusji” o niej -
i dlatego wstrzyma się od podobnych określeń. Tymczasem, jeśli spojrzeć na tezy

106

RECENZJE I OMÓWIENIA

Beniamin B. Bukowski
 
Annotationen