Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
POSTAĆ PIERROTA W MALARSTWIE

41

nelli jego wątłą, białą sylwetkę i - stworzył Gillesa opanowanego, poważnego kpia-
rza, posługującego się satyrą, który raczy swych wrogów paradoksami a wspólników
3
pokonuje niezwykłymi wybrykami . Nie jest to roztrzepany Pajac, ale osoba nie da-
jąca się ponieść wrażeniom chwili i namiętnościom. Jego postać nie zdradzała nigdy
poruszeń duszy. Odbiegał od fantastycznego świata pantomimy. Arlekin wyrósł z poezji.
W Pierrocie publiczność widziała swój portret. Tak jak ona bywał żarłokiem, lecz
rzadko mógł się najeść do syta. Stał się postacią niejako uniwersalną, gdyż pery-
petie jego życia istniały ponad czasem, mogąc rozgrywać się w każdej epoce, wykra-
czając poza wydarzenia jednostkowe. Pierrot stworzony przez Deburau był „postacią
bladą jak księżyc, tajemniczą jak cisza, giętką i milczącą jak wąż, długą i chudą
4
jak patyk" . Pierrot był delikatny i dystyngowany. Gdy jadł, czuć było niemal ból,
który przed chwilą jeszcze sprawiał mu głód. 0 Pierrocie pisano z zadumą i melan-
cholią. Widziano w nim symbol. Pierrot Deburau był niemy, to częściowo jego świa-
domy wybór, chociaż w latach trzydziestych we Francji mówiono już na scenie.
Odezwał się tylko raz w Wydaje się jednak, iż ze słowa zrezygnował
Deburau głównie z konieczności, nigdy bowiem nie nauczył się mówić bezbłędnie po
francusku.
W 1839 r. pojawił się w Funambules Paul Legrand i zastąpił chorującego wów-
czas Deburau w roli Pierrota. Spodobał się publiczności tym bardziej, że mógł grać
nie tylko w pantomimach, ale i w scenkach mówionych. Deburau zmarł w lipcu 1846 r.
On i jego gra zaczęły urastać do rangi symbolu. Paula Legranda i Charlesa Deburau,
jego następców, porównywano w każdym niemal geście z niedoścignionym mistrzem
Jean Baptiste. Jednak od razu można było dostrzec, że pojawia się nowy Pierrot,
na co wpływ miał rodzaj wystawianych pantomim, które zaczął pokazywać Theatre
des Funambules.
Pierrot mówił, drwił i rozpaczał, wyrażał niepokój i zniechęcenie. Bał się
i był chciwy... Pierrot Debueau nigdy tego nie czynił. Strach i chciwość nowego
Pierrota nie wywoływały śmiechu. W zakochał się po raz pierwszy i poślu-
bił swoją wybrankę. Była to największa herezja, jaką można sobie wyobrazić. Pier-
pot był przecież zawsze zawołanym egoistą, nie kochał nigdy kobiet. Jedzenie tyl-
ko było w stanie wywołać w nim emocje. Teraz Paul Legrand obdarzył swojego Pier-
rota sercem czułym na wdzięki kobiece i cudze nieszczęścia, który często żałował
tego co uczynił i gnębiły go wyrzuty sumienia. Pierrot- Paula Legranda stawał się
coraz bardziej sentymentalny. W swej grze przechodził od śmiechu do łez, które
po raz pierwszy w historii spływały mu po policzkach. Jego niezwykły świat utoż-
samiał się ze światem ludzkich trosk i dramatów. Znikły złośliwość i zaradność.
Kradł dla innych, aby im pomóc i był na Ogół dobry, chociaż psocił jak dawniej.
Towarzyszyła mu muzyka podkreślająca nastrój przedstawienia. Odejście z Funambu-
les Paula Legranda i Charlesa Deburau spowodowało wycofanie sztuk z Pierrotem
 
Annotationen