Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> [Hrsg.]
Roczniki Humanistyczne: Historia Sztuki = History of art = Histoire de l'art — 48/​49.2000-2001(2002)

DOI Artikel:
Lachowski, Marcin: Galeria pod Moną Lizą: historia i ideologia
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27559#0306

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
304

MARCIN LACHOWSKI

zdefiniowanej przestrzeni - galerii. W ten sposób styl powojennej awan-
gardy polskiej może być traktowany jako wewnętrznie spójny i koherentny.
Początek lat sześćdziesiątych to jednocześnie koniec żywiołowo odreago-
wywanego socrealizmu. Nic jednak wówczas nie zwiastowało rychłej eks-
plozji systematycznie rozwijających się tendencji spod znaku awangardy
i nowej figuracji, które w efekcie określiły tożsamość tego dziesięciolecia.
Wciąż wielu malarzy uprawiało tak zwane malarstwo materii, wyrastało
nowe pokolenie kolorystów skupionych w grupie „Rekonesans", a w 1962
roku Helena i Juliusz Krajewscy powołali eklektyczną „Grupę Malarzy
Realistów". Także Grupa Krakowska, przynajmniej zdaniem krytyków, pre-
zentowała w tym okresie twórczość ustabilizowaną, „tracąc rolę inspiratora
i inicjatora ruchów artystycznych"'. Na horyzoncie pojawiała się już jednak
nowa problematyka, przekraczająca integralność malarstwa materii. Edward
Krasiński zaczął zawieszać w przestrzeni delikatne trójwymiarowe elementy,
Jerzy Rosołowicz podjął pracę nad reliefami strukturalnymi, Zbigniew Go-
stomski swoimi „przedmiotami optycznymi" przeciwstawił geometryczny
język abstrakcji malarstwu informe/, które było charakterystyczne dla okresu
odwilży. Na początku lat sześćdziesiątych krystalizowały się więc postawy
artystyczne, które wkrótce przybierały postać ruchu, zmierzające do dezin-
tegracji tradycyjnie, przedmiotowo, pojmowanego dzieła sztuki. Coraz częś-
ciej do opisu twórczości artystycznej używane były pojęcia: „proces",
„działanie", „akcja", „koncepcja". Równocześnie powstawały nowe formy
koncentracji działalności artystycznej. Liczne plenery, spotkania, sympozja,
mnożone w tej dekadzie, pozwoliły uformować środowisko artystów i kryty-
ków sprzyjających tym tendencjom. Instytucjami szczególnymi były „galerie
autorskie", spełniające jednocześnie kilka funkcji: wystawienniczą, pracowni-
-laboratoriów, a także miejsc określających bieg przeobrażeń artystycznych
w „procesie samozniszczenia", jak określił je jeden z krytyków*. Galerie
w latach sześćdziesiątych wypracowały nowy model instytucji, bardziej
przystający do prezentacji nowych przejawów sztuki awangardowej. Jerzy
Ludwiński - twórca i animator Galerii Pod Moną Lizą - zwracał uwagę, że
„galerie bardziej niż inne instytucje towarzyszyły sztuce i zmieniały się

*J. Madeyski, V ÆraLowj&a, „Życie Literackie" 1964, nr 23.; S. P a p p, V/
WNsrawa Gra/?)' KraÆotwL'e/, „Współczesność" 1965, nr 14.
A. Dzieduszycki, óztała w .M/MozarrzczeTua, „Odra" 1971, nr 2,
s. 39-52.
 
Annotationen