Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 1.1956

DOI issue:
I. Ze studiów nad sztuką polskiego Odrodzenia
DOI article:
Dobrowolski, Tadeusz: Uwagi o nagrobku władysława jagiełły w katerdrze wawelskiej: uwagi wstępne
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.12452#0043
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
40

TADEUSZ DOBROWOLSKI

wiemy na pewno, że nagrobek ten, który przetrwał w szczątkach do naszych
czasów, został wykuty w piaskowcu.

Toteż pomimo wcale dokładnych na pozór relacji Długosza także Woj-
ciechowski wahał się określając czas powstania nagrobka. I tak na stronie
103 swego dzieła o katedrze wawelskiej pisze naprzód, że „po śmierci Jagiełły
[a zatem po r. 1434] ustawiono nad grobem sarkofag z czerwonego marmuru",
a poniżej na tej samej stronie, nie wracając już do pierwszego twierdzenia,
dodaje, popadając w sprzeczność z samym sobą, że „stosowna po temu [tj. do
wystawienia nagrobka] chwila mogła być właśnie około r. 1421, kiedy Ja-
giełło fundował drugie ministerium do ołtarza Św. Krzysztofa". Za tym dru-
gim poglądem Wojciechowskiego poszli już inni autorzy z wyjątkiem piszą-
cego te słowa, który datę nagrobka przesunął — jak wspomniano już — na
czwarte dziesięciolecie wieku XV, nie wykluczając jednak jego wykonania
przed r. 1434, czego — jak się zdaje — nie da się utrzymać. Ze wahania
autora Kościoła katedralnego... oraz innego rodzaju wątpliwości także autora
niniejszej pracy były uzasadnione, dowiedzie tego dokładniejsza analiza po-
równawcza zabytku. Zanim jednakże to nastąpi, trzeba naprzód omówić
jeszcze inne wiadomości źródłowe odnoszące się do Jagiełłowego grobowca.

Wspomniano już wyżej o epitafium Grzegorza z Sanoka, którym wypadnie
zająć się nieco szerzej. W Historii Polski Długosza bezpośrednio po znanych
nam słowach „sepulchro marmoreo [...] illatum est atque sepultum^ następują
dalsze: „Extat epitaphium eius editum per Magistrum Gregorium de Sanok [...]
in haec verba: Hanc tibi nimbijeram quondam pie sceptriger odam" itd. W ten
sposób zaczęty, heksametrem pisany poemat posiada aż sto jedenaście wier-
szy i kończy się w sposób następujący: „Hos tenui coluit Petrides vomere
sulcos cui Sanok patriam fata dedere suam". Mecherzyński tłumaczy tekst
Długosza i cytowany fragment poematu Grzegorza w ten sposób: „Jest
napis grobowy, ułożony przez mistrza Grzegorza z Sanoka —"; ostatnie zaś
jego strofy oddaje w słowach: „Te bruzdy orał słabym lemieszem syn Piotra,
któremu miejsce urodzenia los naznaczył w Sanoku"33.

Wyrazy extat epitaphium można przełożyć tak jak Mecherzyński: „jest
napis grobowy", ale można je też tłumaczyć „występuje" lub „jest widoczne
epitafium", przy czym w związku z zakończeniem poematu Grzegorza można
by wysunąć hipotezę, że przyciężka metafora na temat bruzd oranych lemie-
szem byłaby bardziej przymierna do strof rytych w kamieniu niż do poe-
matu napisanego gęsim piórem na papierze lub pergaminie. Gdyby epitafium
Grzegorza było przeznaczone dla grobowca, to musiałby się ów grobowiec
przedstawiać nie jako sarkofag (bo nie ma na nim żadnego napisu), lecz
jako zwykła płyta kamienna, położona nad wgłębieniem grobu. Nie ma jed-
nakże żadnego dowodu na to, że istotnie chodziło o epitafium nagrobne,
przy czym poemat Grzegorza był chyba zbyt długi, żeby go odkuwać na
płycie. Dlatego sprawy tej nie próbuję rozstrzygnąć na rzecz istnienia
nagrobnego napisu, gdyż mógł tu wchodzić w grę zwykły poemat jako osobne
dzieło literackie, nie związane ściślej z grobowcem. Oczywista, w takim przy-
padku zastąpienie przez Mecherzyńskiego wyrazów extat epitaphium słowami
„jest napis grobowy" musiałoby ulec sprostowaniu.

Sâ J. Długosz, Opera omnia. t. XIII, s. 532—533 i Dzieła wszystkie, t. V, s. 491, 493.
 
Annotationen