Rocznik Historii Sztuki (1.1956)

144

SZCZĘSNY DETTLOFF

11. Ołtarz Mariacki, .,Zmartwychw9tanie"

Fot. S. Kolowca

wała zastosowanie w ich utworach. Jeśli zaś stosował ją rzemieślnik o wysokim
wyrobieniu artystycznym, przybierała ona stosownie do jego talentu czy
genialności formy indywidualne i jemu tylko właściwe. Dlatego w tej kwestii
należy być bardzo ostrożnym, ażeby nie zboczyć na manowce morellistycznego
uzależniania wybitnych artystów przeszłości od innych i wyciągania stąd
wniosków chybionych, jak to spotkało Szydłowskiego w odniesieniu do Radix
Jesse z krakowskiego ołtarza Mariackiego.

Uczony ten uważał pełne życia i werwy ruchowej figurki z predelli za coś
gorszego od reszty postaci dzieła Stoszowskiego i kazał je wykonać (po
r. 1487!) Huberowi, nie zdając sobie sprawy, że są to raczej pewnego rodzaju
miniaturowe odbicia wielkich figur reszty ołtarza. Skonstruował więc swoją
tezę huberowską w ten sposób, że uzależnił ten niezwykły, jak mu się zda-
wało, motyw od tzw. „Tancerzy Morisków" Erazma Grassera z monachij-