Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 1.1956

DOI Heft:
I. Ze studiów nad sztuką polskiego Odrodzenia
DOI Artikel:
Dettloff, Szczęsny: Zagadnienia twórcze krakowskiego ołtarza Mariackiego Wita Stosza: wstęp
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.12452#0149
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
146

SZCZĘSNY DETTLOFP

19. E. Grasser, Tancerze Moriski, r. 1480

Wg Ph. M. Halma

przez Grassera wynaleziony, ale stary i od dawna traktowany jako jedna
z ilustracji tzw. „Minne", a więc taniec miłosny. Jest to pewnego rodzaju
chironomia, która poruszeń ciała i jego członków nie pozostawia przypad-
kowi, lecz poddaje je prawidłom ruchu tanecznego podpatrzonego z rzeczy-

aibl. 93b). Por. także wyczerpujące studium H. Kohlhaussena, Die Minne in der deutschen Kunst des Mittel-
aters (Ztschr. d. dt. Ver. Kunstwiss., Bd IX, 1942, z. 314, s. 160 i n. oraz ryc. 14 i 15, z których pierwsza wyo-
braża ten taniec na modelu glinkowym środkowo-reńskim z ok. 1440 г.). Dla naszej kwestii ważna jest charakte-
rystyka formy oraz plastycznych i emocjonalnych walorów grupy Grassera, jaką daje Pinder, Deutsche Plastik...,
s. 23 i п., tabl. 54—57. Pogoń za wykazaniem wpływów Grassera na współczesną mu rzeźbę niemiecką wydała
także inny podobny kwiatek, na pozór nieco więcej wiarygodny, ponieważ odnosi się do poruszonej, stojącej,
nie zaś siedzącej figury, jak ją przytaczają na dowód swej tezy Szydłowski i Fischel. Przy artykule napisanym
przez J. J. Berimera, Three Kings from Lichtenthal (Bulletin — The Metropolitan Muséum of Art) autor po-
kazuje młodego króla Murzyna i zestawia go z jednym z Grasserowskich tancerzy, wskazując równocześnie
na ich bHskie pokrewieństwo w formie i ruchu. To pozorne podobieństwo wynika tylko ze sposobu fotografo-
wania z punktu, w którym występuje jakby taneczne skrzyżowanie nóg, podobnie jak u Grassera. Widać na tej
ilustracji, że ten król nie różni się niczym od innych niegrasserowskich figur tego czasu (koniec XV w.). Jest
to znów zatem tzw. małe „nieporozumienie".

Nie da się wprawdzie zaprzeczyć wyraźna zależność owego króla Baltazara lichtenthalskiego od bardzo zbli-
żonej figury tego króla z akwizgrańskiego Suermondt-Museum podanej przez Halma (Grasser, tabl. LXIV), po-
dobno ze szkoły Grassera. Nie ma ona jednak w dynamice zgoła nic z postaci w Lichtenthal, bo nawet nie kroczy,
lecz stoi bez ruchu. Jakżeż więc można w obu przypadkach mówić o stosowaniu motywów tancerzy znakomitego
monachijskiego rzeźbiarza, na którego wyjątkowym dziele o tematyce świeckiej nie wzorowała się nigdy pla-
styka sakralna.
 
Annotationen