178
SZCZĘSNY DËTTLOFF
41. H. Multscher, popiersie Karola Wielkiego z ratusza w Ulm
Wg Gerstcnberga
Nie wolno nam jednak mimo ważności sztuki Schongauerowskiej dla Stosza
zamykać oczu na innego jeszcze artystę, również Szwaba, mianowicie słynnego
Hansa Multschera (ryc. 41, 42, 43, 44).
Wskazywałem powyżej krótko na pokrewieństwo duchowe pomiędzy
Sluterem a Stoszem. Nasz mistrz, o ile wiadomo, nie był nigdy w Burgundii
ani nie zetknął się osobiście z wielkim artystą z Dijon. Za to miał on we wcze-
snych dziełach Hansa Multschera doskonałą możliwość wniknięcia w rewolu-
cyjne intencje twórcze mistrza dijońskiego. Wszakże głębia wyrazu twarzy
Multscherowskiego Chrystusa Boleściwego nie jest do pomyślenia bez znajomości
SZCZĘSNY DËTTLOFF
41. H. Multscher, popiersie Karola Wielkiego z ratusza w Ulm
Wg Gerstcnberga
Nie wolno nam jednak mimo ważności sztuki Schongauerowskiej dla Stosza
zamykać oczu na innego jeszcze artystę, również Szwaba, mianowicie słynnego
Hansa Multschera (ryc. 41, 42, 43, 44).
Wskazywałem powyżej krótko na pokrewieństwo duchowe pomiędzy
Sluterem a Stoszem. Nasz mistrz, o ile wiadomo, nie był nigdy w Burgundii
ani nie zetknął się osobiście z wielkim artystą z Dijon. Za to miał on we wcze-
snych dziełach Hansa Multschera doskonałą możliwość wniknięcia w rewolu-
cyjne intencje twórcze mistrza dijońskiego. Wszakże głębia wyrazu twarzy
Multscherowskiego Chrystusa Boleściwego nie jest do pomyślenia bez znajomości