ZAGADNIENIA TWÓRCZE OŁTARZA MARIACKIEGO 181
14. H. Multscher, ołtarz w Wurzach, „Zmartwychwstanie"
Wg Gerstenberga
Multschera, szczególnie w jego aniołach z tablicy Karga. Ci aniołowie Mult-
scherowscy zaś wykazują jeszcze jedną cechę, która je stawia obok małych
proroków z obramienia ołtarza Mariackiego. Zapowiadają one bowiem, szcze-
gólnie w swych ruchach, a zwłaszcza w przegięciu bioder, figurki krakowskie,
choć te są znacznie więcej poruszone.
Jeszcze jedna rzecz uderza u artysty ulmskiego swym pokrewieństwem
ze sztuką Stosza. Otóż zdaje się, że Multscher był rozmiłowany w używaniu
martwej natury, niewątpliwie jako pomocniczego wyrazu realizmu koncepcji.
O ile mi wiadomo, akcentuje on pierwszy w sztuce niemieckiej w tak wyrazisty
sposób swoje realistyczne credo artystyczne przez ten właśnie motyw. Na za-
chowanych dziełach mistrza widzimy w zagłębieniach tablicy Karga odchy-
lone zasłony (ryc. 43); na Bożym Narodzeniu ołtarza w Wurzach, we wnęce
na zewnątrz stajenki umieścił malarz chleb i dzban, a Śmierć Marii ozdobił
na pierwszym planie wazonami kwiatów. Nie było to chyba przypadkiem,
że nasz rzeźbiarz krakowski uciekał się do podobnych momentów dekora-
cyjnych i ożywiających w swym ołtarzu krakowskim, wysuwając je np.
w Narodzeniu N, P, Marii czy w Zwiastowaniu na plan pierwszy (ryc. 35, 36).
14. H. Multscher, ołtarz w Wurzach, „Zmartwychwstanie"
Wg Gerstenberga
Multschera, szczególnie w jego aniołach z tablicy Karga. Ci aniołowie Mult-
scherowscy zaś wykazują jeszcze jedną cechę, która je stawia obok małych
proroków z obramienia ołtarza Mariackiego. Zapowiadają one bowiem, szcze-
gólnie w swych ruchach, a zwłaszcza w przegięciu bioder, figurki krakowskie,
choć te są znacznie więcej poruszone.
Jeszcze jedna rzecz uderza u artysty ulmskiego swym pokrewieństwem
ze sztuką Stosza. Otóż zdaje się, że Multscher był rozmiłowany w używaniu
martwej natury, niewątpliwie jako pomocniczego wyrazu realizmu koncepcji.
O ile mi wiadomo, akcentuje on pierwszy w sztuce niemieckiej w tak wyrazisty
sposób swoje realistyczne credo artystyczne przez ten właśnie motyw. Na za-
chowanych dziełach mistrza widzimy w zagłębieniach tablicy Karga odchy-
lone zasłony (ryc. 43); na Bożym Narodzeniu ołtarza w Wurzach, we wnęce
na zewnątrz stajenki umieścił malarz chleb i dzban, a Śmierć Marii ozdobił
na pierwszym planie wazonami kwiatów. Nie było to chyba przypadkiem,
że nasz rzeźbiarz krakowski uciekał się do podobnych momentów dekora-
cyjnych i ożywiających w swym ołtarzu krakowskim, wysuwając je np.
w Narodzeniu N, P, Marii czy w Zwiastowaniu na plan pierwszy (ryc. 35, 36).