24
W. MOLÈ
14. Ukrzyżowanie, ikona z XIII w., cerkiew w Ochrydzie
Im dalej w czasie, tym bogatsze w odcieniach staje się kształtowanie postaci
ludzkiej, będące w istocie odzwierciedleniem ustosunkowywania się do samego
człowieka. Obserwujemy to np. w najwybitniejszym dziele średniowiecznego
malarstwa serbskiego, w malowidłach z cerkwi w Sopocianach z 1265 r. Obok
wielkiej kompozycji Zaśnięcia Panny Marii, bogato rozbudowanej, skompono-
wanej na kształt ogromnej nierealnej wizji z zaświatów, pełnej jednak postaci
bliskich rzeczywistości i głęboko ekspresyjnych (ryc. 12), w których następuje
zbliżenie między wzniosłością a człowiekiem prawdziwym, przy czym mimo
wszystko nie dochodzi do zupełnego ich zlania się z sobą — pojawiają się mo-
menty zgoła inne (ryc. 13). Na przykład szczegół ze Zwiastowania pasterzom swoim
realizmem zdaje się już wykraczać poza ramy horyzontów bizantyńskich, a mimo
to mieści się w nich: idzie w nim przecież o przedstawienie rzeczy czysto ziemskich,
tak ziemskich, jak portret albo motyw rodzajowy—dla koncepcji humanizmu
w sensie uwznioślenia i spotęgowania ideału obojętnych, będących jedynie deko-
racyjnym uzupełnieniem.
W. MOLÈ
14. Ukrzyżowanie, ikona z XIII w., cerkiew w Ochrydzie
Im dalej w czasie, tym bogatsze w odcieniach staje się kształtowanie postaci
ludzkiej, będące w istocie odzwierciedleniem ustosunkowywania się do samego
człowieka. Obserwujemy to np. w najwybitniejszym dziele średniowiecznego
malarstwa serbskiego, w malowidłach z cerkwi w Sopocianach z 1265 r. Obok
wielkiej kompozycji Zaśnięcia Panny Marii, bogato rozbudowanej, skompono-
wanej na kształt ogromnej nierealnej wizji z zaświatów, pełnej jednak postaci
bliskich rzeczywistości i głęboko ekspresyjnych (ryc. 12), w których następuje
zbliżenie między wzniosłością a człowiekiem prawdziwym, przy czym mimo
wszystko nie dochodzi do zupełnego ich zlania się z sobą — pojawiają się mo-
menty zgoła inne (ryc. 13). Na przykład szczegół ze Zwiastowania pasterzom swoim
realizmem zdaje się już wykraczać poza ramy horyzontów bizantyńskich, a mimo
to mieści się w nich: idzie w nim przecież o przedstawienie rzeczy czysto ziemskich,
tak ziemskich, jak portret albo motyw rodzajowy—dla koncepcji humanizmu
w sensie uwznioślenia i spotęgowania ideału obojętnych, będących jedynie deko-
racyjnym uzupełnieniem.