WENECKOŚĆ W OBRAZACH KRAKOWSKICH T. DOLABELL1
99
9. Paolo Veronese, Gody w Kanie Galilejskiej
przy pracach w katedrze, a co najmniej drugą połowę tego roku spędził w klaszto-
rze mogilskim. A więc dopiero rok 1617 można przyjąć jako istotną datę podjęcia
prac malarskich dla zakonu dominikańskiego. Przypuszczam, iż nagrodą za te
właśnie pierwsze, niejako próbne malowidła było ofiarowanie artyście mieszkania,
a następnie powierzenie mu dekoracji kaplicy Św. Jacka.
Jakież to mogły być prace najwcześniejsze? Czy wśród ocalałych dzieł istnieją
takie, które można by uważać za obrazy dość wczesne, a w każdym bądź razie
poprzedzające malowidła z kaplicy Św. Jacka? Oczywiście mówić tu będzie
wiele analiza samych obrazów, przedtem jednak zobaczmy, co na ten temat
mówią skąpe źródła pisane.
Otóż najstarszy z zachowanych inwentarzy klasztoru, sporządzony w roku
1648, a więc jeszcze za życia Dolabelli, wymienia mnóstwo obrazów naszego ar-
tysty, porozwieszanych po całym gmachu. M. in. dowiadujemy się, iż na kruż-
gankach znajdowało się 19 malowideł artysty, przedstawiających „zdarzenia
z historii naszego zakonu", że „w kapitularzu są właściwe temu miejscu obrazy
tegoż autora". Najciekawszy jest opis refektarza: ,,W refektarzu znajdują się
najznakomitsze (nobilissima) dzieła tegoż malarza, a specjalnie [obraz] wiszący
nad stołem i przedstawiający ewangeliczną historię pięciu chlebów i ryb oraz
drugi, nad drzwiami refektarza, wyobrażający Gody w Kanie Galilejskiej. Obydwa
te obrazy mają po 8 łokci wysokości i 10 łokci szerokości"15. Oczywiście dat
powstania tych obrazów nie ma — wiadomo jedynie, że istniały już w roku 1648.
Inwentarz dotyczył tylko klasztoru, ale skądinąd wiemy, że aż do połowy ubie-
głego wieku w samym kościele istniały trzy wielkie płótna Dolabelli sygnowane,
lecz datowane wyraźnie dopiero na rok 162016.
16 A. Grabowski, Starożytności historyczne polskie, Kraków 1840, t. I, s. 420—421. Patrz niżej Aneks I do niniej-
szej pracy, zawierający oryginalny tekst łaciński opisu obrazów.
16 A. Grabowski, op. cit., s. 420.
99
9. Paolo Veronese, Gody w Kanie Galilejskiej
przy pracach w katedrze, a co najmniej drugą połowę tego roku spędził w klaszto-
rze mogilskim. A więc dopiero rok 1617 można przyjąć jako istotną datę podjęcia
prac malarskich dla zakonu dominikańskiego. Przypuszczam, iż nagrodą za te
właśnie pierwsze, niejako próbne malowidła było ofiarowanie artyście mieszkania,
a następnie powierzenie mu dekoracji kaplicy Św. Jacka.
Jakież to mogły być prace najwcześniejsze? Czy wśród ocalałych dzieł istnieją
takie, które można by uważać za obrazy dość wczesne, a w każdym bądź razie
poprzedzające malowidła z kaplicy Św. Jacka? Oczywiście mówić tu będzie
wiele analiza samych obrazów, przedtem jednak zobaczmy, co na ten temat
mówią skąpe źródła pisane.
Otóż najstarszy z zachowanych inwentarzy klasztoru, sporządzony w roku
1648, a więc jeszcze za życia Dolabelli, wymienia mnóstwo obrazów naszego ar-
tysty, porozwieszanych po całym gmachu. M. in. dowiadujemy się, iż na kruż-
gankach znajdowało się 19 malowideł artysty, przedstawiających „zdarzenia
z historii naszego zakonu", że „w kapitularzu są właściwe temu miejscu obrazy
tegoż autora". Najciekawszy jest opis refektarza: ,,W refektarzu znajdują się
najznakomitsze (nobilissima) dzieła tegoż malarza, a specjalnie [obraz] wiszący
nad stołem i przedstawiający ewangeliczną historię pięciu chlebów i ryb oraz
drugi, nad drzwiami refektarza, wyobrażający Gody w Kanie Galilejskiej. Obydwa
te obrazy mają po 8 łokci wysokości i 10 łokci szerokości"15. Oczywiście dat
powstania tych obrazów nie ma — wiadomo jedynie, że istniały już w roku 1648.
Inwentarz dotyczył tylko klasztoru, ale skądinąd wiemy, że aż do połowy ubie-
głego wieku w samym kościele istniały trzy wielkie płótna Dolabelli sygnowane,
lecz datowane wyraźnie dopiero na rok 162016.
16 A. Grabowski, Starożytności historyczne polskie, Kraków 1840, t. I, s. 420—421. Patrz niżej Aneks I do niniej-
szej pracy, zawierający oryginalny tekst łaciński opisu obrazów.
16 A. Grabowski, op. cit., s. 420.