Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
126

W. TOMKIEWICZ

37. Tomasz Dolabella, Anioł III

Malowidła te] nie są sygnowane,
brak też wyraźnych przekazów archi-
walnych, mówiących o tym, że wyszły
one spod pędzla Dolabeili. Autorstwo
tego ostatniego utrwaliło się w trady-
cji klasztornej, a podane zostało na
piśmie chyba dopiero w początkach
XX wieku przez miejscowego kroni-
karza, który komunikuje, że postaci
aniołów malował „najprawdopodobniej
Dolabella w roku 1619 i w następnych
latach"38. Autorstwo Dolabeili przyjął
bez zastrzeżeń Skrudlik.

Uwaga o „następnych latach" jest
najzupełniej słuszna. Jak widzieliśmy,
Anioł III (ryc. 37) trzyma w dłoniach
relikwiarz w kształcie ręki. Otóż ufun-
dowanie tego relikwiarza i zapieczęto-
wanie w nim szczątków Św. Jacka na-
stąpiło dopiero 31 stycznia 1625 r.39,
a więc obraz ten nie mógł powstać
wcześniej. Ponieważ jednak wszystkie
postacie aniołów robią wrażenie dzieł
powstałych w tym samym czasie, mo-
żna przyjąć, iż cały ten cykl wyko-
nany został około 1625 r.

Co do autorstwa, to nie ma chyba
wątpliwości. Zespół ten jest wyraźnym
echem malarstwa weneckiego, co widać
zarówno w ciepłej na ogół tonacji barw-
nej, jak i w ruchach postaci, przypo-
minających anioły ze scen Zwiastowa-
nia, które wyszły z pracowni Vero-
nese'a. Wprawdzie anioły krakowskie
są zbyt ciężkie i zażywne, lecz ich
„wzloty" podkreślił artysta przez na-
rysowanie niezwykle niskiego hory-
zontu z pejzażem alpejskim, przez co
istotnym tłem malowideł stało się obło-
czyste niebo.

Najbliższe analogie znaleźć można
oczywiście w Wenecji. Mianowicie w ko-
ściele Madonna del'Orto przy jednym
z bocznych ołtarzy znajdują się dwa
wertykalne malowidła, przedstawiające
anioły, które trzymają w rękach ka-
dzielnice. Rysunek tych postaci jest
niezwykle bliski rysunkowi aniołów

38 ADK, Notatki..., K. Jucewicz. s. 76.
as Barącz, op. cit., s. 31.
 
Annotationen