146
M. WALICKI
16. Pieter de Grebber, Cimon i Ifigenia, fragment
tylu miłosnych legend i mitów. Istniejące prace specjalistyczne zwalniają od po-
trzeby wyliczania na tym miejscu długiego szeregu dzieł i autorów zafascyno-
wanych tym tematem28. Ograniczę się jedynie do podkreślenia, że prym w jego
ilustrowaniu wiodą malarze holenderscy i flamandzcy końca XVI i całego
XVII w., przykładowo biorąc, począwszy od Cornelisa van Haarlem (1562 —1638)
i Abrahama Bloemarta (1564—1651), kończąc na Franciszku
Jł] van Mieris (1662 —1747). Nierównie rzadziej natomiast przewija
JL Jt*** się ów temat w malarstwie innych krajów. Z Włochów podej-
f muje go monogramista A. B. (1604), Piętro Testa (1611 —1650)
I fb]y y oraz jeden z naśladowców P. Vecchia; z innych należy wy-
""^ mienić (za Piglerem) kompozycje Angeliki Kauffmann, Reynoldsa
п. Pieter de Greb- ^ Blancharda. Wśród późniejszych rozwiązań tego tematu na
er, Cimon i кige uwagę zasługuje tondo pędzla Angeliki Kauffmann, a zwłaszcza
ma, sygnatura ar- pv OJ i wr wr т-«
tysty punktowany miedzioryt, wykonany w 1728 r. przez W. W. Ry-
landa, który niewątpliwie stał się inspiracją dla niemieckiej ma-
larki. Sztych Rylanda opatrzony został angielskim czterowierszem, który w spo-
sób bardzo klarowny wyjaśnia emocjonalną atrakcyjność opowieści o Cimonie:
28 G. v. Terey, Boccaccio und die niederlandische Malerei, „Zeitschrift fur bildende Kunst", t. XXX, 1919,
s. 241—249. Tenże, pod tym samym tytułem w „Kunstchronik und Kunstmarkt", 1921, s. 489 sq.; A. Pigler, op. cit.,
t. II, s. 433 sq. Nie omawia tego zagadnienia I. Buddę, Idylle im hollandischen Barock, Leipzig 1920; nie znana mi jest praca
E. Wind, Cymon und Iphigenie in England w Festschrift f. W. Friedlander (manuskrypt), 1939, s. 593 sq.
M. WALICKI
16. Pieter de Grebber, Cimon i Ifigenia, fragment
tylu miłosnych legend i mitów. Istniejące prace specjalistyczne zwalniają od po-
trzeby wyliczania na tym miejscu długiego szeregu dzieł i autorów zafascyno-
wanych tym tematem28. Ograniczę się jedynie do podkreślenia, że prym w jego
ilustrowaniu wiodą malarze holenderscy i flamandzcy końca XVI i całego
XVII w., przykładowo biorąc, począwszy od Cornelisa van Haarlem (1562 —1638)
i Abrahama Bloemarta (1564—1651), kończąc na Franciszku
Jł] van Mieris (1662 —1747). Nierównie rzadziej natomiast przewija
JL Jt*** się ów temat w malarstwie innych krajów. Z Włochów podej-
f muje go monogramista A. B. (1604), Piętro Testa (1611 —1650)
I fb]y y oraz jeden z naśladowców P. Vecchia; z innych należy wy-
""^ mienić (za Piglerem) kompozycje Angeliki Kauffmann, Reynoldsa
п. Pieter de Greb- ^ Blancharda. Wśród późniejszych rozwiązań tego tematu na
er, Cimon i кige uwagę zasługuje tondo pędzla Angeliki Kauffmann, a zwłaszcza
ma, sygnatura ar- pv OJ i wr wr т-«
tysty punktowany miedzioryt, wykonany w 1728 r. przez W. W. Ry-
landa, który niewątpliwie stał się inspiracją dla niemieckiej ma-
larki. Sztych Rylanda opatrzony został angielskim czterowierszem, który w spo-
sób bardzo klarowny wyjaśnia emocjonalną atrakcyjność opowieści o Cimonie:
28 G. v. Terey, Boccaccio und die niederlandische Malerei, „Zeitschrift fur bildende Kunst", t. XXX, 1919,
s. 241—249. Tenże, pod tym samym tytułem w „Kunstchronik und Kunstmarkt", 1921, s. 489 sq.; A. Pigler, op. cit.,
t. II, s. 433 sq. Nie omawia tego zagadnienia I. Buddę, Idylle im hollandischen Barock, Leipzig 1920; nie znana mi jest praca
E. Wind, Cymon und Iphigenie in England w Festschrift f. W. Friedlander (manuskrypt), 1939, s. 593 sq.