222
W. JAWORSKA
13. Tadeusz Makowski, Pejzaż z Le Pouldu, 1917
kiem miasta nad wodą, malowanymi z końcem 1913 i na początku 1914 r. w Pa-
ryżu. Podobnie jak tam charakterystyczną cechą tych płócien jest ciągle jeszcze
pomocniczy wykres, „linie podtrzymujące", jak je nazywa artysta, mające pomóc
w konstruowaniu całości kompozycji. Makowski bardzo starannie przestrzega
przyjętej zasady konstrukcyjnej przy pomocy owych linii, ale o jej celowości musi
sam siebie ciągle przekonywać. Jego teoria linii brzmi:
„Wykreślone linie pomagają orientacji perspektywicznej. Nimi śledzę odległo-
ści płaszczyzn. To daje głąb potrzebną w pojęciu plastycznym"33.
Długie panneau — Podwieczorek (ryc. 6) jest studium ustawionej na stole
martwej natury, składającej się z dzbana, owoców i naczyń. Po obu stronach
stołu znajdują się dwie postaci. Jedna z nich, postać męska, a właściwie głowa
mężczyzny, znajdująca się po lewej stronie obrazu, ujęta jest prawie frontalnie
z dużym zbliżeniem, tak że robi wrażenie przerysowanej pod względem wielkości
w zestawieniu ze stołem, dzbanem i resztą otoczenia. Figura po prawej stronie
stołu, również mężczyzna, w pozycji stojącej, podaje na tacy jakieś naczynie,
prawdopodobnie dużą szklankę na wino. Tło, choć bliżej nie sprecyzowane, wraz ze
stołem, dzbanem i podawaną tacą — sprawia wrażenie wnętrza bretońskiej wi-
niarni.
O ile środek obrazu oraz tło — przyjąwszy konwencję linii podpierających —
uznać należy za doprowadzoną do końca realizację plastyczną, o tyle obie figury
męskie, zwłaszcza głowa postaci z lewej strony, pozostawione są w stadium im-
33 Pamiętnik, 9 września 1914.
W. JAWORSKA
13. Tadeusz Makowski, Pejzaż z Le Pouldu, 1917
kiem miasta nad wodą, malowanymi z końcem 1913 i na początku 1914 r. w Pa-
ryżu. Podobnie jak tam charakterystyczną cechą tych płócien jest ciągle jeszcze
pomocniczy wykres, „linie podtrzymujące", jak je nazywa artysta, mające pomóc
w konstruowaniu całości kompozycji. Makowski bardzo starannie przestrzega
przyjętej zasady konstrukcyjnej przy pomocy owych linii, ale o jej celowości musi
sam siebie ciągle przekonywać. Jego teoria linii brzmi:
„Wykreślone linie pomagają orientacji perspektywicznej. Nimi śledzę odległo-
ści płaszczyzn. To daje głąb potrzebną w pojęciu plastycznym"33.
Długie panneau — Podwieczorek (ryc. 6) jest studium ustawionej na stole
martwej natury, składającej się z dzbana, owoców i naczyń. Po obu stronach
stołu znajdują się dwie postaci. Jedna z nich, postać męska, a właściwie głowa
mężczyzny, znajdująca się po lewej stronie obrazu, ujęta jest prawie frontalnie
z dużym zbliżeniem, tak że robi wrażenie przerysowanej pod względem wielkości
w zestawieniu ze stołem, dzbanem i resztą otoczenia. Figura po prawej stronie
stołu, również mężczyzna, w pozycji stojącej, podaje na tacy jakieś naczynie,
prawdopodobnie dużą szklankę na wino. Tło, choć bliżej nie sprecyzowane, wraz ze
stołem, dzbanem i podawaną tacą — sprawia wrażenie wnętrza bretońskiej wi-
niarni.
O ile środek obrazu oraz tło — przyjąwszy konwencję linii podpierających —
uznać należy za doprowadzoną do końca realizację plastyczną, o tyle obie figury
męskie, zwłaszcza głowa postaci z lewej strony, pozostawione są w stadium im-
33 Pamiętnik, 9 września 1914.