Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 38.2013

DOI Artikel:
Sosnowska, Joanna; Porębski, Mieczysław [Bearb.]; Porębski, Mieczysław [Gefeierte Pers.]: Widzieć i rozumieć malarstwo: o poglądach Mieczysława Porębskiego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.23935#0035
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
WIDZIEĆ I ROZUMIEĆ MALARSTWO - O POGLĄDACH MIECZYSŁAWA PORĘBSKIEGO

29

Mieczysław Porębski i Tadeusz Różewicz na Biennale w Wenecji, 1964. Fot. archiwum J. Porębskiego

własnych dokonań. Jest to perspektywa wiążąca w sposób zdecydowany dokonania naukowe z cielesnoś-
cią, codziennym, potocznym i nie tylko potocznym doświadczeniem. Porębski pisał, że interesują go dzieła
„pozostające w moim bliskim i trwałym zasięgu, dzieła, których dotykałem, z którymi miałem w taki czy
inny sposób materialiter do czynienia, do których mam dostęp i nadal nie muszę się z nimi rozstawać"13.
Takie stanowisko niewątpliwie zawęża pole naukowych dociekań, a jednocześnie czyni je bardzo osobistym
wyznaniem. Sam Porębski przyznawał, że właśnie ze względu na brak swobodnego dostępu do dzieł nie
zajmował się sztuką obcą, co nie do końca jest prawdą napisał przecież świetną rozprawę o kubizmie14,
a także Granicę współczesności15', był również autorem szeregu recenzji z wystaw na Biennale w Wenecji16
i Sâo Paulo. Rzeczywiście jednak nie poświęcił bliższej uwagi pojedynczym dziełom i artystom spoza Polski.
Charakterystyczne, że w Kubizmie uczony rozważa przede wszystkim kwetie teoretyczne, bez zaangażowa-
nia emocjonalnego w odbiór poszczególnych dzieł sztuki, tak jakby były tylko laboratoryjnymi preparatami.
Osobisty stosunek do przedmiotu badań, zrozumiały, gdy jest to krytyka artystyczna, nieco mniej oczywisty
przy pracach z dziedziny historii sztuki, pogłębiał się z latami, szczególnie w okresie, gdy profesor pracował
w Muzeum Narodowym w Krakowie.

Czas miał dla Mieczysława Porębskiego nie tylko linearny i rytmiczny charakter, ale również zapętlał
się. Niewątpliwie jest to charakterystyczne dla ludzi długowiecznych, że pod koniec swego życia chętnie
wracają do początków drogi, jednak w tym wypadku nawiązania do wcześniejszych doświadczeń, lektur
i przeżyć artystycznych bardzo wcześnie stały się czymś w rodzaju stylu życia. Układające się na spirali ko-
lejne powroty do miejsc, ludzi, obrazów i książek były jednocześnie elementem warsztatu pracy. Dziś można
powiedzieć, że tworzyły system, którego Porębski poszukiwał, odwołując się do różnych metod, również tych
zaczerpniętych z nauk ścisłych.

13 Porębski, Historie i system, s. 16.

14 M. Porębski, Kubizm. Wprowadzenie do sztukiXXwieku, Wiedza Powszechna,Warszawa 1966 (później liczne wznowienia).

15 M. Porębski, Granica współczesności. Ze studiów nad kształtowaniem się poglądów artystycznych XX wieku, Wydawnictwo Lite-
rackie, Kraków 1965 (później wznowienia).

16 W 1956 r. otrzymał nagrodę w konkursie zorganizowanym pod protektoratem Biennale przez Regionalne Biuro Turystyczne na
najlepszy szkic krytyczny na temat XXVIII wystawy opublikowany w prasie w kategorii periodyków zagranicznych, zob. J. Sosnowska,
Polacy na Biennale Sztuki w Wenecji 1895-1999, IS PAN, Warszawa 1999, s. 103.
 
Annotationen