48
PIOTR KRASNY
POGLĄDY KOMEŃSKIEGO NA SZTUKĘ SAKRALNĄ ZAKODOWANE
W PODRĘCZNIKU ORBIS SENSUALIUM PICTUS
Powściągliwe zasygnalizowanie przez Komeńskiego przekonania, że obrazy religijne mogą odgrywać
pożyteczną rolę w życiu Kościoła, nie wynikało z „zagalopowania” się tego pisarza w sporze z katolikami
niszczącymi artystyczne pamiątki czeskiej reformacji. Dziesięć lat po ogłoszeniu Historiae persecutionum
Ecclesiae Bohemicae senior Jednoty zamieścił bowiem ilustracje o tematyce sakralnej w podręczniku prze-
znaczonym do nauczania najmłodszych dzieci, obejmującym także wstępne kształtowanie ich właściwych
postaw religijnych36. Owa książka, zatytułowana Orbis sensualium pictus, hoc est omnium fundamentalium
in mundo rerum et in vita actionum pictura et nomenclatura, została wydana przez niego po raz pierwszy
w Norymberdze w 1658 r. i prędko stała się bardzo popularna oraz doczekała się licznych tłumaczeń37.
Przyczyną tego sukcesu było nowatorskie zestawienie krótkich łacińskich i niemieckich tekstów, opisują-
cych najważniejsze prawdy o „świecie poznawalnym zmysłami”, z ilustracjami, które miały zaangażować
wzrok ucznia do sprawniejszego, a zarazem mniej nużącego przyswajania trudnych kwestii. Przy takich
założeniach dydaktycznych ikonografia ilustracji i sposób ich zestawienia z tekstem były dla czytelnika
równie ważnymi komunikatami, jak sam wykład przeprowadzony za pomocą słowa38. Wydaje się więc, że
właśnie w owych zestawieniach można dopatrywać się kolejnej manifestacji poglądów Komeńskiego na
temat roli sztuki sakralnej w społeczności chrześcijańskiej, choć kwestia ta nie została poruszona expressis
verbis w książce Orbis sensualium pictus.
Rozkładówki tego podręcznika, poświęcone religii żydowskiej i chrześcijańskiej, zostały zilustrowane
przez Komeńskiego drzeworytniczymi przedstawieniami wydarzeń biblijnych, przywołanych w towarzy-
szącym tym rycinom tekście (il. 2, 3). Na rycinach tych ukazano Mojżesza otrzymującego tablice z dzie-
sięciorgiem przykazań. Żydów spożywających baranka paschalnego, węża miedzianego wywyższonego
na pustyni. Narodzenie Jezusa, Jego chrzest, Ostatnią Wieczerzę, Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie
Pańskie oraz Zesłanie Ducha Świętego39. Do rozkładówki o Sądzie Ostatecznym dodano również ilustrację
przedstawiającą w drobiazgowy sposób, co wydarzy się, gdy „przyjdzie dzień ostatni” (il. 4)40. Wszystkie
te sceny zostały w zasadzie ujęte zgodnie z konwencjami ikonograficznymi, przyjętymi zarówno w sztuce
religijnej katolików, jak i luteranów41. Od stosowanych tam schematów różniły się tylko konsekwentnym
unikaniem przedstawiania Boga Ojca, którego obecność sygnalizowano za pomocą hebrajskiego tetragra-
mu w promieniach i obłokach lub samych promieni przenikających chmury. Symboliczne przedstawienia
Boga pojawiły się także w rozkładówkach Orbis sensualium picti poświęconych istocie Najwyższego
(ił. 5)42 i jego Opatrzności (ii. 6)43, przyjmując formę trójkąta lub oka w promienistym kręgu. Owo
wymowne odrzucenie tradycji ukazywania „Światłości niedostępnej”44 pod postacią ludzką współgrało
z założeniami pedagogicznymi Komeńskiego, deklarującego, że w swoim podręczniku przedstawił tylko
byty poznawalne zmysłami45, a więc musiał unikać w nim konsekwentnie wyobrażania Boga, którego
zgodnie z nauką Ewangelii „nikt nie widział” (J 1,18). Ograniczenie to nie dotyczyło rzecz jasna Jezusa,
jako Boga wcielonego i widzialnego obrazu Boga niewidzialnego (Kol 1,15). Takie podejście do obra-
zowania scen biblijnych odpowiadało „doktrynie artystycznej” części kalwinistów, dopuszczających poza
wnętrzem kościelnym ukazywanie widzialnego aspektu wydarzeń biblijnych46, ale było wyraźnie sprzeczne
36 Fijałkowski, Tradycja i nowatorstwo..., s. 241-242.
37 Ibidem, s. 214-233.
38 Ibidem, s. 221-222, 232, 379-280, 345; Fijałkowski, Wstęp..., s. 28.
39 Comenius, Orbis sensualium pictus..., s. 296-299.
40 Ibidem, s. 306-307; przekład cytowanego tekstu za Komeński, Świat w obrazach..., s. 363.
41 Zob. E. Badstübner, Protestantische Bildprogramme. Ein Beitrag zu einer Ikonographie der Protestantismus, [w:] Von der
Macht der Bilder, Flrsg. E. Ullmann, Leipzig 1983, s. 329-340; K. Flügel, Konsolidierung protestantischer Bildthematik, [w:] Kunst
der Reformationszeit, Flrsg. K. Flügel, R. Kroll, Berlin 1983, s. 369-374; B. Heal, Visual and Material Culture, [w:] The Oxford Hand-
book..., s. 605-610.
42 Comenius, Orbis sensualium pictus..., s. 6-7.
43 Ibidem, s. 304-305.
44 Ibidem, s. 7; przekład cytowanego tekstu za Komeński, Świat w obrazach..., s. 63.
45 Fijałkowski, Wstęp..., s. 23.
46 D. Freedberg, The Hidden God. Image and Interdiction in the Netherlands in the Sixteenth Cenimy, „Art History”, 5, 1982,
nr 2, s. 133-153; W. Halewood, Six Subjects of Reformation Art. A Preface to Rembrandt, Toronto 1982; C.J. Joby, Calvinism and
PIOTR KRASNY
POGLĄDY KOMEŃSKIEGO NA SZTUKĘ SAKRALNĄ ZAKODOWANE
W PODRĘCZNIKU ORBIS SENSUALIUM PICTUS
Powściągliwe zasygnalizowanie przez Komeńskiego przekonania, że obrazy religijne mogą odgrywać
pożyteczną rolę w życiu Kościoła, nie wynikało z „zagalopowania” się tego pisarza w sporze z katolikami
niszczącymi artystyczne pamiątki czeskiej reformacji. Dziesięć lat po ogłoszeniu Historiae persecutionum
Ecclesiae Bohemicae senior Jednoty zamieścił bowiem ilustracje o tematyce sakralnej w podręczniku prze-
znaczonym do nauczania najmłodszych dzieci, obejmującym także wstępne kształtowanie ich właściwych
postaw religijnych36. Owa książka, zatytułowana Orbis sensualium pictus, hoc est omnium fundamentalium
in mundo rerum et in vita actionum pictura et nomenclatura, została wydana przez niego po raz pierwszy
w Norymberdze w 1658 r. i prędko stała się bardzo popularna oraz doczekała się licznych tłumaczeń37.
Przyczyną tego sukcesu było nowatorskie zestawienie krótkich łacińskich i niemieckich tekstów, opisują-
cych najważniejsze prawdy o „świecie poznawalnym zmysłami”, z ilustracjami, które miały zaangażować
wzrok ucznia do sprawniejszego, a zarazem mniej nużącego przyswajania trudnych kwestii. Przy takich
założeniach dydaktycznych ikonografia ilustracji i sposób ich zestawienia z tekstem były dla czytelnika
równie ważnymi komunikatami, jak sam wykład przeprowadzony za pomocą słowa38. Wydaje się więc, że
właśnie w owych zestawieniach można dopatrywać się kolejnej manifestacji poglądów Komeńskiego na
temat roli sztuki sakralnej w społeczności chrześcijańskiej, choć kwestia ta nie została poruszona expressis
verbis w książce Orbis sensualium pictus.
Rozkładówki tego podręcznika, poświęcone religii żydowskiej i chrześcijańskiej, zostały zilustrowane
przez Komeńskiego drzeworytniczymi przedstawieniami wydarzeń biblijnych, przywołanych w towarzy-
szącym tym rycinom tekście (il. 2, 3). Na rycinach tych ukazano Mojżesza otrzymującego tablice z dzie-
sięciorgiem przykazań. Żydów spożywających baranka paschalnego, węża miedzianego wywyższonego
na pustyni. Narodzenie Jezusa, Jego chrzest, Ostatnią Wieczerzę, Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie
Pańskie oraz Zesłanie Ducha Świętego39. Do rozkładówki o Sądzie Ostatecznym dodano również ilustrację
przedstawiającą w drobiazgowy sposób, co wydarzy się, gdy „przyjdzie dzień ostatni” (il. 4)40. Wszystkie
te sceny zostały w zasadzie ujęte zgodnie z konwencjami ikonograficznymi, przyjętymi zarówno w sztuce
religijnej katolików, jak i luteranów41. Od stosowanych tam schematów różniły się tylko konsekwentnym
unikaniem przedstawiania Boga Ojca, którego obecność sygnalizowano za pomocą hebrajskiego tetragra-
mu w promieniach i obłokach lub samych promieni przenikających chmury. Symboliczne przedstawienia
Boga pojawiły się także w rozkładówkach Orbis sensualium picti poświęconych istocie Najwyższego
(ił. 5)42 i jego Opatrzności (ii. 6)43, przyjmując formę trójkąta lub oka w promienistym kręgu. Owo
wymowne odrzucenie tradycji ukazywania „Światłości niedostępnej”44 pod postacią ludzką współgrało
z założeniami pedagogicznymi Komeńskiego, deklarującego, że w swoim podręczniku przedstawił tylko
byty poznawalne zmysłami45, a więc musiał unikać w nim konsekwentnie wyobrażania Boga, którego
zgodnie z nauką Ewangelii „nikt nie widział” (J 1,18). Ograniczenie to nie dotyczyło rzecz jasna Jezusa,
jako Boga wcielonego i widzialnego obrazu Boga niewidzialnego (Kol 1,15). Takie podejście do obra-
zowania scen biblijnych odpowiadało „doktrynie artystycznej” części kalwinistów, dopuszczających poza
wnętrzem kościelnym ukazywanie widzialnego aspektu wydarzeń biblijnych46, ale było wyraźnie sprzeczne
36 Fijałkowski, Tradycja i nowatorstwo..., s. 241-242.
37 Ibidem, s. 214-233.
38 Ibidem, s. 221-222, 232, 379-280, 345; Fijałkowski, Wstęp..., s. 28.
39 Comenius, Orbis sensualium pictus..., s. 296-299.
40 Ibidem, s. 306-307; przekład cytowanego tekstu za Komeński, Świat w obrazach..., s. 363.
41 Zob. E. Badstübner, Protestantische Bildprogramme. Ein Beitrag zu einer Ikonographie der Protestantismus, [w:] Von der
Macht der Bilder, Flrsg. E. Ullmann, Leipzig 1983, s. 329-340; K. Flügel, Konsolidierung protestantischer Bildthematik, [w:] Kunst
der Reformationszeit, Flrsg. K. Flügel, R. Kroll, Berlin 1983, s. 369-374; B. Heal, Visual and Material Culture, [w:] The Oxford Hand-
book..., s. 605-610.
42 Comenius, Orbis sensualium pictus..., s. 6-7.
43 Ibidem, s. 304-305.
44 Ibidem, s. 7; przekład cytowanego tekstu za Komeński, Świat w obrazach..., s. 63.
45 Fijałkowski, Wstęp..., s. 23.
46 D. Freedberg, The Hidden God. Image and Interdiction in the Netherlands in the Sixteenth Cenimy, „Art History”, 5, 1982,
nr 2, s. 133-153; W. Halewood, Six Subjects of Reformation Art. A Preface to Rembrandt, Toronto 1982; C.J. Joby, Calvinism and