Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 46.2021

DOI Heft:
"Laudator temporis acti"
DOI Artikel:
Kasperowicz, Ryszard: Carl Justi, Diego Velazquez und sein Jahrhundert (1888), Leipzig 1983, S. 152-158, 177-182, 202-211
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.59533#0122

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
CARL JUSTI

121

CARL JUSTI, DIEGO VELAZQUEZ UND SEIN JAHRHUNDERT (1888),
LEIPZIG 1983, S. 152-158, 177-182, 202-211

RUBENS I VELAZQUEZ
W traktacie Pacheca6 czytamy, że Rubens, który podczas pierwszej swojej podróży wyrobił sobie nie-
dobre z gruntu zdanie na temat malarstwa hiszpańskiego, tym razem poznał jednego przynajmniej malarza,
którego prace, jak i osoba ich autora, przypadły mu go gustu: zięcia Pacheca. „Wyrażał się bardzo pochlebnie
o jego obrazach ze względu na jego prostotę”, zauważa, dość zwięźle, jak gdyby go chwalił, poruszony jego
skromnością. Zgodnie z przekazem Rubens miał go zwyczajnie „uznać - tak donosił Gaspar de Fuensalida7 -
za największego malarza, jaki był i jest w Europie - za takiego zresztą zawsze uchodził w Pałacu”. Nazwisko
Velazqueza nie pada w korespondencji Rubensa, widnieje za to pod ową ryciną jego przyjaciela, Paula Pon-
tiusa. Wreszcie rozległe zamówienia w Antwerpii nie doszłyby do skutku bez udziału Velazqueza.
Wystąpienie Rubensa w Madrycie musiało wywrzeć kolosalne wrażenie na 29-letnim Velazquezie. Ru-
bens był pierwszym wielkim malarzem, którego poznał osobiście, mógł się do woli przyglądać jego meto-
dom tworzenia. Z mieszanymi uczuciami musiał obserwować, jak przyrzeczony mu przed pięciu laty przez
ministra monopol stopniowo zostaje zawieszony. Obcy przybysz rozbił sobie namiot w Pałacu. Jego i Jej
Wysokości oraz książęta przybywali, by mu pozować, na niego przeszły teraz nadzwyczaj liczne odwiedziny
w atelier. Ugier de càmara8 stał się przewodnikiem malarza-dyplomaty [tj. Rubensa], obdarzonego zaufaniem
męża stanu w gronie politycznych statystów. Podobne przeżycia do głębi wstrząsnęły artystami, którzy nie
byli już młodzi i dość elastyczni. Claudio Coello9 nie przeżył zaćmienia jego gwiazdy przez Lukę Giordana.
Antonio del Castillo10, gdy ujrzał z Sewilli dzieła swego młodszego towarzysza, Murilla, wykrzyknął: „Ya
murió Castillo!” [„Castillo już jest martwy!”], i była to wizja prorocza. Kiedy Velazquez trzy lata później,
wracając z Italii, poprosił króla o audiencję, w myślach składał mu podziękowania za to, iż ten w międzycza-
sie nie pozwolił zastąpić go kimś innym.
Rubens miał ponadto przewagę lat i doświadczenia: już dawno osiągnął szczyt w twórczości i utwierdził
swoją światową pozycję; Velazquez nadal był młodzieńcem niemalże, poszukiwaczem. Stał w obliczu natury
jak człowiek, który musi mozolnie przekładać tekst w obcym języku - Rubens malował jak poeta, który two-
rzy w swej ojczystej mowie. W przypadku urodzonego malarza, jakim był Hiszpan, spojrzenie na własne do-
tychczasowe osiągnięcia, wraz z wiernym przywiązaniem do modela, twardym konturem i wykorzystaniem
światła pracowni musiało działać przygnębiająco, gdy porównywał je z Rubensowską orgią światła i koloru.
Następstwa jawią się wyraźnie, niczym na dłoni: najprawdopodobniej gotów był nawet przyznać, że
owe wrażenia zawdzięcza Rubensowi. Ten bowiem chwalił jego skromność, co z trudem jedynie odnieść
można do jego duchowej postawy. Fakty mówią same za siebie: Rubens kopiował tam Tycjana, Velazquez
niezwłocznie zwrócił się z prośbą o pozwolenie na podróż do Italii, studiował w Wenecji Tycjana i Tintoretta;
Rubens olśniewał swego władcę mitologicznymi przedstawieniami, natomiast następną pracą, której podjął
się Velazquez, był Triumf Bachusa. Co więcej, w tym samym czasie dokonała się przemiana jego sposobu
wypowiedzi malarskiej, początki procesu, który później doprowadził do jego zadziwiająco oryginalnego
stylu. A zatem, pojawienie się Rubensa kazało mu podjąć decyzję: uczyć się na nowo.

6 Francisco Pacheco (1564-1644) - malarz, nauczyciel i zięć Velazqueza, autor traktatu teoretycznego Sztuka malarska z 1649 r.,
zob. o tym np.: J. Brown, Images and Ideas in Seventeenth Century Spanish Painting, Princenton N.J. 1978, s. 21-83. Wszystkie przypisy,
jeśli nie są oznaczone jako oryginalne, pochodzą od tłumacza.
7 Gaspar de Fuensalida - hiszpański arystokrata, sekretarz skarbu Filipa IV {secretario del tesoro), przyjaciel i powiernik Velaz-
queza, był wykonawcą testamentu malarza.
8 Velazquez otrzymał ten dworski tytuł w 1627 r., oznaczał on osobę, która służyła w przedpokoju króla; potem doszły inne dwor-
skie honory i tytuły, których kulminacją była funkcja „aposentador mayor de Palacio”.
9 Claudio Coello (1642-1693) - malarz hiszpański epoki baroku, autor licznych dzieł o tematyce religijnej do kościołów i konwen-
tów Madrytu, Salamanki i Saragossy, nadworny malarz Karola II, twórca sławnego ołtarza do zakrystii San Lorenzo w Escorialu.
10 Antonio del Castillo (1616-1668) - malarz doby baroku, uczeń m.in. Zurbarana, autor wielu dzieł o tematyce religijnej, czynny
m.in. w Kordobie.
 
Annotationen