Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 46.2021

DOI Heft:
"Laudator temporis acti"
DOI Artikel:
Berezowski, Łukasz Jan: Estetyka jako nauka o ekspresji a językoznawstwo ogólne: teoria i historia
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.59533#0152

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
BENEDETTO CROCE

151

ESTETYKA JAKO NAUKA O EKSPRESJI A JĘZYKOZNAWSTWO OGÓLNE.
TEORIA I HISTORIA
(Estetica come scienza dell’espressione e linguistica generale. Teoria e storia, 1902)
przeł. Łukasz Jan Berezowski

XVIII
PODSUMOWANIE
TOŻSAMOŚĆ JĘZYKOZNAWSTWA I ESTETYKI
Spojrzenie na przebytą drogę dowodzi, że nasze rozważania spełniły swoje zadanie. Po zgłębieniu na-
tury poznania intuicyjnego lub ekspresyjnego, którą jest fakt estetyczny lub artystyczny (I i II)6, oraz scha-
rakteryzowaniu drugiej formy poznania - intelektualnej, i wtórnych komplikacji tych form (III), udało nam
się poddać krytyce wszystkie błędne teorie estetyczne, które wynikają z mylnego powiązania różnych form
i z niesłusznego przenoszenia cech jednej z nich na drugą (IV), wskazując jednocześnie na odwrotne błędy,
które występują w teorii poznania intelektualnego i historiografii (V). Przechodząc dalej do zbadania relacji
między działalnością estetyczną a innymi działaniami duchowymi, już nie teoretycznymi, lecz praktycznymi,
wskazaliśmy właściwy charakter tego działania oraz miejsce, jakie zajmuje wobec teorii, którą się kieruje
- stąd krytyka mnogości pojęć praktycznych w teorii estetycznej (VI). Rozróżniliśmy także dwie formy prak-
tycznej działalności - ekonomiczną i etyczną (VII), dochodząc do wniosku, że poza czterema przeanalizo-
wanymi przez nas formami nie ma innych form ducha - stąd (VIII) krytyka wszelkiej estetyki metafizycznej.
Tak jak nie ma innych form duchowych równych stopniem, tak też nie ma ustanowionego czterostopniowego
podziału, szczególnie form estetycznych, stąd wynika brak możliwości wprowadzenia klas wyrażeń i kry-
tyka retoryki, to jest podziału wyrażeń na proste i bardziej ozdobne oraz ich podklas (IX). Fakt estetyczny,
w myśl prawa jedności ducha, jest jednak także faktem praktycznym, dostarczającym zarówno przyjemności,
jak i zadającym ból. To doprowadziło nas do przestudiowania poczucia wartości w ogóle i do analizy war-
tości estetycznej (X), w szczególności piękna, a także do krytyki Estetyki hedonistycznej we wszystkich jej
postaciach (XI), oraz do usunięcia z tej dziedziny całego szeregu pojęć pseudoestetycznych, które zostały
do niej wprowadzone (XII). Przechodząc od produkcji estetycznej do kwestii reprodukowania, zbadaliśmy
wpierw zewnętrzne znaczenie wyrazu estetycznego na użytek reprodukcji, którym jest tak zwane piękno
fizyczne, zarówno sztuczne, jak i naturalne (XIII). Z tego rozróżnienia wyłoniła się krytyka błędów, które
wynikają z pomylenia strony fizycznej ze stroną estetyczną faktów (XIV). Wskazaliśmy na znaczenie tech-
niki artystycznej, czyli tego, co jest wsparciem technicznym reprodukcji, krytykując w ten sposób podziały,
granice i klasyfikacje poszczególnych sztuk, a także ustalając związki sztuki z ekonomią i moralnością (XV).
Ponieważ, z drugiej strony, istnienie fizycznych przedmiotów stymulujących nie wystarczy do pełnej repro-
dukcji estetycznej, i wymaga się dlań, ponadto, przywołania warunków, w których bodziec ten działał po raz
pierwszy, badaliśmy jeszcze funkcję erudycji historycznej, nastawionej na przywrócenie naszej łączności
z dziełami przeszłości i służącej za podstawę osądu estetycznego (XVI). Nasze rozważania zakończyliśmy
wykazując, jak uzyskana reprodukcja jest następnie opracowywana przez kategorie intelektualne, czyli przez
badanie metody historii artystycznej i literackiej (XVIII).
Krótko mówiąc, fakt estetyczny rozpatrywany był zarówno per se, jak i przez pryzmat jego relacji z in-
nymi czynnościami duchowymi, z odczuwaniem przyjemności i bólu, z faktami oznaczonymi jako fizyczne,
z pamięcią i z ujęciem historycznym. Przebył drogę od podmiotu do przedmiotu, to znaczy od chwili naro-
dzin do momentu, w którym przeistacza się w zagadnienie historyczne.
Nasze rozważania mogą wydawać się dość skromne, gdy porówna się je z opasłymi tomami opraco-
wań, jakie zwykle poświęca się Estetyce. Zauważmy jednak, że te opasłe tomy w 90% pełne są nieistot-
nych tematów, takich jak psychologiczne lub metafizyczne definicje pseudoestetycznych pojęć (wzniosłość,

Numery I-XVIII odnoszą się do rozdziałów pierwszej części traktatu pt. Teoria - przyp. Ł.J.B.
 
Annotationen