48
Bronisława Gumińska
nie krakowskiego Teatru Miejskiego, w Uczcie Herodiady, poetyzowanym dramacie Jana
Kasprowicza powstałym w roku 1905, wystawionym przez ówczesnego dyrektora teatru
Tadeusza Kotarbińskiego151. Wspomina o tym epizodzie z życia Jasieńskiego Alina Świ-
derska, pamiętająca postać kolekcjonera z czasów swojej młodości jako bywalca domu
Stanisławskich, z którymi była spokrewniona (jako kuzynka Janiny Stanisławskiej):
Wśród innych rzeczy miał [Jasieński] także strój Araba, w którym było mu bardzo do twarzy (był
brunetem o czarnym zaroście) i pragnął móc się w tym stroju ukazać. Ponieważ zaś wtedy właśnie miano
grać Ucztę Herodiady Kasprowicza, zaproponował dyrektorowi Kotarbińskiemu, że wystąpi na uczcie jako
statysta. [...] I rzeczywiście wystąpił na próbie generalnej, a potem najsumienniej brał udział we wszyst-
kich przedstawieniach i... miał tremę!!!152.
Bronisława Gumińska
nie krakowskiego Teatru Miejskiego, w Uczcie Herodiady, poetyzowanym dramacie Jana
Kasprowicza powstałym w roku 1905, wystawionym przez ówczesnego dyrektora teatru
Tadeusza Kotarbińskiego151. Wspomina o tym epizodzie z życia Jasieńskiego Alina Świ-
derska, pamiętająca postać kolekcjonera z czasów swojej młodości jako bywalca domu
Stanisławskich, z którymi była spokrewniona (jako kuzynka Janiny Stanisławskiej):
Wśród innych rzeczy miał [Jasieński] także strój Araba, w którym było mu bardzo do twarzy (był
brunetem o czarnym zaroście) i pragnął móc się w tym stroju ukazać. Ponieważ zaś wtedy właśnie miano
grać Ucztę Herodiady Kasprowicza, zaproponował dyrektorowi Kotarbińskiemu, że wystąpi na uczcie jako
statysta. [...] I rzeczywiście wystąpił na próbie generalnej, a potem najsumienniej brał udział we wszyst-
kich przedstawieniach i... miał tremę!!!152.