Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie — 20.1976

DOI Artikel:
Gebethner, Stanisław: "´Warszawa oskarża" - wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie: (3 maja 1945 - 28 stycznia 1946)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19582#0600

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
wszelkich ułatwień i normalnych wygód życia wielkomiejskiego, świadczące o gorącym przywiązaniu do miejsca
i miasta, właściwie nieistniejącego, przeważyło chyba szalę wahań polityków i ekonomistów i zadecydowało o przy-
stąpieniu do odbudowy Warszawy jako stolicy kraju. Życie w mieście, początkowo niezwykle utrudnione, bardzo
powoli, później szybciej organizowało się w sposób coraz bardziej widoczny zarówno dla samych warszawiaków,
jak również dla mieszkańców całego kraju.

W warunkach tak niezwykłych wystawa ,,Warszawa oskarża” (3 maj 1945 — 28 styczeń 1946) była jakimś
niesłychanym fenomenem i na pewno pierwszą wystawą, jaka zorganizowana została w całkowicie zniszczonej,
rozpoczynającej swoją odbudowę Warszawie. Wystawa była jakimś spontanicznym odruchem i protestem przeciw-
ko barbarzyństwu najeźdźcy. Nie była ona jakąś akcją zaplanowaną i obmyśloną zawczasu, wykonywaną syste-
matycznie. To był przebłysk śmiałej myśli i czynu zdecydowanego, realizowanego w czasie możliwie najkrótszym.
Tym nie mniej wymagała ona chociaż krótkiego czasu na jej obmyślenie, gdy brakowało wszystkiego w zrujnowanym
mieście, ogołoconym i obrabowanym ze wszystkiego, co dało się wykraść, lub zniszczyć. Trzeba było wielkiego
nakładu pracy, aby przede wszystkim przygotować sam budynek. Jakeśmy bardzo jeszcze nieliczni powrócili
już w styczniu 1945 r. wraz z dyrektorem Lorentzem, była przecież zima, mróz, a ogrzewanie centralne było cał-
kowicie zrujnowane i w budynku nie było ani jednej szyby. Nie było gdzie mieszkać i co jeść. Resztkami szyb
z witryn oszklono dwie izby na parterze. Dwie małe „kozy” — piecyki z wylotami rur na zewnątrz przez okna
z trudem ogrzewały dwa małe pokoiki. Gmach był silnie zrujnowany, zaminowany w różnych partiach. Z trudem
saperzy go odminowali. Hitlerowcy w budynku jedli, spali i załatwiali swoje potrzeby naturalne w różnych nie-
oczekiwanych miejscach, również na gobelinach zabytkowych. Na jakieś dwa tygodnie przed powstaniem sierp-
niowym 1944 r. bomba radziecka spadła na dach pierwszego pawilonu od „Nowego Światu” i zrujnowała go
w dużym stopniu. Zasięg jej był znaczny, bardzo szeroki, ucierpiały również inne części budynku. Bomba lotnicza
nie była przypadkowa, wywiad radziecki działał sprawnie. W podziemiach tego pawilnou muzealnego znajdowała
się aktualna mapa świetlna całego frontu wschodniego. Grube kable łączyły ją z punktami nadawczymi, nadto
kilkadziesiąt odbiorczych punktów radiowych na piętrze drugim (pod dachem) obsługiwało ok. dwustu żołnierek
hitlerowskich, które skoszarowane były w pobliżu na ul. Smolnej. Tę mapę widział jedyny raz nasz intendent —
Feliks Richling. Tak więc budynek muzealny dla urządzenia wystawy, gdziekolwiek by się ona miała pomieścić,
wymagał niewątpliwie gruntownego remontu, kłopotliwego i kosztownego.W akcji tej związanej z wystawą, jak
również w wyremontowaniu sal wystawowych uczestniczyło Biuro Odbudowy Stolicy (BOS). W publikacji na te-
mat wystawy wydanej w 1945 r. przez BOS oraz M.N. w Warszawie znajduje się, podana w dużym skrócie, cała
martyrologia Warszawy z okresu wojny i okupacji. Publikacja świetnie napisana podaje również całkoształt za-
gadnienia i wydarzeń w zwartym konspekcie. Sens i uzasadnienie zorganizowania wystawy przytaczam in extenso
(strona 23—24): *

„Celem wystawy nie było stać się jeszcze jednym pokazem cierpiętnictwa narodowego, panopticum, okrop-
ności, utrwalającym to, co miasto jako organizm żywy od trzech miesięcy regeneruje, oczyszczając i gojąc rany.
Zadaniem naszym jest objektywizacja przeżyć, ukazanie w chaosie ruin sensu katastrofy, ujawnienie intencji
wroga.

Zniszczenie symbolów państwowych bytu naszego narodu, wymazanie tych widomych składników naszej
kultury, które stanowiły o jej odrębności i o jej splendorze-—jak stołeczne oblicze miasta okresu niepodległości
XVII i XVIII w., lub klasycystyczne tło rewolucji 1831 i 1863 —takie wyjałowienie organizmu miejskiego z ży-
wotnych narodowo elementów miało umożliwić wprowadzenie akcentów architekonicznych obcych nam, germani-

* Ministerstwo Kultury i Sztuki i Ministerstwo Odbudowy Kraju. „Warszawa oskarża”. Przewodnik po wystawie urządzonej
przez Biuro Odbudowy Stolicy wespół z Muzeum Narodowym w Warszawie. Warszawa (maj—czerwiec) 1945.

38*

595
 
Annotationen