bardziej wyczuwalna. Postacie nie zostały jeszcze dostatecznie przetworzone w samodzielne
zagadnienie rzeźbiarskie, uległy tylko pewnej geometryzującej stylizacji, zdradzającej jeszcze nie-
jaką nieporadność przejścia od obserwacji natury do rzeźbiarskiej przestrzeni. Być może jest
ona realizacją od Józefa i Putyfary wcześniejszą, ale zdaje się je łączyć wspólna tendencja do
geometryzacji i pewnej sztywności, obcych w gruncie rzeczy organicznemu charakterowi rzeźby
Zamoyskiego. W rzeźbie Gotliba widoczne są też pewne braki w zakresie rzemiosła, zrozumiałe
zresztą przy malarskim w zasadzie wykształceniu artysty.
zagadnienie rzeźbiarskie, uległy tylko pewnej geometryzującej stylizacji, zdradzającej jeszcze nie-
jaką nieporadność przejścia od obserwacji natury do rzeźbiarskiej przestrzeni. Być może jest
ona realizacją od Józefa i Putyfary wcześniejszą, ale zdaje się je łączyć wspólna tendencja do
geometryzacji i pewnej sztywności, obcych w gruncie rzeczy organicznemu charakterowi rzeźby
Zamoyskiego. W rzeźbie Gotliba widoczne są też pewne braki w zakresie rzemiosła, zrozumiałe
zresztą przy malarskim w zasadzie wykształceniu artysty.