15. A. Orłowski, Lapidarium w Arkadii, ok. 1785, Muzeum Narodowe w Warszawie, inw. Rys. Pol. Nieb. 7/77
sztuki ogrodowej francuskiego rokoka, co z angielskiej filozofii natury i estetyki osjanicznej, prze*
siąkniętej uczuciowością elegijną i nastrojami melancholijnymi, charakterystycznymi dla po-
czątków romantyzmu. Program filozof iczno-literacki Arkadii swoim ładunkiem myślowym wy-
kraczał niekiedy bardzo daleko poza popularny program ogrodów z końca XVIII wieku.
Główny sens programu arkadyjskiego, przebiegający w sferze bardzo osobistych przemyśleń,
został zręcznie wkomponowany w opartą o mit arkadyjski ideę przemijania, łączącą w sobit
kontrastowe pierwiastki miłości i cierpienia, radości życia i śmierci. Już sam pomysł zestawienia
ruin Przybytku Arcykapłana z uporządkowaną architekturą Świątyni Diany, skłaniał do zadumy
nad przemijaniem czasu. Współcześni psychoanalitycy zwracają uwagę na tkwiące w podświado-
mości człowieka elementy percepcji, kojarzące destrukcję z siłami mrocznymi i przygnębiającymi,
bezsensownymi i bezcelowymi, lecz pociągającymi i atrakcyjnymi, a dążenie do odbudowania
i uporządkowania jako wyraz zadośćuczynienia wobec tych pierwotnych skłonności, co ze
szczególną siłą objawiło się w estetyce ruin, charakterystycznej dla sztuki ogrodów 2 połowy
115
sztuki ogrodowej francuskiego rokoka, co z angielskiej filozofii natury i estetyki osjanicznej, prze*
siąkniętej uczuciowością elegijną i nastrojami melancholijnymi, charakterystycznymi dla po-
czątków romantyzmu. Program filozof iczno-literacki Arkadii swoim ładunkiem myślowym wy-
kraczał niekiedy bardzo daleko poza popularny program ogrodów z końca XVIII wieku.
Główny sens programu arkadyjskiego, przebiegający w sferze bardzo osobistych przemyśleń,
został zręcznie wkomponowany w opartą o mit arkadyjski ideę przemijania, łączącą w sobit
kontrastowe pierwiastki miłości i cierpienia, radości życia i śmierci. Już sam pomysł zestawienia
ruin Przybytku Arcykapłana z uporządkowaną architekturą Świątyni Diany, skłaniał do zadumy
nad przemijaniem czasu. Współcześni psychoanalitycy zwracają uwagę na tkwiące w podświado-
mości człowieka elementy percepcji, kojarzące destrukcję z siłami mrocznymi i przygnębiającymi,
bezsensownymi i bezcelowymi, lecz pociągającymi i atrakcyjnymi, a dążenie do odbudowania
i uporządkowania jako wyraz zadośćuczynienia wobec tych pierwotnych skłonności, co ze
szczególną siłą objawiło się w estetyce ruin, charakterystycznej dla sztuki ogrodów 2 połowy
115