Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 12.1979

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Ostowska, Danuta: Rzeźba portretowa na Śląsku od połowy XVII do połowy XVIII wieku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13738#0050
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
32

podobieństwo rysów stanowią o ich wartości. Cechy
portretowe posiadają również popularne w sztuce
krajów protestanckich wizerunki epitafijne, przedsta-
wiające fundatorów w postaci orantów. Najbardziej
z nich interesujące pochodzą z epitafium Mikołaja
Rehdigera w kościele św. Elżbiety we Wrocławiu,
wykonane przez Niderlandczyka Fryderyka Grossa
i Gerarda Hendrika w 1585 r.15. Znaczne walory
portretowe posiada także grupa portretowa rodziny
Rechenbergów z ich epitafium z Kliczkowa z ok.
1600 r., znajdująca się obecnie w zbiorach Muzeum
Narodowego we Wrocławiu, niesłusznie wiązana
z warsztatem Hansa Klintscha16.
Drugą grupę portretów, o charakterze reprezen-
tacyjnym, które cechuje pewne odstępstwo od wier-
ności portretowej na rzecz monumetalizacji formy,
reprezentują między innymi całopostaciowe, stojące
figury księcia Jerzego II i jego żony Barbary, wyko-
nane w latach 1551—1553 według projektu Fran-
ciszka Parra17. Do tej grupy należą także figury
spoczywające na sarkofagach biskupów wrocławskich
Jana Turzona z 1537 r.18 i Adama Weiskopfa
z 1605 r.19 a także Henryka Rybisza z 1539 r. w jego
nagrobku w* kościele św. Elżbiety20. Podobnie repre-
zentacyjny charakter posiadały popularne na Śląsku
w okresie renesansu i manieryzmu epitafia szlachty
śląskiej z całopostaciowymi wizerunkami zmarłych,
wykonanymi w płaskorzeźbie lub rzeźbie półpełnej.
Przedstawiały one zmarłych w pozycji stojącej, rza-
dziej pod postacią orantów. Jednym z czołowych
przykładów jest epitafium Ulrycha Schaffgotscha
w kościele św. Elżbiety we Wrocławiu21. Epitafia
te nawiązywały do epitafiów średniowiecznych i wy-
konywane były przez lokalne warsztaty kamieniarskie.
Utrzymywały się one długo w sztuce śląskiej i aż do
połowy XVIII wieku występowały obok dzieł typowo
barokowych. Wpływ nowego stylu tylko w nikłym
stopniu zaznaczył się w ich kompozycji większym
ożywieniem postaci, funkcjonalnością ruchu i gestu,
aktualnymi rekwizytami, nie naruszył jednak zasad-
niczej konstrukcji tych dzieł. Schematyzm opraco-
wania sprawił, że zatraciły one niemal zupełnie
15 Zlat, op. cit., s. 239-240.
16 J. Bachmiński, Gryfów, Lubomierz, Wrocław 1964,
s. 49-51.
17 K. Kalinowski, Gloryfikacja panującego i dynastii
w sztuce Śląska XVII i XVIII wieku, Warszawa-Poznań 1973,
s. 24.
18 Zlat, op. cit., s. 210-211.
15 Zlat, op. cit., s. 245.
20 Zlat, op. cit., s. 211.
21 J. Kęblowski, Renesansowa rzeźba na Śląsku 1500—
1650, Poznań 1957, s. 102-106, 144-145; T. Chrzanowski,
Rzeźba lat 1560-1650 na Śląsku Opolskim, Warszawa 1974,
s. 107-113.

walory portretowe. Z tego powodu nie zostały uwzględ-
nione w niniejszej pracy.
Najwcześniejszym portretem rzeźbionym, powsta-
łym na Śląsku po wojnie trzydziestoletniej, w którym
występują cechy nowego stylu, jest portret epitafijny
biskupa sufragana Jana Bernarda Lisch von Hornau
w kościele św. Jakuba w Nysie (nr kat. 22). Dobra
charakterystyka twarzy, wydobyta poprzez zaak-
centowanie ważniejszych szczegółów, głównie oczu
i ust, zdradza tendencje do psychologicznego pogłę-
bienia. Widać w niej dążenie artysty do wydobycia
najistotniejszych cech osobowości portretowanego,
do stworzenia ich syntezy, tak istotnej dla baroko-
wego portretu. Ta pełna życia głowa kontrastuje
z tradycyjną kompozycją epitafium, w którym portret
biskupa, przedstawiony w popiersiu, umieszczony
jest na tle półkolistej niszy ujętej w obramienie
ozdobione ornamentem chrząstkowym i główkami
aniołków.
Połączenie elementów tradycyjnych z nowymi
występuje jeszcze w drugiej połowie stulecia w oka-
załym nagrobku marszałka Melchiora Hatzfelda
w Prusicach (nr kat. 7, il. 1), wykonanym przez
rzeźbiarza Achillesa Kerna we Frankonii i sprowa-
dzonym na Śląsk w roku 1659. Nagrobek ten, z pełno-
plastyczną figurą marszałka spoczywającą na tumbie,
ozdobiony kilkoma płaskorzeźbionymi scenami, w któ-
rych występuje także podobizna zmarłego, stanowi
jeden z rzadko już spotykanych w tym czasie na
obszarze środkowej Europy nagrobków tumbowych22.
Sama prostokątna tumba, choć ozdobiona miękkimi
w zarysie konsolami, ze spoczywającą na niej figurą
należy jeszcze do typu nagrobka renesansowego —
jest więc anachroniczna, jednak sposób opracowania
figury portretowej świadczy, iż znajomość najnow-
szych zdobyczy plastyki barokowej nie była obca
autorowi portretu. Widać to w chęci uchwycenia
najbardziej istotnych cech indywidualnych i psychicz-
nych osoby portretowanej. Typowe dla baroku dą-
żenie do demonstrowania wielkości i znaczenia
jednostki oraz monumentalizowania dzieła, do zale-
canego przez Berniniego „poprawiania" natury,
występuje tu zwłaszcza w opracowaniu szerokiego
czoła z charakterystyczną poprzeczną zmarszczką,
w potężnych proporcjach twarzy o wydatnie zaryso-
wanej szczęce, w wyrazie utajonej w pozornym spo-
koju wewnętrznej energii. Portret Hatzfelda można
nazwać pierwszym na Śląsku portretem psycholo-
gicznym. Po raz pierwszy artysta konsekwentnie
zerwał w nim z klasyczną równowagą szczegółów,
uwypuklając te elementy, które mają zasadnicze

22 A. Brinckmann, Barockskulptur, Berlin 1917, s. 361.
 
Annotationen