15. Chrystus zo tłoczni mistycznej, drzeworyt z około r. 1500. Stuttgart, Museum der Bildenden Kiinste (wg Schreibera).
Boga do człowieka (Pietas Domini), kładąc akcent
na ludzką osobowość Chrystusa, na pasyjny aspekt
tematu, wydobywając silnie znaki męki94. Przekształ-
cenie to przybrało różny kształt formalny: sztuka
włoska preferowała przedstawienie Chrystusa zmarłe-
go, niemniej utrzymującego się w pozycji pionowej,
francuska — w pełni bezsilnego i słaniającego się,
podtrzymywanego przez Marię, Boga Ojca czy
aniołów. Sztuka niemiecka stworzyła najbardziej
mistycyzujący typ — Męża Boleści (Vir Dolorum) —
Chrystusa Boleściwego (hiem. Schmerzensmann),
obudzonego do życia i cierpienia. Vir Dolorum,
ukazywany w pół- lub pełnej postaci, różni się w spo-
sób zasadniczy od odmian włoskiej czy francuskiej;
mimo zaznaczonych ran męki i śmierci — żyje,
opiera twarz na rękach, krzyżuje je, ukazuje rany
na dłoniach, dotyka rany w boku. Wykazuje tym
samym istnienie formalnych związków z Chrystu-
sem ubiczowanym, związanym, Ecce Homo, sędzią,
Chrystusem ze sceny ze św. Tomaszem, co zresztą
nie wyjaśnia genezy jego powstania. Tkwi ona w mi-
styce, głównie franciszkańskiej, zatapiającej się w me-
dytacjach nad cierpiącym Zbawicielem, dążącej
do przejścia od kontemplacji do zjednoczenia,
pozostawiającej na boku historyczną możliwość czy
niemożliwość faktów przy symultanicznym ogarnia-
niu wszystkich etapów męki równocześnie, łącznie
z jej kulminacją w śmierci. Dewocyjny temat Chry-
stusa Boleściwego ożywionego do cierpienia dawał
tę możliwość prowadzenia dialogu z oglądającym95.
94 Panofsky, o.c, s. 261, 266. — Mersmann, o.c, s. X- s. XII-XXXII. — G. van der Osten, Der Schmerzensmann.
XIII. Typengeschichte eines deutschen Andachtsbildwerkes von 1300
95 Panofsky, o.c, s. 274-292. — Mersmann, o.c, bis 1600 (Forschungen zur deutschen Kunstgeschichte hrsg
92
Boga do człowieka (Pietas Domini), kładąc akcent
na ludzką osobowość Chrystusa, na pasyjny aspekt
tematu, wydobywając silnie znaki męki94. Przekształ-
cenie to przybrało różny kształt formalny: sztuka
włoska preferowała przedstawienie Chrystusa zmarłe-
go, niemniej utrzymującego się w pozycji pionowej,
francuska — w pełni bezsilnego i słaniającego się,
podtrzymywanego przez Marię, Boga Ojca czy
aniołów. Sztuka niemiecka stworzyła najbardziej
mistycyzujący typ — Męża Boleści (Vir Dolorum) —
Chrystusa Boleściwego (hiem. Schmerzensmann),
obudzonego do życia i cierpienia. Vir Dolorum,
ukazywany w pół- lub pełnej postaci, różni się w spo-
sób zasadniczy od odmian włoskiej czy francuskiej;
mimo zaznaczonych ran męki i śmierci — żyje,
opiera twarz na rękach, krzyżuje je, ukazuje rany
na dłoniach, dotyka rany w boku. Wykazuje tym
samym istnienie formalnych związków z Chrystu-
sem ubiczowanym, związanym, Ecce Homo, sędzią,
Chrystusem ze sceny ze św. Tomaszem, co zresztą
nie wyjaśnia genezy jego powstania. Tkwi ona w mi-
styce, głównie franciszkańskiej, zatapiającej się w me-
dytacjach nad cierpiącym Zbawicielem, dążącej
do przejścia od kontemplacji do zjednoczenia,
pozostawiającej na boku historyczną możliwość czy
niemożliwość faktów przy symultanicznym ogarnia-
niu wszystkich etapów męki równocześnie, łącznie
z jej kulminacją w śmierci. Dewocyjny temat Chry-
stusa Boleściwego ożywionego do cierpienia dawał
tę możliwość prowadzenia dialogu z oglądającym95.
94 Panofsky, o.c, s. 261, 266. — Mersmann, o.c, s. X- s. XII-XXXII. — G. van der Osten, Der Schmerzensmann.
XIII. Typengeschichte eines deutschen Andachtsbildwerkes von 1300
95 Panofsky, o.c, s. 274-292. — Mersmann, o.c, bis 1600 (Forschungen zur deutschen Kunstgeschichte hrsg
92