Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 8.1972

DOI Artikel:
Przybyszewski, Bolesław: Krakowski ośrodek malarski Karpentariuszów w polowie XV wieku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20354#0160
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
w źródłach od r. 14108 do 14469; nazwisko jego
jest skrótem właściwej nazwy: Regenbogen, Reinbo-
gen10. Rambog maluje i kształci uczniów w okresie,
który dawniej w historii malarstwa polskiego nazy-
wano „protosądeckim" i dla którego to czasu re-
prezentatywne są obrazy: Epitafium Wierzbięty
z Branic11 i Trzy święte w Muzeum Diecezjalnym
w Sandomierzu12. Ze szkoły Piotra Ramboga po-
chodziła niezawodnie trójka malarzy, która w latach
1440-1460 przewodziła krakowskiej braci parającej
się pędzlem. Byli to: Wojtek Cieśla (1440-1462)13,
jego brat Jan (1446-1485)14 i Marcin ze Środy
(1437-1463)15. Nazwiska te wprowadzają nas w cie-
kawy okres malarstwa polskiego, którego liryczny
wdzięk od dawna zwracał uwagę polskich badaczy
i któremu nadano nazwę „szkoły sądeckiej", bo naj-
więcej zabytków tej sztuki znaleziono w okolicach
Nowego Sącza.

Mówiąc o wpływie na krakowskie malarstwo
Piotra Ramboga, nie można pominąć wzmianki
o krakowskim malarzu ściennym, jakim był pater
Mikołaj Organista, tworzący w czasach kardynała
Zbigniewa Oleśnickiego (1421-1441)16. Gdybyśmy
mówili o współczynniku rzeźby w procesie kompo-
zycji malarskiej, to konieczną byłoby rzeczą wspo-
mnieć o Mikołaju, którego od jego zawodu nazy-
wano Snycerzem, zapewne twórcy wielu pięknych
Madonn (1404-1432)17. Wreszcie w źródłach znaj-

8 Crac. art., nr 181, s. 50.

9 „Veneris quarta februarii 1446. Mathie de Poznania
procuratoris causarum et Petri pictoris in causa ad idem
faciendum octava die, presentibus supra". Acta Officialia
(Offic. Crac.) w Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie,
t. 6, s. 932. W r. 1448 pojawia się „relicta Petri Rambog Gertru-
da", Offic. Crac, 1, s. 59.

10 Tamże, nr 326, s. 98: „Regenbogin pictoris"; nr 274,
s. 80: „Petir Reynbogen".

11 Walicki, o.c, nr 4, s. 293.

12 Tamże, nr 7, s. 294-295.

13 Crac. art., nr 363, s. 115; nr 532, s. 170.

14 Tamże, nr 407, s. 128; nr 909, s. 275.

15 Tamże, nr 329, s. 98; nr 539, s. 172-173.

16 W r. 1421 starszym cechu malarzy i stolarzy byli Michał,
stolarz i pater Mikołaj, Crac. art., nr 218, s. 63. Mikołaj, ma-
larz krakowski pozostający na usługach oficjała krakowskiego
Rafała ze Skawiny za rządów biskupa Zbigniewa Oleśnickiego,
był organistą katedralnym. Zapewne był duchownym {pater).
W r. 1439 na zamówienie Kaspra, plebana z Nowego Sącza,
wykonał malowidła ścienne, złożone z różnych postaci i ko-
lorów („de diversis figuribus et coloribus") w komnacie ple-
bańskiej („in stuba caminata") czyli izbie ogrzewanej komin-
kiem i w wielkiej sieni na piętrze oraz w innych zabudowaniach

dujemy zapisane w pierwszej połowie XV w. imiona
siedmiu przybyszów cudzoziemskich. Spośród nich
trzeba wymienić Lorenca Czecha18, któremu przy-
pisuje się autorstwo Ukrzyżowania na ścianie
(obecnie w kaplicy Św. Andrzeja) kościoła Św. Krzy-
ża w Krakowie19. Malarze obcy osiedlający się,
choćby tylko na krótki czas, w Krakowie, przywozili
zagraniczne wzorniki sztuki, co nie zostało bez
wpływu na twórczość krakowską. Ukrzyżowanie
z kościoła Św. Krzyża w Krakowie odbiło się w pe-
wien sposób na Ukrzyżowaniu z Korzenny20.
Warto zauważyć, że do stolicy polskiej przyjeżdżali
malarze (czy snycerze) przede wszystkim z Czech,
Śląska i Austrii, a więc z tych krajów, do których
w pierwszym rzędzie kierowali swe kroki krakowscy
towarzysze cechowi. Pobyt obcych malarzy działał
na produkcję krakowskich mistrzów z pewnością
ożywiająco, lecz nie oni — cudzoziemcy, z zasady
krótko zabawiający w mieście — ale miejscowe
pracownie decydowały o dalszym rozwoju polskiej
sztuki malarskiej.

Około r. 1440 na czoło twórczości artystycznej
w Krakowie wysunął się ośrodek tworzący nieustan-
nie do lat około r. 1460, prowadzony, jak sądzę,
przez malarza Wojciecha Karpentariusza (Cieślę).
Olbrecht, tj. Wojtek Cieśla, pochodzący z okolic
Krakowa („de prope Cracoviam"), przyjął kra-
kowskie prawo miejskie w r. 1440. Nie był biedny,

plebańskich. Zapłata była dość wysoka, bo wynosiła 10 grzy-
wien. Crac. art., nr 366, s. 116. — Por. T. Dobrowolski,
Życie, twórczość i znaczenie społeczne artystów polskich i w Polsce
pracujących w okresie późnego gotyku (1440-1520), Wrocław-
-Warszawa-Kraków 1965, s. 121; Mikołaj, organista wawelski,
był może autorem Tłoczni mistycznej, o treści głęboko
teologicznej, w krużgankach klasztoru oo. franciszkanów
w Krakowie z około r. 1436. Z. Ameisenówna, Średnio-
wieczne malarstwo ścienne w Krakowie (Rocz. Krak. XIX,
1923, s. 108-112). — H. Małkiewiczówna, Ze studiów nad
XV-wiecznymi malowidłami ściennymi w krużgankach fran-
ciszkańskich (Sprawozdania PAN Krak., Styczeń-czerwiec
1966, s. 160-163).

17 Niclos Snyczer przyjął krakowskie prawo miejskie
w r. 1404. Crac. art., nr 158, s. 43; 1432 Niclas Snyczer był
obrany seniorem cechu malarzy, stolarzy i złotarzy („goltsloer").
Tamże, nr 282, s. 82.

18 Lorencz Behme, malarz, przyjął krakowskie prawo
miejskie w r. 1419. Ręczył za niego Mikołaj Speckfleisch,
starszy cechu. Crac. art., nr 212, s. 61.

19 T. Dobrowolski, Sztuka gotycka. Malarstwo [w:]
Historia sztuki polskiej, wyd. 2, t. I: Sztuka średniowieczna,
Kraków 1965, s. 384.

20 Tamże, s. 404.

152
 
Annotationen