9. SS. Agnieszka i Maria Magdalena, fragment (ryc. 4)
(fot. A. M. Olszewski)
Marii w jego zwieńczeniu zdaje się być nie wyłącz-
nie bezpośrednim naśladownictwem ryciny Schaufe-
leina, ale raczej trawestacją centralnego obrazu oł-
tarza z Wójtowej. A z kolei Koronacja Madonny w
zwieńczeniu ołtarza z Korzennej 13 zależna jest od
wymienionej ryciny, jednak może za pośrednictwem
Koronacji w Libuszy. Te trzy ołtarze powstałyby
więc niemal jednocześnie, chyba że w pracowni
oprócz gotowych rycin posługiwano się też szkicami
z poprzednio wykonanych dzieł. Wreszcie obrazy
lwowskie, które wykonano zapewne w okresie zbli-
żonym do ołtarza z Libuszy (wspomniałem poprzed-
nio o analogiach scen Biczowania w tych zespołach).
I na końcu tego szeregu znalazłaby się Ostatnia Wie-
czerza z Gromnika z r. 1539.
integrum cum imagine B. M. V.“, zob. Archiwum Kapituły
Metropolitalnej w Krakowie, nr 21, Acta visitationis exterio-
ris... Ex commisione... Bernardi Macieiowski... 1602, s. 111.
Natomiast w kłopot wprawia tekst wizytacji z r. 1767 mó-
wiący, że kościół w Wójtowej „Altaria in se continet tria
pervetustae structurae, albo cum nigro colore depicta.
lmum Majus S. Bartholomaei. 2dum a cornu Evangelij
cum statua lignea Beatissimae non bene sculpta. 3tium
ex opposito S. Annae picturae rudis“, zob. Arch. Kurii,
nr 49. o. c., s. 82. Nie bardzo jest tu miejsce na nasz
tryptyk, nasuwa się bowiem wątpliwość, czy mógł on być
głównym ołtarzem, z przedstawieniem św. Bartłomieja w
nie znanym nam dziś zwieńczeniu. Z wizytacji z r. 1596
dowiadujemy się, że „Ecclesia parochialis lignea tituli Sanc-
ti Bartholomaei Apostoli [...] lacunar habet tabulatum pic-
tum“ (cytuję z rozwiązaniem skrótów), zob. Archiwum Ka-
pituły Metropolitalnej w Krakowie, nr 2, Regestrum Eccle-
siarum Parochialium in Decanatibiis Pilznensis [...] Biecen-
sis [...] Anno Domini 159 sexto..., karta 89 v.
14 Był to chyba ołtarz główny; w wizytacji z r. 1767
Dobrze będzie przypomnieć uwagę J. Szabłow-
skiego 16, że typ twarzy, występujący w dziełach łą-
czonych z tryptykiem z Wójtowej, zbliża się nieco
do typu występującego w grupie związanej z ołtarzem
bodzentyńskim, przypisywanym Marcinowi Czarne-
mu. Można np. porównać głowę Matki Boskiej z bo-
dzentyńskiego Pokłonu Trzech Króli z głową św.
Urszuli ze środkowego obrazu ołtarza z Korzennej
lub św. Agnieszki ze Lwowa (ryc. 9). Twarz drugie-
go króla z wymienionego obrazu bodzentyńskiego
wolno z kolei zestawić z obliczem św. Jana Chrzci-
ciela z tegoż środkowego malowidła z Korzennej.
Można też porównać z sobą sceny Nawiedzenia
z Bodzentyna i Wójtowej: mianowicie kompozycję
grupy, a nawet niektóre gesty postaci oraz motyw
bramy z wykuszem po prawej stronie obu obrazów.
Nadto znany nam z Wójtowej, użyty w wyciskanych
tłach sceny środkowej i awersów skrzydeł, motyw
winnej latorośli odnajdujemy w górnych partiach
kwater bodzentyńskich w formie delikatnego mas-
werku. Uwagi powyższe pozwalają na domysł, że
Mistrz tryptyku z Wójtowej mógł zetknąć się z dzie-
łami twórcy ołtarza bodzentyńskiego. Mistrz nasz
reprezentował w stosunku do tego ostatniego na-
stępne pokolenie twórców; cechował go zresztą bez
porównania niższy poziom artystyczny. Sądząc po
rozproszeniu dzieł jego warsztatu w terenie, wolno
domyślać się, że siedziba pracowni mogła znajdować
się w Nowym Sączu lub np. w Bieczu.
Postacie wyróżnionego warsztatu cechuje specjal-
ny (już wyżej wzmiankowany) typ twarzy o małej,
wyraźnie uwydatnionej brodzie, niewielkich ustach,
czytamy: „Altaria [...] lmum Majus Beatissimae bajulantis
parvulum JESUM, antiąuioris structurae depictum olim
nigro colore ac deauratum“. Arch. Kurii, nr 49, o. c.,
s. 86.
15 Dawniej kościół w Korzennej nosił wezwanie Św.
Jana Chrzciciela i Jedenastu Tysięcy Dziewic, zob. Archi-
wum Kapituły Metropolitalnej w Krakowie, nr 39, r. 1618,
s. 23. Można przypuszczać, że ołtarz, o który tu idzie,
był dawniej głównym, skoro w jego obrazie środkowym po
bokach Matki Boskiej z Dzieciątkiem dostrzegamy św. Jana
Chrzciciela i św. Urszulę. Ale jeszcze przed wzniesieniem
w r. 1770 (A. Misiąg-Bocheńska, Powiat nowo-
sądecki. Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, I. Warszawa
1953, s. 301) obecnego kościoła ołtarz, jak wolno sądzić,
przestał pełnić tę rolę i był ustawiony po północnej stro-
nie budynku, zob. Arch. Kurii, nr 49, o. c., s. 129: „alta-
na ąuatuor lmum majus [...] cum imagine Jesus, Maria,
Joseph, 2dum ad aąuilonem Sanctae Ursulae“.
16 S z a b 1 o w s k i, o. c., I. c.
88
(fot. A. M. Olszewski)
Marii w jego zwieńczeniu zdaje się być nie wyłącz-
nie bezpośrednim naśladownictwem ryciny Schaufe-
leina, ale raczej trawestacją centralnego obrazu oł-
tarza z Wójtowej. A z kolei Koronacja Madonny w
zwieńczeniu ołtarza z Korzennej 13 zależna jest od
wymienionej ryciny, jednak może za pośrednictwem
Koronacji w Libuszy. Te trzy ołtarze powstałyby
więc niemal jednocześnie, chyba że w pracowni
oprócz gotowych rycin posługiwano się też szkicami
z poprzednio wykonanych dzieł. Wreszcie obrazy
lwowskie, które wykonano zapewne w okresie zbli-
żonym do ołtarza z Libuszy (wspomniałem poprzed-
nio o analogiach scen Biczowania w tych zespołach).
I na końcu tego szeregu znalazłaby się Ostatnia Wie-
czerza z Gromnika z r. 1539.
integrum cum imagine B. M. V.“, zob. Archiwum Kapituły
Metropolitalnej w Krakowie, nr 21, Acta visitationis exterio-
ris... Ex commisione... Bernardi Macieiowski... 1602, s. 111.
Natomiast w kłopot wprawia tekst wizytacji z r. 1767 mó-
wiący, że kościół w Wójtowej „Altaria in se continet tria
pervetustae structurae, albo cum nigro colore depicta.
lmum Majus S. Bartholomaei. 2dum a cornu Evangelij
cum statua lignea Beatissimae non bene sculpta. 3tium
ex opposito S. Annae picturae rudis“, zob. Arch. Kurii,
nr 49. o. c., s. 82. Nie bardzo jest tu miejsce na nasz
tryptyk, nasuwa się bowiem wątpliwość, czy mógł on być
głównym ołtarzem, z przedstawieniem św. Bartłomieja w
nie znanym nam dziś zwieńczeniu. Z wizytacji z r. 1596
dowiadujemy się, że „Ecclesia parochialis lignea tituli Sanc-
ti Bartholomaei Apostoli [...] lacunar habet tabulatum pic-
tum“ (cytuję z rozwiązaniem skrótów), zob. Archiwum Ka-
pituły Metropolitalnej w Krakowie, nr 2, Regestrum Eccle-
siarum Parochialium in Decanatibiis Pilznensis [...] Biecen-
sis [...] Anno Domini 159 sexto..., karta 89 v.
14 Był to chyba ołtarz główny; w wizytacji z r. 1767
Dobrze będzie przypomnieć uwagę J. Szabłow-
skiego 16, że typ twarzy, występujący w dziełach łą-
czonych z tryptykiem z Wójtowej, zbliża się nieco
do typu występującego w grupie związanej z ołtarzem
bodzentyńskim, przypisywanym Marcinowi Czarne-
mu. Można np. porównać głowę Matki Boskiej z bo-
dzentyńskiego Pokłonu Trzech Króli z głową św.
Urszuli ze środkowego obrazu ołtarza z Korzennej
lub św. Agnieszki ze Lwowa (ryc. 9). Twarz drugie-
go króla z wymienionego obrazu bodzentyńskiego
wolno z kolei zestawić z obliczem św. Jana Chrzci-
ciela z tegoż środkowego malowidła z Korzennej.
Można też porównać z sobą sceny Nawiedzenia
z Bodzentyna i Wójtowej: mianowicie kompozycję
grupy, a nawet niektóre gesty postaci oraz motyw
bramy z wykuszem po prawej stronie obu obrazów.
Nadto znany nam z Wójtowej, użyty w wyciskanych
tłach sceny środkowej i awersów skrzydeł, motyw
winnej latorośli odnajdujemy w górnych partiach
kwater bodzentyńskich w formie delikatnego mas-
werku. Uwagi powyższe pozwalają na domysł, że
Mistrz tryptyku z Wójtowej mógł zetknąć się z dzie-
łami twórcy ołtarza bodzentyńskiego. Mistrz nasz
reprezentował w stosunku do tego ostatniego na-
stępne pokolenie twórców; cechował go zresztą bez
porównania niższy poziom artystyczny. Sądząc po
rozproszeniu dzieł jego warsztatu w terenie, wolno
domyślać się, że siedziba pracowni mogła znajdować
się w Nowym Sączu lub np. w Bieczu.
Postacie wyróżnionego warsztatu cechuje specjal-
ny (już wyżej wzmiankowany) typ twarzy o małej,
wyraźnie uwydatnionej brodzie, niewielkich ustach,
czytamy: „Altaria [...] lmum Majus Beatissimae bajulantis
parvulum JESUM, antiąuioris structurae depictum olim
nigro colore ac deauratum“. Arch. Kurii, nr 49, o. c.,
s. 86.
15 Dawniej kościół w Korzennej nosił wezwanie Św.
Jana Chrzciciela i Jedenastu Tysięcy Dziewic, zob. Archi-
wum Kapituły Metropolitalnej w Krakowie, nr 39, r. 1618,
s. 23. Można przypuszczać, że ołtarz, o który tu idzie,
był dawniej głównym, skoro w jego obrazie środkowym po
bokach Matki Boskiej z Dzieciątkiem dostrzegamy św. Jana
Chrzciciela i św. Urszulę. Ale jeszcze przed wzniesieniem
w r. 1770 (A. Misiąg-Bocheńska, Powiat nowo-
sądecki. Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, I. Warszawa
1953, s. 301) obecnego kościoła ołtarz, jak wolno sądzić,
przestał pełnić tę rolę i był ustawiony po północnej stro-
nie budynku, zob. Arch. Kurii, nr 49, o. c., s. 129: „alta-
na ąuatuor lmum majus [...] cum imagine Jesus, Maria,
Joseph, 2dum ad aąuilonem Sanctae Ursulae“.
16 S z a b 1 o w s k i, o. c., I. c.
88