21. Napis na Portrecie Anny Jagiellonki. Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu
(fot. R. Kozłowski)
miecznika koronnego, dopiero później zawiadamiając
0 tym wydarzeniu cesarza Rudolfa II49. W dwa mie-
siące później: „Dnia 4 miesiąca lipca król sprawował
krzciny w Warszawie córce swojej Annie Maryej
przed wieczorem, bo ją aże na nieszporze krzczono.
Krzcił ją Jerzy Radziwiłł, kardynał biskup krako-
wski, a kmotrami byli poseł cesarski Władysław Ber-
ka marszałek królestwa czeskiego i poseł arcyksię-
żnin Conte de la Turre. Kmotra była królowa stara
1 dziecię do kościoła niosła, i królewna szwedzka
[...] Posłowie obadwa wwiązali noszenie koszto-
wne'’ 5°.
Władysław IV urodził się w Łobzowie 9 czerwca
1595. W miesiąc później nadano dziecku na chrzcie
imiona Władysław Zygmunt49 * 51, a tym razem uroczy-
stość miała miejsce w katedrze krakowskiej: „Dnia
9 miesiąca lipca, w niedzielę, był krzczony królewicz
polski Władysław III [!] tego imienia król polski,
przy bytności senatorów koronnych, którzy tu na ten
czas byli [...] Był też [...] poseł od arcyksiężny, mat-
ki królowej Jej Mci [...] ks. biskup krakowski kar-
dynał Radziwiłł, ten krzcił [...] Przy krzcie stała sta-
ra królowa Jej Mć Anna u drzwi kościelnych przy
inszych kmotrach. Gdy dzieciątko niesiono do ko-
ścioła, niósł je poseł od arcyksiężny, tenże je na
łokciach swoich trzymał” 52.
Byłoby zupełnie naturalne, że — mając tyle zain-
49 Bielski, o.c., s. 1696.
o0 Bielski, o.c., s. 1702. ■—■ Zob. też Kronika miesz-
czanina krakowskiego..., s. 138. —- Nie jest wykluczone, że
wspomniane „noszenie" podarowane przez posłów arcy-
księżnej jest właśnie tym klejnotem, który zdobi królewnę
na portrecie madryckim.
51 Wdowiszewski. o.c., s. 97.
52 Kronika mieszczanina krakowskiego..., s. 165—166.—
teresowania dla wnuków — zapragnęła arcyksiężna
Maria posiadać również ich podobizny wśród zgro-
madzonej w Grazu kolekcji portretów rodzinnych
i postarała się o nie, a raczej namówiła do ich zamó-
wienia króla podczas pobytu w Polsce w r. 1595.
Można przyjąć, że oba portrety dziecięce wkrótce po
namalowaniu zostały wysłane do Grazu, gdzie pozo-
stawały zaledwie kilka lat. Na r. 1596, a więc w
tym samym czasie, kiedy powstały portrety Włady-
sława i Anny Marii, przypada archiwalnie stwierdzo-
ny pobyt Marcina Kobera w Grazu na dworze arcy-
księcia Ferdynanda, od którego otrzymał dwa złote
puchary i wynagrodzenie pieniężne za „abcantrafe-
iung der fiirstlichen personen” 53. Nie wiemy, nie-
stety, czy była to zapłata za portrety wykonane na
miejscu, co jest mało prawdopodobne, czy może za
przywiezione. Zapewne arcyksiężniczka Małgorzata,
siostra królowej Anny, wydana za mąż w r. 1599
za króla Hiszpanii Filipa III54, wywiozła z Grazu
w swoim posagu obok podobizn innych członków
rodziny również portrety polskich siostrzeńców i za
jej pośrednictwem znalazły się one w las Descalzas
Reales. Klasztor madrycki, będąc fundacją królew-
ską silnie związaną z dworem, bywał wielokrotnie
rezydencją królowych hiszpańskich, wśród których
znajdowała się również Małgorzata Austriaczka5S.
Niezależnie od tej możliwości wspomnieć należy
Nieco odmienną wersję dotyczącą chrzcin królewicza po-
daje Kronika X. Zelnera [w:] A. Grabowski, Groby
królów polskich w Krakowie w kościele katedralnym na
zamku, Kraków 1835, s. 20.
53 Batowski, o. c., s. 62.
54 Enciclopedia Universal llustrada Europeo-America-
na, XXXII, Madrid [b.r], s. 1489.
55 Konwent las Descalzas Reales powstał z fundacji
136
(fot. R. Kozłowski)
miecznika koronnego, dopiero później zawiadamiając
0 tym wydarzeniu cesarza Rudolfa II49. W dwa mie-
siące później: „Dnia 4 miesiąca lipca król sprawował
krzciny w Warszawie córce swojej Annie Maryej
przed wieczorem, bo ją aże na nieszporze krzczono.
Krzcił ją Jerzy Radziwiłł, kardynał biskup krako-
wski, a kmotrami byli poseł cesarski Władysław Ber-
ka marszałek królestwa czeskiego i poseł arcyksię-
żnin Conte de la Turre. Kmotra była królowa stara
1 dziecię do kościoła niosła, i królewna szwedzka
[...] Posłowie obadwa wwiązali noszenie koszto-
wne'’ 5°.
Władysław IV urodził się w Łobzowie 9 czerwca
1595. W miesiąc później nadano dziecku na chrzcie
imiona Władysław Zygmunt49 * 51, a tym razem uroczy-
stość miała miejsce w katedrze krakowskiej: „Dnia
9 miesiąca lipca, w niedzielę, był krzczony królewicz
polski Władysław III [!] tego imienia król polski,
przy bytności senatorów koronnych, którzy tu na ten
czas byli [...] Był też [...] poseł od arcyksiężny, mat-
ki królowej Jej Mci [...] ks. biskup krakowski kar-
dynał Radziwiłł, ten krzcił [...] Przy krzcie stała sta-
ra królowa Jej Mć Anna u drzwi kościelnych przy
inszych kmotrach. Gdy dzieciątko niesiono do ko-
ścioła, niósł je poseł od arcyksiężny, tenże je na
łokciach swoich trzymał” 52.
Byłoby zupełnie naturalne, że — mając tyle zain-
49 Bielski, o.c., s. 1696.
o0 Bielski, o.c., s. 1702. ■—■ Zob. też Kronika miesz-
czanina krakowskiego..., s. 138. —- Nie jest wykluczone, że
wspomniane „noszenie" podarowane przez posłów arcy-
księżnej jest właśnie tym klejnotem, który zdobi królewnę
na portrecie madryckim.
51 Wdowiszewski. o.c., s. 97.
52 Kronika mieszczanina krakowskiego..., s. 165—166.—
teresowania dla wnuków — zapragnęła arcyksiężna
Maria posiadać również ich podobizny wśród zgro-
madzonej w Grazu kolekcji portretów rodzinnych
i postarała się o nie, a raczej namówiła do ich zamó-
wienia króla podczas pobytu w Polsce w r. 1595.
Można przyjąć, że oba portrety dziecięce wkrótce po
namalowaniu zostały wysłane do Grazu, gdzie pozo-
stawały zaledwie kilka lat. Na r. 1596, a więc w
tym samym czasie, kiedy powstały portrety Włady-
sława i Anny Marii, przypada archiwalnie stwierdzo-
ny pobyt Marcina Kobera w Grazu na dworze arcy-
księcia Ferdynanda, od którego otrzymał dwa złote
puchary i wynagrodzenie pieniężne za „abcantrafe-
iung der fiirstlichen personen” 53. Nie wiemy, nie-
stety, czy była to zapłata za portrety wykonane na
miejscu, co jest mało prawdopodobne, czy może za
przywiezione. Zapewne arcyksiężniczka Małgorzata,
siostra królowej Anny, wydana za mąż w r. 1599
za króla Hiszpanii Filipa III54, wywiozła z Grazu
w swoim posagu obok podobizn innych członków
rodziny również portrety polskich siostrzeńców i za
jej pośrednictwem znalazły się one w las Descalzas
Reales. Klasztor madrycki, będąc fundacją królew-
ską silnie związaną z dworem, bywał wielokrotnie
rezydencją królowych hiszpańskich, wśród których
znajdowała się również Małgorzata Austriaczka5S.
Niezależnie od tej możliwości wspomnieć należy
Nieco odmienną wersję dotyczącą chrzcin królewicza po-
daje Kronika X. Zelnera [w:] A. Grabowski, Groby
królów polskich w Krakowie w kościele katedralnym na
zamku, Kraków 1835, s. 20.
53 Batowski, o. c., s. 62.
54 Enciclopedia Universal llustrada Europeo-America-
na, XXXII, Madrid [b.r], s. 1489.
55 Konwent las Descalzas Reales powstał z fundacji
136