Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Monumentów nie może ograniczyć się do wykaza-
nia ich wartości dokumentacyjnej, do podkreślenia
ich znaczenia jako ,,pierwszego bodaj rządowego
wydawnictwa o charakterze inwentaryzacyjnym”99
oraz ,,pierwszego zbioru na wielkie [jak pisano]
rozmiary zabytków miasta Krakowa” 10°, z drugiej
strony do przypomnienia ich wad w zakresie po-
prawności rysunku. Znacznie bowiem ważniejszy
jest fakt, iż wspólne dzieło Stachowicza, Dietri-
cha oraz Komisji Rządowej Wyznań Religijnych
i Oświecenia Publicznego wprowadziło do narodo-
wej świadomości historycznej cykl pomników

0 wartościach wyjątkowych, unikalnych. Pomniki
te są związane z królami Polski w szczególny spo-
sób; ich zespół kształtował się w ciągu niemal pię-
ciu stuleci; łączy się z królami trzech dynastii;
tworzy szereg dzieł sztuki co najmniej wybitnych;
znajduje się on w jednym miejscu, uważanym po-
wszechnie za pierwsze narodowe sanktuarium; do-
stępny w części — mamy na myśli nagrobki w ka-
tedrze — i znany dzięki wzmiankom i opisom nie-
rzadkim pod koniec w. XVIII, w części drugiej -—
sarkofagi w podziemiach katedry — pozostawał
nieznany i miał pozostać niedostępny jeszcze przez
następne pół wieku. Na koniec, znaczenie tego ze-
społu podniósł świeżo fakt, iż w drugim dziesię-
cioleciu w. XIX uzupełniły go trumny dwóch bo-
haterów ostatniej doby: ks. Józefa Poniatowskiego

1 Tadeusza Kościuszki, których popularność miała
rosnąć w ciągu całego stulecia.

Królewski cykl 101 Monumenta Regum Poloniae
Cracouiensia dołączył w naszej ikonografii narodo-
wej do innego cyklu monarszego: pocztu królów
polskich. Poczet, ukształtowany już w wieku XVI,
doczekał się w początkach panowania Stanisława
Augusta nowej kodyfikacji w malowidłach Baccia-
rellego, tak często następnie kopiowanych; nie-
zwykle popularny i ponawiany w w. XIX, znalazł
wyraz artystycznie najpełniejszy w twórczości Ja-
na Matejki, którego poczet towarzyszy dotąd wier-
nie kolejnym rocznikom uczniów szkół polskich.
Cykl Monumentów ma także odpowiedniki w pi-
śmiennictwie pierwszych dziesięcioleci w. XIX: w
Śpiewach historycznych Jana Ursyna Niemcewi-
cza, których pierwsze wydanie ukazało się w
r. 1816, a wznowienia w r. 1818 i 1819, w Pielgrzy-
mie w Dobromilu Izabelli Czartoryskiej (pierwsze 90 * * * * * *

90 W a 1 i c k i, o. c„ s. 33.

100 M y c i e 1 s k i, o. c., s. 142.

101 W sprawie roli „cyklów” tematycznych w pol-

skiej ikonografii w. XIX zob. M. Porębski, Z ba-

dań nad polską ikonografią romantyczną [w:] tegoż:

Pożegnanie z krytyką, Kraków 1966, s. 18 i n. — tenże,

Z problematyki metodologicznej badań nad ikonografią

16. Widoki sarkofagu Zygmunta III Wazy, z wydaw-
nictwa Monumenta Regum Poloniae Cracouiensia (fot.
S. Kolowca)

wydanie 1818, drugie 1819), w Sybilli Jana Pawła
Woronicza (1818).

A przecież ta pionierska w zakresie treści
i wspaniała, uwzględniając nasze możliwości wy-
dawnicze, publikacja nie doczekała się należnego
odzewu. Siłę jego mierzymy nie tyle liczbą wzmia-
nek, omówień i recenzji, ile liczbą zamieszczonych
w czasopismach i książkach podobizn nagrobków
i sarkofagów wawelskich, które są kopiami podo-
bizn opublikowanych w Monumentach 102. Otóż te
kopie, chociaż dość liczne, pojawiały się dopiero po
pierwsze od r. 1836, po drugie zaś zawdzięczamy

polskiego romantyzmu [w:] Romantyzm..., Warszawa
1967, s. 87—100.

102 Terminu kopia używam zgodnie ze znaczeniem
wyjaśnionym w moim artykule Próba uporządkowania
nazewnictwa i ustalenia podstawowej klasyfikacji źródeł
ikonograficznych do dziejów zabudowy miast [w:] Treści
dzieła sztuki, Warszawa 1969, s. 277—287.

151
 
Annotationen