2. Mikołaj Obilman (?), Zmartwychwstanie, kwatera da-
wnego ołtarza głównego w kościele SS. Piotra i Pawła
w Legnicy, 1466 (fot. Warszawa, Muzeum Narodowe)
stronne. Zauważamy podobny ukos sarkofagu, po-
sadowienie czterech strażników w narożnikach,
ruch i ujęcie ruchu Chrystusa. Postać Chrystu-
sa ma tu znaczenie kluczowe: schodzi on z sarko-
fagu, zarazem błogosławi i prezentuje się; łączni-
kiem obu tych momentów jest, jak i w przypad-
ku krakowskim, wielki łuk prawej strony ciała.
Ciało jest odsłonięte i okryte w tych samych
partiach: główny ciąg fałd biegnie również uko-
sem — od lewego barku do prawego kolana. Nie
można jednak przeoczyć, że kwatera krakowska
przewyższa legnicką pod względem sugestywnoś-
ci ukazania złożonej kombinacji schodzenia i epi-
fanii. W postaci Chrystusa z kwatery legnickiej
te dwa momenty zdają się rozdzielone na górną
i dolną część ciała: nogi „schodzą”, głowa pozo-
staje wyprostowana, ręce „zawieszone” w górze —
w stanie trwania. Łukowata linia ciała wiąże
oba momenty, ale nie jest to związek organicz-
ny, wynikający z samej istoty ruchowej sytuacji,
jak u Stwosza, ale formalny, jakby z zewnątrz
przejęty i niezrozumiały. Warto też zwrócić uwa-
gę na różnicę w ustawieniu lewej nogi Chrystu-
sa w obu przypadkach: ujęta w kwaterze legnic-
kiej w widoku profilowym „zamraża” całą po-
stać w śtanie trwania, bezruchu. Na tym tle sta-
je się dobrze widoczne, że Stwosz dwie, zdawa-
łoby się sprzeczne, tendencje schodzenia i auto-
prezentacji traktuje konsekwentnie jako dwa as-
pekty jednego procesu ruchu.
Mając na uwadze względy artystycznej kon-
sekwencji, należy zapytać o charakter relacji
między obu utworami. Data konsekracji, a więc
i powstania retabulum legnickiego, wyznaczona
precyzyjnie na rok 1466, daje chronologiczne pier-
wszeństwo kwaterze legnickiej, która wyprzedza
tym samym projekt krakowskiego ołtarza o lat
przynajmniej jedenaście. Zatem dzieło legnickie
jest źródłem krakowskiego? Teoretycznie i prak-
tycznie możliwe jest posłużenie się słabym wzo-
rem i wyniesienie jego niepewnie wyrażonego
zamiaru na wyższy artystyczny poziom. Kwatera
legnicka odznacza się jednak nie tylko mniejszą
konsekwencją od krakowskiej; objawiające się w
postaci Chrystusa niezrozumienie bardzo finezyj-
nej sytuacji ruchowej zdaje się wskazywać na
wtórność rozwiązania tej pierwszej. Narzuca się
pytanie o prahistorię tego rozwiązania. Rozpatrzy-
my je w kontekście całego ołtarza legnickiego.
Retabulum legnickie przetrwało do naszych
czasów w stanie rozproszonym w postaci ośmiu
kwater i trzech figur rzeźbionych. Według praw-
dopodobnej rekonstrukcji środek (osiągającego
wysokość 7 m) retabulum stanowiła szafa z rzeź-
bionymi figurami: Marii z Dzieciątkiem, św. Pio-
tra i św. Pawła 56. Dwie pary dwustronnie malo-
wanych skrzydeł ukazywały w szesnastu obra-
zach sceny z życia Marii i Chrystusa oraz figury
świętych. Warsztat artysty, który wykonał malo-
widła ołtarza legnickiego, wolno umieścić we
Wrocławiu. Jeśli uznać za Jackiem Witkowskim
litery „NO” za sygnaturę artysty oraz przyjętą
przez tego badacza lekcję liter, właścicielem po-
wyższej pracowni byłby Mikołaj Obilman czyn-
ny we Wrocławiu w latach 1453—1485 57. Inten-
sywną działalność pracowni w latach 1460—1480
poświadczają liczne dzieła, które wykazują zwią-
56 Rekonstrukcję przeprowadził Wiese, o.c., s. 51 57 Witkowski, o.c.; A. Schultz, Urkundliche Ge-
rm, Skorygowała ją Ziomecka, Śląskie retabula..., schichte der Breslauer Maler-Innung in den Jahren
ale w schematycznym rysunku pojawiły się błędy w 1345 bis 1523, Breslau 1866, s. 65 n.
odczytaniu scen.
86
wnego ołtarza głównego w kościele SS. Piotra i Pawła
w Legnicy, 1466 (fot. Warszawa, Muzeum Narodowe)
stronne. Zauważamy podobny ukos sarkofagu, po-
sadowienie czterech strażników w narożnikach,
ruch i ujęcie ruchu Chrystusa. Postać Chrystu-
sa ma tu znaczenie kluczowe: schodzi on z sarko-
fagu, zarazem błogosławi i prezentuje się; łączni-
kiem obu tych momentów jest, jak i w przypad-
ku krakowskim, wielki łuk prawej strony ciała.
Ciało jest odsłonięte i okryte w tych samych
partiach: główny ciąg fałd biegnie również uko-
sem — od lewego barku do prawego kolana. Nie
można jednak przeoczyć, że kwatera krakowska
przewyższa legnicką pod względem sugestywnoś-
ci ukazania złożonej kombinacji schodzenia i epi-
fanii. W postaci Chrystusa z kwatery legnickiej
te dwa momenty zdają się rozdzielone na górną
i dolną część ciała: nogi „schodzą”, głowa pozo-
staje wyprostowana, ręce „zawieszone” w górze —
w stanie trwania. Łukowata linia ciała wiąże
oba momenty, ale nie jest to związek organicz-
ny, wynikający z samej istoty ruchowej sytuacji,
jak u Stwosza, ale formalny, jakby z zewnątrz
przejęty i niezrozumiały. Warto też zwrócić uwa-
gę na różnicę w ustawieniu lewej nogi Chrystu-
sa w obu przypadkach: ujęta w kwaterze legnic-
kiej w widoku profilowym „zamraża” całą po-
stać w śtanie trwania, bezruchu. Na tym tle sta-
je się dobrze widoczne, że Stwosz dwie, zdawa-
łoby się sprzeczne, tendencje schodzenia i auto-
prezentacji traktuje konsekwentnie jako dwa as-
pekty jednego procesu ruchu.
Mając na uwadze względy artystycznej kon-
sekwencji, należy zapytać o charakter relacji
między obu utworami. Data konsekracji, a więc
i powstania retabulum legnickiego, wyznaczona
precyzyjnie na rok 1466, daje chronologiczne pier-
wszeństwo kwaterze legnickiej, która wyprzedza
tym samym projekt krakowskiego ołtarza o lat
przynajmniej jedenaście. Zatem dzieło legnickie
jest źródłem krakowskiego? Teoretycznie i prak-
tycznie możliwe jest posłużenie się słabym wzo-
rem i wyniesienie jego niepewnie wyrażonego
zamiaru na wyższy artystyczny poziom. Kwatera
legnicka odznacza się jednak nie tylko mniejszą
konsekwencją od krakowskiej; objawiające się w
postaci Chrystusa niezrozumienie bardzo finezyj-
nej sytuacji ruchowej zdaje się wskazywać na
wtórność rozwiązania tej pierwszej. Narzuca się
pytanie o prahistorię tego rozwiązania. Rozpatrzy-
my je w kontekście całego ołtarza legnickiego.
Retabulum legnickie przetrwało do naszych
czasów w stanie rozproszonym w postaci ośmiu
kwater i trzech figur rzeźbionych. Według praw-
dopodobnej rekonstrukcji środek (osiągającego
wysokość 7 m) retabulum stanowiła szafa z rzeź-
bionymi figurami: Marii z Dzieciątkiem, św. Pio-
tra i św. Pawła 56. Dwie pary dwustronnie malo-
wanych skrzydeł ukazywały w szesnastu obra-
zach sceny z życia Marii i Chrystusa oraz figury
świętych. Warsztat artysty, który wykonał malo-
widła ołtarza legnickiego, wolno umieścić we
Wrocławiu. Jeśli uznać za Jackiem Witkowskim
litery „NO” za sygnaturę artysty oraz przyjętą
przez tego badacza lekcję liter, właścicielem po-
wyższej pracowni byłby Mikołaj Obilman czyn-
ny we Wrocławiu w latach 1453—1485 57. Inten-
sywną działalność pracowni w latach 1460—1480
poświadczają liczne dzieła, które wykazują zwią-
56 Rekonstrukcję przeprowadził Wiese, o.c., s. 51 57 Witkowski, o.c.; A. Schultz, Urkundliche Ge-
rm, Skorygowała ją Ziomecka, Śląskie retabula..., schichte der Breslauer Maler-Innung in den Jahren
ale w schematycznym rysunku pojawiły się błędy w 1345 bis 1523, Breslau 1866, s. 65 n.
odczytaniu scen.
86