Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 16.2016

DOI Artikel:
Jankowska-Marzec, Agnieszka: Malarstwo Andrzeja Żygadły: W "stylu retro"?
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.40996#0056
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext

3. Andrzej Żygadło, Trumna,
rysunek długopisem na pły-
cie hdf, 57 x 100 cm, 2014

nie wieczność, a swój kąt powinien człowiek mieć”28. W tra-
dycyjnych społecznościach wiejskich grób nazywany bywał
domem (choć, jak zauważyła etnografka Anna Spiss, wyni-
kało to czasami z niezrozumienia skrótu D.O.M.). Z dru-
giej zaś strony, w powszechnym odczuciu groby utożsa-
miano z ziemią-ojczyzną29. Dla artysty skojarzenie miejsca
wiecznego spoczynku z domem wydaje się naturalne, bo jak
wspominał, śmierć w wiejskim środowisku, w którym dora-
stał nie była traktowana jako temat tabu, lecz naturalne zja-
wisko30. Wielokrotnie uczestniczył on w uroczystościach
pogrzebowych, którym towarzyszyły odwieczne praktyki
magiczne współistniejące z oficjalną, kościelną liturgią31.
Tematyka funeralna, jaką podejmuje w swoich pra-
cach, nie ogranicza się jednak tylko do ukazywania scen
z pogrzebów wiejskich. W cyklu rysunkowym Tabu ar-
tysta odsłania zarówno podniosłe, jak i humorystyczne
aspekty związane z tajemnicą przemijania, wpisaną nie-
ubłaganie w ludzki los. Rysunek Trumna (ił. 3) zawiera
czytelną analogię między początkiem życia (kobiece łono)
a jego nieuchronnym końcem (trumna). Z kolei Implantka
to krytyczny głos artysty w odniesieniu do współczesnej
mody nieustannego upiększania się, poprawiania wyglądu,
podzielanej nie tylko przez celebrytów. W pracy tej wy-
korzystał on kompozycję tradycyjnej ikony hagiograficznej z postacią centralną
i obramieniem ukazującym żywot świętego. W pogłębionym polu środkowym
(kowczeg) spoczywa więc szkielet kobiety leżącej na wznak, z dłońmi kokieteryjnie
zaplecionymi na piersiach, którymi są silikonowe implanty, jedyny fragment jej ciała,
jaki nie uległ rozkładowi. W wykopie artysta umieścił też inne przedmioty: listwę
mierniczą, strzałkę określającą kierunek świata, tablicę identyfikacyjną z numerem
stanowiska archeologicznego i numerem fotografii (w obu przypadkach są to liczby
oznaczające nieskończoność). Na obramieniu zaś widnieje kolaż, złożony ze zdjęć
półnagich i nagich gwiazd popkultury, w sugestywnych pozach. Artysta w pracy
tej ujawnia niewątpliwie nieco „wisielcze” poczucie humoru, barokową wyobraźnię,
która chętnie odwoływała się do estetyki turpistycznej, mającej przypominać o nie-
trwalości życia doczesnego. Implantka Żygadły to zatem współczesna interpretacja
tematu vanitas. Tak jak mieli to w zwyczaju artyści doby baroku, artysta celowo
zestawia ponury obraz zwłok (szkieletu) z symbolami doczesnych przyjemności32.

28 W. Myśliwski, Kamień na kamieniu, Kraków 2008, s.7.
29 A. Spiss, Wiejskie cmentarze w Polsce, w: Śmierć - przestrzeń - czas - tożsamość w Europie
Środkowej około 1900, red. K. Grodziska, J. Purchla, Kraków 2002, s. 229.
30 Wyrażone przez artystę przekonanie, że śmierć w kulturze ludowej nie była zjawiskiem tabuizo-
wanym, znajduje potwierdzenie w badaniach etnologicznych. Tematyce tej zostały poświęcone
następujące numery czasopism: Oswoić śmierć, „Rocznik Muzeum Etnograficznego w Krakowie”,
1994,1.11; „Polska Sztuka Ludowa”, 40,1986, nr 1-2.
31 Rytuałom związanym ze śmiercią, nadal praktykowanym na mazurskiej wsi, poświęcony został
film dokumentalny pt. A czego się tu bać? w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej. Zob. Żeby nie
wystraszyć duszy. Z Małgorzatą Szumowską rozmawia Magdalena Petryna, „Autoportret”, 2008,
nr 3 (24), s. 78-81.
32 J. Białostocki, Płeć śmierci, Gdańsk 1999, s. 82-95.

54

ARTYKUŁY

Agnieszka Jankowska-Marzec
 
Annotationen