Dadaiści niemieccy o zdecydowanej i jednoznacznej postawie ideowej
określili się mianem Kunstkommunisten (Komuniści sztuki). Organizowane
przez nich spontaniczne demonstracje i pierwsze w historii polityczne akcje
artystyczne więcej miały z ducha anty-sztuki, niż dzieła później wciągnięte
pod to miano 8.
Mieczysław Porębski w ten sposób charakteryzuje sztukę powstającą
w kręgu Dada: „Anty-sztuka, odnawiając [...] zapomnianą ludyczno-trans-
gresywną koncepcję dzieła kreowanego na tyłko jeden osobłiwy moment
świątecznego paroksyzmu, ukazywała współczesnym podwójne swe obłicze —
obrazoburcze i obrazotwórcze zarazem” 9. Transgresja to — według definicji
Barthesa — przesuwanie paradygmatów w miejsce syntagmatów, a więc
spektakularne przekroczenie usankcjonowanego porządku. W sztuce nowo-
czesnej artysta usiłuje odejść od imitacji, przeciwstawić się pojęciu naśladow-
nictwa, zakwestionować czy inaczej interpretować pojęcie biegłości, a więc
sam czasem jednorazowo ustala pewne zależności wewnątrz dzieła, opuszczając
lub neutralizując inne komponenty systemu.
Dialektyka inwencji i maniery, czyli podporządkowanie się regułom i całko-
witej (w wyobrażeniu twórcy) wolności, w sztuce nowoczesnej staje się pro-
blemem zasadniczym. W sztuce tej występują dwa rodzaje transgresji: formalna
i historyczna, z tym że przez długi okres czasu występowała tylko pierwsza,
tworząc jak gdyby szkielet dla wszelkich formalizmów sztuki współczesnej.
Pierwszym świadomym, zbiorowym i programowym dokonaniem formalnej
transgresji było wystąpienie impresjonistów. Wszyscy mistrzowie sztuki
nowoczesnej od Maneta do Pollocka dokonali ważnych formalnych transgresji,
bazujących na formalnych innowacjach. Środkami stawały się wszystkie
komponenty obrazu, a więc kompozycja, rozmieszczenie planów, skala,
przedmiot, kolor czy wartości fakturowe. Natomiast transgresje historyczne są
łamaniem, rozrywaniem struktury, obaleniem współczesnego mitu sztuki;
zakwestionowaniem wyobrażeń o jej rzekomym rozwoju, przechodzeniu
jednych form w inne. Historyczna transgresja, zgodnie z nomenklaturą
Duchampa, to „krótkie spięcie formalnych transgresji” 10 11. Zdaniem Jacka
Burnhama Duchamp był pierwszym artystą, który świadomie wykorzystał
to jako środek strategii. Jego ready-mades są świetnym przykładem dzieł
wyprzedzających swój historyczny czas, dzieł, które jak gdyby odwracają
sformułowanie Barthesa: „syntagmatyczna płaszczyzna dominuje w tym
wypadku nad systemowymi czy kulturowymi decyzjami. Artysta nie systema-
tyzuje niczego, natomiast zawartość wybranego obiektu determinuje w całości
paradygmatyczną płaszczyznę” u.
8 Meyer, The Eruption..., s. 121.
4 M. Porębski, Ikonosfera, Warszawa 1972, s. 281.
10 J. Burnham, The Structure of Art, New York 1971, s. 47.
11 Tamże, s. 46.
107
określili się mianem Kunstkommunisten (Komuniści sztuki). Organizowane
przez nich spontaniczne demonstracje i pierwsze w historii polityczne akcje
artystyczne więcej miały z ducha anty-sztuki, niż dzieła później wciągnięte
pod to miano 8.
Mieczysław Porębski w ten sposób charakteryzuje sztukę powstającą
w kręgu Dada: „Anty-sztuka, odnawiając [...] zapomnianą ludyczno-trans-
gresywną koncepcję dzieła kreowanego na tyłko jeden osobłiwy moment
świątecznego paroksyzmu, ukazywała współczesnym podwójne swe obłicze —
obrazoburcze i obrazotwórcze zarazem” 9. Transgresja to — według definicji
Barthesa — przesuwanie paradygmatów w miejsce syntagmatów, a więc
spektakularne przekroczenie usankcjonowanego porządku. W sztuce nowo-
czesnej artysta usiłuje odejść od imitacji, przeciwstawić się pojęciu naśladow-
nictwa, zakwestionować czy inaczej interpretować pojęcie biegłości, a więc
sam czasem jednorazowo ustala pewne zależności wewnątrz dzieła, opuszczając
lub neutralizując inne komponenty systemu.
Dialektyka inwencji i maniery, czyli podporządkowanie się regułom i całko-
witej (w wyobrażeniu twórcy) wolności, w sztuce nowoczesnej staje się pro-
blemem zasadniczym. W sztuce tej występują dwa rodzaje transgresji: formalna
i historyczna, z tym że przez długi okres czasu występowała tylko pierwsza,
tworząc jak gdyby szkielet dla wszelkich formalizmów sztuki współczesnej.
Pierwszym świadomym, zbiorowym i programowym dokonaniem formalnej
transgresji było wystąpienie impresjonistów. Wszyscy mistrzowie sztuki
nowoczesnej od Maneta do Pollocka dokonali ważnych formalnych transgresji,
bazujących na formalnych innowacjach. Środkami stawały się wszystkie
komponenty obrazu, a więc kompozycja, rozmieszczenie planów, skala,
przedmiot, kolor czy wartości fakturowe. Natomiast transgresje historyczne są
łamaniem, rozrywaniem struktury, obaleniem współczesnego mitu sztuki;
zakwestionowaniem wyobrażeń o jej rzekomym rozwoju, przechodzeniu
jednych form w inne. Historyczna transgresja, zgodnie z nomenklaturą
Duchampa, to „krótkie spięcie formalnych transgresji” 10 11. Zdaniem Jacka
Burnhama Duchamp był pierwszym artystą, który świadomie wykorzystał
to jako środek strategii. Jego ready-mades są świetnym przykładem dzieł
wyprzedzających swój historyczny czas, dzieł, które jak gdyby odwracają
sformułowanie Barthesa: „syntagmatyczna płaszczyzna dominuje w tym
wypadku nad systemowymi czy kulturowymi decyzjami. Artysta nie systema-
tyzuje niczego, natomiast zawartość wybranego obiektu determinuje w całości
paradygmatyczną płaszczyznę” u.
8 Meyer, The Eruption..., s. 121.
4 M. Porębski, Ikonosfera, Warszawa 1972, s. 281.
10 J. Burnham, The Structure of Art, New York 1971, s. 47.
11 Tamże, s. 46.
107