Teorię temperamentów rozwinął Arystoteles w dziele Problemata, XXX, I,
w którym co prawda zajął się jedynie temperamentem melancholicznym,
lecz po raz pierwszy powiązał kwestię usposobienia z duszą. Autor traktatu
podjął próbę wyjaśnienia stanu psychicznego człowieka przeobrażeniami
składu czarnej żółci w płynach ustrojowych. Istota jego konstatacji nie pole-
gała jednak na powiązaniu psychiki i fizjologii, lecz stwierdzeniu, że melan-
cholia ma odmiany: jedne prowadzą do genialnych dokonań, inne są niebez-
pieczne i wiodą do szaleństwa. Klaudiusz Galenus (129-199 n.e.), opierając
się na teorii Hipokratesa, ukuł własną, która zakładała zależność usposobie-
nia od wzajemnego stosunku płynów ustrojowych. Jego zdaniem zaburzenia
zachowania człowieka mogą być spowodowane klimatem, sposobem życia
i indywidualnymi skłonnościami. Poszczególne płyny mają ściśle określone
właściwości, np. krew sprawia, że człowiek jest przyjazny, łagodny, natomiast
czarna żółć, że jest bojaźliwy. Galenus powiązał różne kombinacje płynów
z różnorodnością ludzkich usposobień, nie wyróżniając osobnych tempera-
mentów. U schyłku antyku, wraz z rozwojem zainteresowań antropologicz-
nych, stworzono katalog typów ludzkich - temperamentów, w których fizjono-
mia i usposobienie uzależnione były od płynów ustrojowych. Krew domino-
wała w typie sangwinicznym, który charakteryzował się łagodnym, wesołym,
beztroskim usposobieniem, przyjemną powierzchownością i różową cerą. Typ
choleryczny miał w organizmie nadmiar żółtej żółci, był człowiekiem agre-
sywnym, wojowniczym, wybuchowym, pochopnym i ruchliwym. Cechami
zdominowanego przez czarną żółć typu melancholicznego były ciemna cera
i czarne włosy, pod względem charakterologicznym zaś: stanowczość, wytrwa-
łość, wyjątkowe zdolności, wnikliwość, skłonność do pogrążania się w smutku,
podstępność, skąpstwo, ospałość i zawiść. Typ flegmatyczny zawdzięczał swe
usposobienie i wygląd nadwyżce flegmy, która sprawiała, że był powolny, zobo-
jętniały, ograniczony, popadał w letarg, miał siwe włosy i bladą cerę. Typom
temperamentów odpowiadały różne „afekty”: instynkty i skłonności, określa-
jące postępowanie i myślenie. Afekty mogły powodować zarówno pozytywne,
jak i negatywne uczucia (radość - smutek, miłość - nienawiść itp.). Działania
afektywne stanowiły przeciwieństwo tych, o których decyduje rozsądek. Kon-
cepcja zakładała zatem, że cechy fizyczne oraz psychiczne stanowią jedność.
Pozostała ona obowiązująca w średniowieczu.
Rozdział XI traktatu De natura rerum z lat 612-620 Izydor z Sewilli poświęcił
związkom pór roku, temperamentów i żywiołów. Przedstawiają się one nastę-
pująco: czarna żółć (temperament melancholiczny - „melancholia”) łączy się
z jesienią i ziemią; żółta żółć (temperament choleryczny - „colera”) z latem
i ogniem; krew (temperament sangwiniczny - „sanguis”) z wiosną i powiet-
rzem; flegma (temperament flegmatyczny - „humor”) z zimą i wodą51.
51 Sancti Isidori Hispalensis Episcopi, De Natura Rerum, Ad Sisebestum Regem Liber,
[w:] Patrologia Latina, ed. J.P. Migne, Paris 1857-1866, Vol. 83, szp. 981-982; por. R. Klibansky,
E. Panofsky, E Saxl, Saturn i Melancholia..., s. 80 nn.
Wokół
zagadnień
formy...
25
w którym co prawda zajął się jedynie temperamentem melancholicznym,
lecz po raz pierwszy powiązał kwestię usposobienia z duszą. Autor traktatu
podjął próbę wyjaśnienia stanu psychicznego człowieka przeobrażeniami
składu czarnej żółci w płynach ustrojowych. Istota jego konstatacji nie pole-
gała jednak na powiązaniu psychiki i fizjologii, lecz stwierdzeniu, że melan-
cholia ma odmiany: jedne prowadzą do genialnych dokonań, inne są niebez-
pieczne i wiodą do szaleństwa. Klaudiusz Galenus (129-199 n.e.), opierając
się na teorii Hipokratesa, ukuł własną, która zakładała zależność usposobie-
nia od wzajemnego stosunku płynów ustrojowych. Jego zdaniem zaburzenia
zachowania człowieka mogą być spowodowane klimatem, sposobem życia
i indywidualnymi skłonnościami. Poszczególne płyny mają ściśle określone
właściwości, np. krew sprawia, że człowiek jest przyjazny, łagodny, natomiast
czarna żółć, że jest bojaźliwy. Galenus powiązał różne kombinacje płynów
z różnorodnością ludzkich usposobień, nie wyróżniając osobnych tempera-
mentów. U schyłku antyku, wraz z rozwojem zainteresowań antropologicz-
nych, stworzono katalog typów ludzkich - temperamentów, w których fizjono-
mia i usposobienie uzależnione były od płynów ustrojowych. Krew domino-
wała w typie sangwinicznym, który charakteryzował się łagodnym, wesołym,
beztroskim usposobieniem, przyjemną powierzchownością i różową cerą. Typ
choleryczny miał w organizmie nadmiar żółtej żółci, był człowiekiem agre-
sywnym, wojowniczym, wybuchowym, pochopnym i ruchliwym. Cechami
zdominowanego przez czarną żółć typu melancholicznego były ciemna cera
i czarne włosy, pod względem charakterologicznym zaś: stanowczość, wytrwa-
łość, wyjątkowe zdolności, wnikliwość, skłonność do pogrążania się w smutku,
podstępność, skąpstwo, ospałość i zawiść. Typ flegmatyczny zawdzięczał swe
usposobienie i wygląd nadwyżce flegmy, która sprawiała, że był powolny, zobo-
jętniały, ograniczony, popadał w letarg, miał siwe włosy i bladą cerę. Typom
temperamentów odpowiadały różne „afekty”: instynkty i skłonności, określa-
jące postępowanie i myślenie. Afekty mogły powodować zarówno pozytywne,
jak i negatywne uczucia (radość - smutek, miłość - nienawiść itp.). Działania
afektywne stanowiły przeciwieństwo tych, o których decyduje rozsądek. Kon-
cepcja zakładała zatem, że cechy fizyczne oraz psychiczne stanowią jedność.
Pozostała ona obowiązująca w średniowieczu.
Rozdział XI traktatu De natura rerum z lat 612-620 Izydor z Sewilli poświęcił
związkom pór roku, temperamentów i żywiołów. Przedstawiają się one nastę-
pująco: czarna żółć (temperament melancholiczny - „melancholia”) łączy się
z jesienią i ziemią; żółta żółć (temperament choleryczny - „colera”) z latem
i ogniem; krew (temperament sangwiniczny - „sanguis”) z wiosną i powiet-
rzem; flegma (temperament flegmatyczny - „humor”) z zimą i wodą51.
51 Sancti Isidori Hispalensis Episcopi, De Natura Rerum, Ad Sisebestum Regem Liber,
[w:] Patrologia Latina, ed. J.P. Migne, Paris 1857-1866, Vol. 83, szp. 981-982; por. R. Klibansky,
E. Panofsky, E Saxl, Saturn i Melancholia..., s. 80 nn.
Wokół
zagadnień
formy...
25