ROCZNIKI HUMANISTYCZNE
Tom L, zeszyt 4 — 2002
WOJCIECH KURPIK
KONSERWATOR WOBEC DZIEŁA
O WYBITNEJ RANDZE KULTOWEJ
W swym liście skierowanym do artystów Ojciec Święty Jan Paweł II napi-
sał: „Kościół potrzebuje sztuki. Musi bowiem sprawiać, aby rzeczywistość
duchowa, niewidzialna, Boża, stawała się postrzegalna, a nawet w miarę
możliwości pociągająca”'. Konserwator dzieł sztuki czytający ten list ostatni
fragment zacytowanego zdania winien zrozumieć jako dezyderat skierowany
do niego, do jego wrażliwości i wyobraźni artystycznej, podporządkowanej
rygorom nauki oraz zasadom warsztatu i etyki konserwatorskiej. Zgodnie
bowiem ze swym powołaniem konserwator, ratując dzieła sztuki przed znisz-
czeniem, zabiega również o to, by stawały się „w miarę możliwości pociąga-
jącymi”, by ich dawne wartości artystyczne były przyjmowane także przez
naszą epokę, by zachowując wartość dokumentu przeszłości, mogły jeszcze
nadal wzruszać.
Kościół te wartości dawnych dzieł sztuki ocenia bardzo wysoko. Znajduje
to potwierdzenie w dokumencie Episkopatu Polski zatytułowanym: Normy
postępowania w sprawach sztuki kościelnej, a dotyczącym też ochrony zabyt-
ków, gdzie m.in. czytamy, że są one „najwyższymi wartościami Bożymi i na-
rodowymi, których całości i nienaruszalności winno strzec [się] z największą
troską”* 1 2. Mówiąc o artystycznym dziedzictwie Kościoła, również Sergiusz
Bulgakov, zgodnie z typową dla wschodniego chrześcijaństwa atencją wobec
malowanego wizerunku, nadaje im jeszcze wyższą rangę, uznając, iż należą
do Tradycji i tworzą ją na równych prawach z przekazem ustnym oraz pisa-
Prof. dr Wojciech Kurpik - ASP Warszawa; emeryt; adres do korespondencji: ul.
Rubinowa 33, 05-500 Piaseczno.
1 List Ojca Świętego Jana Pawła II do Artystów, Watykan 1999, s. 29.
2 Normy postępowania w sprawach sztuki kościelnej, w: J. S. Pasierb, Ochrona
zabytków sztuki kościelnej. Warszawa 1995, s. 181.
Tom L, zeszyt 4 — 2002
WOJCIECH KURPIK
KONSERWATOR WOBEC DZIEŁA
O WYBITNEJ RANDZE KULTOWEJ
W swym liście skierowanym do artystów Ojciec Święty Jan Paweł II napi-
sał: „Kościół potrzebuje sztuki. Musi bowiem sprawiać, aby rzeczywistość
duchowa, niewidzialna, Boża, stawała się postrzegalna, a nawet w miarę
możliwości pociągająca”'. Konserwator dzieł sztuki czytający ten list ostatni
fragment zacytowanego zdania winien zrozumieć jako dezyderat skierowany
do niego, do jego wrażliwości i wyobraźni artystycznej, podporządkowanej
rygorom nauki oraz zasadom warsztatu i etyki konserwatorskiej. Zgodnie
bowiem ze swym powołaniem konserwator, ratując dzieła sztuki przed znisz-
czeniem, zabiega również o to, by stawały się „w miarę możliwości pociąga-
jącymi”, by ich dawne wartości artystyczne były przyjmowane także przez
naszą epokę, by zachowując wartość dokumentu przeszłości, mogły jeszcze
nadal wzruszać.
Kościół te wartości dawnych dzieł sztuki ocenia bardzo wysoko. Znajduje
to potwierdzenie w dokumencie Episkopatu Polski zatytułowanym: Normy
postępowania w sprawach sztuki kościelnej, a dotyczącym też ochrony zabyt-
ków, gdzie m.in. czytamy, że są one „najwyższymi wartościami Bożymi i na-
rodowymi, których całości i nienaruszalności winno strzec [się] z największą
troską”* 1 2. Mówiąc o artystycznym dziedzictwie Kościoła, również Sergiusz
Bulgakov, zgodnie z typową dla wschodniego chrześcijaństwa atencją wobec
malowanego wizerunku, nadaje im jeszcze wyższą rangę, uznając, iż należą
do Tradycji i tworzą ją na równych prawach z przekazem ustnym oraz pisa-
Prof. dr Wojciech Kurpik - ASP Warszawa; emeryt; adres do korespondencji: ul.
Rubinowa 33, 05-500 Piaseczno.
1 List Ojca Świętego Jana Pawła II do Artystów, Watykan 1999, s. 29.
2 Normy postępowania w sprawach sztuki kościelnej, w: J. S. Pasierb, Ochrona
zabytków sztuki kościelnej. Warszawa 1995, s. 181.