Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> [Editor]
Roczniki Humanistyczne: Historia Sztuki = History of art = Histoire de l'art — 50.2002

DOI article:
Kurpik, Wojciech: Konserwator wobec dzieła o wybitnej randze kultowej
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27412#0238
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
236

WOJCIECH KURPIK

okresu pochodzi omawiany zapis, najwcześniejszy ze znanych przekazów
o sacrilegium 1430 r.
Oba uszkodzenia zaistniały na obrazie zupełnie niezależnie od siebie
i w różnym czasie. Pod wpływem mylnych ustaleń - według których obecny
wizerunek namalowany został w całości od nowa na podłożu starym, lecz
pozbawionym wszelkich wcześniejszych nawarstwień malarskich - uznano,
że „blizny” na policzku Madonny nie są autentyczne, lecz stanowią element
ikonograficzny zapożyczony z innego, nie określonego bliżej wyobrażenia.
Pozwalało to nawiązać do wywodzących się z Bizancjum legend o „zranio-
nych” ikonach oraz uznać te legendy za czynnik inspirujący pojawienie się
„blizn” jeszcze przed sacrilegium 1430 r. Dokonano przy tym kontaminacji
historii obu uszkodzeń, łącząc uszkodzenie policzka ze strzałą. Zanegowano
tym samym kilkusetletnią tradycję i wiarogodność „blizn” jako dokumentu
rzeczywistego obrazoburczego ciosu, wymową swoją daleko wykraczającego
poza znaczenia wyłącznie historyczne26. Ślady uszkodzeń zachowane w ma-
terii obrazu należą bowiem do Tradycji; są wprawdzie znikomą tylko cząstką
jej materialnej tkanki, lecz tkanki - dzięki konserwatorskiej trosce - wciąż
trwającej, żywej.
Tych kilka poruszonych spraw dobrze ilustruje skomplikowaną, różnorodną
materię konserwacji w sferze sacrum i wskazuje na potrzebę stosownych
refleksji. Nie chciałbym wszelako, żeby moje wystąpienie potraktowane zosta-
ło jako próba tworzenia czegoś w rodzaju pragmatyzmu konserwatorsko-teolo-
gicznego. Każde bowiem konserwowane dzieło sztuki wymaga zawsze indy-
widualnego potraktowania, a problem sacrum jeszcze ten wymóg potęguje.
Bywa tak zwłaszcza wtedy, gdy w rozważaniach pojawia się czynnik ludowej
pobożności, którego konserwator żadną miarą nie może lekceważyć lub od-
rzucać, jako niezgodny z obowiązującymi normami. Bardzo poważnie należy
podchodzić do problemu zawieszania sukienek, wotów, a także do kontestacji
zmian, gdy przywracany bywa stan pierwotny. Tych budzących emocje spraw
z reguły nie udaje się rozwiązać racjonalnie bez implikacji natury duszpaster-
skiej, stąd też najczęściej rodzi się potrzeba wspólnych przemyśleń kapłana
i konserwatora. Rezultaty tych przemyśleń kryją się zazwyczaj w ostatecznych
wynikach konserwacji; szkoda, że są tak mało dostępne.
Otoczone szczególną czcią dzieło sztuki ma z reguły swoją historię, bywa,
że zapisaną także w samej jego materii przez różnego rodzaju ślady przeszło-

26 W. K u r p i k, „Blizny" jasnogórskiego wizerunku, w: Problemy technologiczne
malarstwa i rzeźby, Toruń 1992. Tam literatura przedmiotu.
 
Annotationen