Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 1.1956

DOI Heft:
II. Ze studiów nad sztuką polskiego Oświecenia
DOI Artikel:
Kipa, Emil: Stanisław Kostka Potocki jako minister Wyznań Religijnych
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.12452#0450
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ST. К. POTOCKI JAKO MINISTER WYZNAŃ RELIGIJNYCH

447

głowę. Z Wilna doszedł Potockiego najwcześniej ostrzegawczy głos Jędrzeja
Śniadeckiego, budzący do czynu dawnego Świstka. Potocki nadziei nie zawiódł
i nawiązując do dawnych smorgońskich rewelacyj wzywał do czujności pisząc
swą Podróż do Ciemnogrodu, którą koła reakcyjne przyjęły z oburzeniem.
Cenzura, dotychczas w Królestwie nie stosowana, zaczęła działać. Sfery postę-
powe i liberalne schodzą na pozycje obronne. Gdy Aleksander w sierpniu
1820 r. przyjechał na drugi sejm Królestwa do Warszawy, biskupi, świetnie

0 sytuacji poinformowani, postanowili udać się wprost do niego ze skargą
na Potockiego i Komisję. Nie słuchali przestróg, że tym samym godzą w konsty-
tucję, a przez to i w byt Królestwa, odrzucili propozycję Potockiego, że pój-
dzie z nimi w deputacji i jako konstytucyjny minister przedłoży cesarzowi
prośby i żale. Aleksandrowi było tymczasem przyjęcie biskupów na rękę.
Nie on, a biskupi otwierali na oścież wrota jego antykonstytucyjnej samowoli,
domagając się interwencji poza plecami prawowitego rządu. Biskup krakowski
Woronicz, przyjęty przez Aleksandra na posłuchaniu jako reprezentant
wszystkich biskupów, oskarżywszy rząd Królestwa, że nie był wcale gorliwym
wyznawcą wiary katolickiej i hołdował ideom wieku Oświecenia, oskarżywszy
Komisję Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, uderzył na koniec

1 w Potockiego, wręczywszy królowi na poparcie oskarżenia egzemplarz
Podróży do Ciemnogrodu. Uzyskał od razu przychylną odpowiedź. Aleksander
uznał przedłożone sobie zażalenia i skargi za słuszne i oświadczył, że życzenia
episkopatu zostaną spełnione. Pismo ministra sekretarza stanu, Ignacego
Sobolewskiego, z dnia 17 października 1820 r. zawiadamiało z polecenia
Aleksandra namiestnika Zajączka o życzeniach biskupów jako ugruntowanych
i zasługujących na głęboką uwagę i polecało ich załatwienie przy okazji reor-
ganizacji Komisji Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.

Sprawa nie dała się ukryć i zrobiła w Warszawie wielkie wrażenie. Naj-
bardziej był tym zaskoczony niewątpliwie Potocki. Nie spodziewał się takiego
uderzenia ze strony biskupów. Normalnie powinien był natychmiast podać
się do dymisji i odejść, ale temu stanowczo sprzeciwił się namiestnik Zajączek.
Właśnie w sejmie uczyniono Potockiego odpowiedzialnym za wprowadzenie
cenzury w roku ubiegłym i zażądano postawienia go w stan oskarżenia. W tych
warunkach namiestnik nie mógł nawet stwarzać pozoru, że ta sprawa ma coś
wspólnego z dymisją i do niej nie dopuścił.

Teraz dopiero zdecydowali się biskupi na krok, od którego winni byli
zacząć i złożyli Potockiemu obszerne Przełożenie Prymasa Królestwa, arcy-
biskupa warszawskiego i biskupów wszystkich na sejm zebranych podane J. W. Pre-
zesowi Senatu, Wojewodzie hr. Potockiemu, ministrowi dyrygującemu Komisją
rządową Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, dnia 30 października
1820 r. Główna teza Przełożenia głosi, że od chwili gdy „Komisji rządowej
zdało się, iż czuwać a rządzić jest wszystko jedno, biskupi stali się prostymi
jej woli wykonawcami, stali się smutnymi i bezczynnymi świadkami ucisku,
spodlenia i osławiania podległego im duchowieństwa". W dziewiętnastu
punktach zestawiają biskupi swoje żądania. Niesposób na tym miejscu wcho-
dzić w szczegóły, ale zastanawia dobór zarzutów, nie pokrywający się z res-
kryptem Sobolewskiego, podnoszący w większości sprawy natury administra-
cyjnej, za które Komisja i Potocki nie tylko nie ponosili odpowiedzialności,
ale wręcz przeciwnie — najmocniej je zwalczali. Jedyne lekarstwo na zara-
 
Annotationen