32
JAN BIAŁOSTOCKI
spadają w otchłań. Meniling pozo-
.. stal konkretniejszy i bardziej trady-
cyjny. Obraz Rogiera był wyjątko-
wy i nie znalazł następców. Jego
symbolika Sądu była zbyt abstrak-
cyjna.
Przy tych zanalizowanych róż-
nicach należy jednak stwierdzić, iż
Meniling oparł się w dużej mierze
na generalnym układzie kompozycji
swego nauczyciela. Przejął-—'jakkol-
wiek odmiennie zinterpretowany —•
motyw ważenia dusz, ścisły związek'
św. Michała z najwyższym Sędzią,
ogólną ideę raju jako gotyckiego por-
talu, a piekła jako czeluści skalnej.
Trudno oprzeć się przekonaniu, że
drugim źródłem Memlinga był Sąd
Ostateczny Locbnera w Wallraf-Ri-
chartz Muséum w Kolonii, pocho-
dzący z tamtejszego kościoła św.Wa-
wrzyńca (il. 20)47. Choć gotycki por-
tal nieraz pojawiał się w ujęciach
raju, Lochnerowska wersja, z wielo-
bocznymi narożnikowymi wieżycz-
kami, z koncertującymi anielskimi
muzykami i ze św. Piotrem, który
osobiście wita wkraczających do raju
zbawionych, wydaje się szczególnie
23. Hans Memling, Sąd Ostateczny, środkowa część tryptyku — Zbawiony bliska tej wersji, którą znamy Z gdań-
na wadze św. Michała, identyfikowany z Tomaso Portinari. Zdjęcie skiego tryptyku. Wskazywaliśmy już
w promieniach podczerwonych na wience na głowach zbawionych
kobiet jako na inny jeszcze łącznik,
istniejący pomiędzy tymi dwoma dziełami, ujawniony przez zdjęcia w promieniach podczerwonych. Sąd
Lochnera wypełniał jedno tylko pole obrazowe. Choć miał skrzydła, były one ikonograficznie nie
związane i oddzielono je już dawno; dziś znajdują się w innych muzeach, we Frankfurcie i Mona-
chium48. W ramach tego jednego obrazu Lochner rozwinął urozmaicone opowiadanie, zgodnie ze swym
stylem: nieco naiwne i malownicze, jakże odmienne od pogłębienia i abstrakcyjności Van der Wey-
dena, odpowiadające potrzebom późnośredniowiecznej wyobraźni. Memling, czerpiąc inspirację z dwóch
tak odmiennych źródeł, osiągnął i w tej dziedzinie organiczną jedność kontrastujących z sobą jakości:
z jednej strony surowości i cech abstrakcyjnych, znamiennych dla dzieła Rogiera, z drugiej Lochnc-
rowskiej malowniczo ści.
Tradycja niderlandzka posiadała przecież jeszcze inne przykłady ujęcia tematu Sądu Ostatecznego. Vam
Eyckowska kompozycja w Nowym Jorku, z zakutym w zbroję św. Michałem, odegrała także niemałą
rolę i —. być może poprzez kopię Petrusa Christusa — wpłynęła na ujęcie archanioła w tryptyku gdań-
skim49. Dirk Bouts wykonał dwa dzieła związane z tematem tryptyku Memlinga. Dwa obrazy, dziś
w muzeum w Lille, przedstawiają Raj i Piekło (il. 21). Sądzono, opierając się na kopii w Monachium,
47 Wallraf-Richartz Muséum, nr 66; O. Forster, Stefan Lochner, Ein Maler zu Koln, Miinchen-Koln 1941, s. 134—135.
48 Dwanaście wyobrażeń męczeństw apostołów w Staedelsches Kunstinstitut; por. Staedelsches Kunstinstitut, Frankfurt
1963, s. 14; wyobrażenia świętych z zewnętrznych stron skrzydeł przeszły ze zbiorów braci Boisserée i znajdują się dziś w Pina-
kotece Monachijskiej: Alte Pinakothek Munchen, Katalog II: Altdeutsche Malerei, Miinchen 1963, s. 115—116.
49 Friedlânder, op. cit., 1, Berlin 1924, s. 76—77. Obraz Christusa w Berlinie jest swobodną kopią. Pogląd o pośredni-
ctwie Christusa w przekazaniu wpływu van Eycka wypowiedział Panofsky, Early Netlierlandish Painting, s. 272.
JAN BIAŁOSTOCKI
spadają w otchłań. Meniling pozo-
.. stal konkretniejszy i bardziej trady-
cyjny. Obraz Rogiera był wyjątko-
wy i nie znalazł następców. Jego
symbolika Sądu była zbyt abstrak-
cyjna.
Przy tych zanalizowanych róż-
nicach należy jednak stwierdzić, iż
Meniling oparł się w dużej mierze
na generalnym układzie kompozycji
swego nauczyciela. Przejął-—'jakkol-
wiek odmiennie zinterpretowany —•
motyw ważenia dusz, ścisły związek'
św. Michała z najwyższym Sędzią,
ogólną ideę raju jako gotyckiego por-
talu, a piekła jako czeluści skalnej.
Trudno oprzeć się przekonaniu, że
drugim źródłem Memlinga był Sąd
Ostateczny Locbnera w Wallraf-Ri-
chartz Muséum w Kolonii, pocho-
dzący z tamtejszego kościoła św.Wa-
wrzyńca (il. 20)47. Choć gotycki por-
tal nieraz pojawiał się w ujęciach
raju, Lochnerowska wersja, z wielo-
bocznymi narożnikowymi wieżycz-
kami, z koncertującymi anielskimi
muzykami i ze św. Piotrem, który
osobiście wita wkraczających do raju
zbawionych, wydaje się szczególnie
23. Hans Memling, Sąd Ostateczny, środkowa część tryptyku — Zbawiony bliska tej wersji, którą znamy Z gdań-
na wadze św. Michała, identyfikowany z Tomaso Portinari. Zdjęcie skiego tryptyku. Wskazywaliśmy już
w promieniach podczerwonych na wience na głowach zbawionych
kobiet jako na inny jeszcze łącznik,
istniejący pomiędzy tymi dwoma dziełami, ujawniony przez zdjęcia w promieniach podczerwonych. Sąd
Lochnera wypełniał jedno tylko pole obrazowe. Choć miał skrzydła, były one ikonograficznie nie
związane i oddzielono je już dawno; dziś znajdują się w innych muzeach, we Frankfurcie i Mona-
chium48. W ramach tego jednego obrazu Lochner rozwinął urozmaicone opowiadanie, zgodnie ze swym
stylem: nieco naiwne i malownicze, jakże odmienne od pogłębienia i abstrakcyjności Van der Wey-
dena, odpowiadające potrzebom późnośredniowiecznej wyobraźni. Memling, czerpiąc inspirację z dwóch
tak odmiennych źródeł, osiągnął i w tej dziedzinie organiczną jedność kontrastujących z sobą jakości:
z jednej strony surowości i cech abstrakcyjnych, znamiennych dla dzieła Rogiera, z drugiej Lochnc-
rowskiej malowniczo ści.
Tradycja niderlandzka posiadała przecież jeszcze inne przykłady ujęcia tematu Sądu Ostatecznego. Vam
Eyckowska kompozycja w Nowym Jorku, z zakutym w zbroję św. Michałem, odegrała także niemałą
rolę i —. być może poprzez kopię Petrusa Christusa — wpłynęła na ujęcie archanioła w tryptyku gdań-
skim49. Dirk Bouts wykonał dwa dzieła związane z tematem tryptyku Memlinga. Dwa obrazy, dziś
w muzeum w Lille, przedstawiają Raj i Piekło (il. 21). Sądzono, opierając się na kopii w Monachium,
47 Wallraf-Richartz Muséum, nr 66; O. Forster, Stefan Lochner, Ein Maler zu Koln, Miinchen-Koln 1941, s. 134—135.
48 Dwanaście wyobrażeń męczeństw apostołów w Staedelsches Kunstinstitut; por. Staedelsches Kunstinstitut, Frankfurt
1963, s. 14; wyobrażenia świętych z zewnętrznych stron skrzydeł przeszły ze zbiorów braci Boisserée i znajdują się dziś w Pina-
kotece Monachijskiej: Alte Pinakothek Munchen, Katalog II: Altdeutsche Malerei, Miinchen 1963, s. 115—116.
49 Friedlânder, op. cit., 1, Berlin 1924, s. 76—77. Obraz Christusa w Berlinie jest swobodną kopią. Pogląd o pośredni-
ctwie Christusa w przekazaniu wpływu van Eycka wypowiedział Panofsky, Early Netlierlandish Painting, s. 272.