TYCJAN — „NOWY APELLES"
65
stylu —1 ultima maniera. Ten właśnie swobodny charakter ostatnich dzieł polemizował jak gdyby z so-
lidnością i klasyczną urodą dzieł poprzednich.
Czy w ten sposób Tycjan, podobnie jak Apelles, po zwyciężeniu swych rywali pragnął dokonać
największego zwycięstwa —■ „prześcignąć samego siebie"77. Czy ultima maniera miała być ostatnim i naj-
pełniejszym aktem Tycjanowskiej conformitas Apelli, przejawem owego szlachtengo obłędu wyrosłego
z żarliwej wiary w posłannictwo „nowego Apellesa", czy też próbą wyjścia poza jej ramy, próbą prze-
zwyciężenia samej legendy?
Sugestia legendy Tycjanowskiej jest tak wielka, że nawet nam trudno jest odróżnić fikcję od rze-
czywistości. Jesteśmy przekonani, iż nikt przed Tycjanem nie zdobył tak ogromnego uznania dzięki swej
sztuce, iż nikomu nie płacono tak wielkich sum za jego obrazy. Spełnił więc wszystkie postulaty, jakie
wynikały z conformitas Apelli.
Znamy oczywiście też cenę tej wspaniałej fikcji: musiał szukać bogatych protektorów, wykłócać
się o pieniądze, prowadzić ogromne przedsiębiorstwo. Produkty jego pracowni zalewały rynek europej-
ski, budząc rozgoryczenie kolekcjonerów do firmy „Titianus" i zagrażając sławie artysty78. Ileż więc
upokorzeń doznała sama sztuka, o której godność walczył z takim poświęceniem! Miało to miejsce
W ostatnich latach życia artysty —• po odejściu najmożniejszych protektorów, w okresie ilościowego
zmniejszania się osobistej produkcji Tycjana oraz w okresie niezrozumienia jego ostatniego stylu.
Obok więc olbrzymiej masy produktów przeznaczonych na handel („dla kasy") pojawiały się
dzieła znakomite, wykonane przez Tycjana: Autoportret z około 1565 (il. 1), Koronowanie cierniem
z około 1570 (il. 23), Pasterz i nimfa z tego samego
czasu. Ale dzieła te nie znajdowały już tego uzna-
nia co dawne. Sądzono, iż były one technicznie
niedoskonałe. Dowodzi tego list Niccolo Stoppio
do Маха Fuggera, który stwierdza, iż Tycjan „nie
jest w stanie ukończyć żadnego dzieła"79. Dowo-
dem braku uznania dla tego stylu jest też ukoń-
czenie ostatniej Piety Tycjana przez Palmę Młod-
szego oraz Alegorii bitwy pod Lepanto przez Car-
ducho (w 1625 r.)80.
Ultima maniera była, jak się wydaje, zbyt rewe-
lacyjna, by znaleźć uznanie u przeciętnej publicz-
ności. Jej znaczenie doceniali jednak artyści (m. in.
Tintoretto, rywal i wróg Tycjana, zakupił cztery
obrazy po śmierci artysty)81. Tym stylem wycho-
dził jak gdyby Tycjan poza ramy swej epoki —■ sta-
wał się niezrozumiały i osamotiony. Tracił swą re-
putację zarówno przez konserwatyzm firmy „Titia-
nus", jak i oryginalność swego własnego stylu.
Ten więc ostatni okres sztuki, uznany za mniej
chwalebny i znakomity, nie mieścił się już w kon-
cepcji idealizującej biografii. Tego okresu nie
uwzględnili nawet biografowie XVII w., tzw. Ti-
zianello, Boschini i Ridolfi82. Szukali oni w Ty-
77 Pliniusz St., op. cit., 35, 91.
78 Tietze-Conrat, Titian s Workshop, s. 70 i nn. oraz
Tietze, Titian, s. 48.
79 Por. Tietze, Titian..., s. 47.
80 Tietze, op. cit., s. 49.
81 Por. Tietze-Conrat, Titian s Workshop, s. 91.
82 Por. Anonimo Tizianello, Brève Compendio délia vita
àel famoso Tiziano Vecellio di Cadore, Venezia 1622; nowe
wyd. Venezia 1809. C. Ridolfi, Le Maraviglie deïï Arte délia
Pittura, Venezia 1648; nowe wyd. D.F. v. Hadeln, Berlin 1914. 22. Tycjan, Portret Filipa II, 1550
5—Rocznik Historii S^riiH t. VIII
I
65
stylu —1 ultima maniera. Ten właśnie swobodny charakter ostatnich dzieł polemizował jak gdyby z so-
lidnością i klasyczną urodą dzieł poprzednich.
Czy w ten sposób Tycjan, podobnie jak Apelles, po zwyciężeniu swych rywali pragnął dokonać
największego zwycięstwa —■ „prześcignąć samego siebie"77. Czy ultima maniera miała być ostatnim i naj-
pełniejszym aktem Tycjanowskiej conformitas Apelli, przejawem owego szlachtengo obłędu wyrosłego
z żarliwej wiary w posłannictwo „nowego Apellesa", czy też próbą wyjścia poza jej ramy, próbą prze-
zwyciężenia samej legendy?
Sugestia legendy Tycjanowskiej jest tak wielka, że nawet nam trudno jest odróżnić fikcję od rze-
czywistości. Jesteśmy przekonani, iż nikt przed Tycjanem nie zdobył tak ogromnego uznania dzięki swej
sztuce, iż nikomu nie płacono tak wielkich sum za jego obrazy. Spełnił więc wszystkie postulaty, jakie
wynikały z conformitas Apelli.
Znamy oczywiście też cenę tej wspaniałej fikcji: musiał szukać bogatych protektorów, wykłócać
się o pieniądze, prowadzić ogromne przedsiębiorstwo. Produkty jego pracowni zalewały rynek europej-
ski, budząc rozgoryczenie kolekcjonerów do firmy „Titianus" i zagrażając sławie artysty78. Ileż więc
upokorzeń doznała sama sztuka, o której godność walczył z takim poświęceniem! Miało to miejsce
W ostatnich latach życia artysty —• po odejściu najmożniejszych protektorów, w okresie ilościowego
zmniejszania się osobistej produkcji Tycjana oraz w okresie niezrozumienia jego ostatniego stylu.
Obok więc olbrzymiej masy produktów przeznaczonych na handel („dla kasy") pojawiały się
dzieła znakomite, wykonane przez Tycjana: Autoportret z około 1565 (il. 1), Koronowanie cierniem
z około 1570 (il. 23), Pasterz i nimfa z tego samego
czasu. Ale dzieła te nie znajdowały już tego uzna-
nia co dawne. Sądzono, iż były one technicznie
niedoskonałe. Dowodzi tego list Niccolo Stoppio
do Маха Fuggera, który stwierdza, iż Tycjan „nie
jest w stanie ukończyć żadnego dzieła"79. Dowo-
dem braku uznania dla tego stylu jest też ukoń-
czenie ostatniej Piety Tycjana przez Palmę Młod-
szego oraz Alegorii bitwy pod Lepanto przez Car-
ducho (w 1625 r.)80.
Ultima maniera była, jak się wydaje, zbyt rewe-
lacyjna, by znaleźć uznanie u przeciętnej publicz-
ności. Jej znaczenie doceniali jednak artyści (m. in.
Tintoretto, rywal i wróg Tycjana, zakupił cztery
obrazy po śmierci artysty)81. Tym stylem wycho-
dził jak gdyby Tycjan poza ramy swej epoki —■ sta-
wał się niezrozumiały i osamotiony. Tracił swą re-
putację zarówno przez konserwatyzm firmy „Titia-
nus", jak i oryginalność swego własnego stylu.
Ten więc ostatni okres sztuki, uznany za mniej
chwalebny i znakomity, nie mieścił się już w kon-
cepcji idealizującej biografii. Tego okresu nie
uwzględnili nawet biografowie XVII w., tzw. Ti-
zianello, Boschini i Ridolfi82. Szukali oni w Ty-
77 Pliniusz St., op. cit., 35, 91.
78 Tietze-Conrat, Titian s Workshop, s. 70 i nn. oraz
Tietze, Titian, s. 48.
79 Por. Tietze, Titian..., s. 47.
80 Tietze, op. cit., s. 49.
81 Por. Tietze-Conrat, Titian s Workshop, s. 91.
82 Por. Anonimo Tizianello, Brève Compendio délia vita
àel famoso Tiziano Vecellio di Cadore, Venezia 1622; nowe
wyd. Venezia 1809. C. Ridolfi, Le Maraviglie deïï Arte délia
Pittura, Venezia 1648; nowe wyd. D.F. v. Hadeln, Berlin 1914. 22. Tycjan, Portret Filipa II, 1550
5—Rocznik Historii S^riiH t. VIII
I