NURT AWANGARDOWY ARCHITEKTURY OŚWIECENIA
275
37. W. Gucewicz, Projekt ratusza w Wilnie, elewacja boczna, 1785/1786
Zachowany zespół projektów Kamsetzera, dotyczących kościoła w Petrykozach, informuje nas
szczegółowo o historii kształtowania się koncepcji ostatecznej budowli76. Tradycyjny płan jednonawowego
prostokątnego kościoła, z węższym również prostokątnym prezbiterium i dwoma pomieszczeniami po-
łożonymi za nim, nie budził poważniejszych zastrzeżeń ze strony fundatora. Istotniejszym zmianom
podlegała natomiast koncepcja fasady, do której zarówno architekt, jak i zleceniodawca przywiązywali
największą wagę.
Według jednej z wersji projektu kościół w Petrykozach miał być krótszy o jedno przęsło w porów-
naniu z dzisiejszym. Należące do tej wersji projektu plansze z widokami fasady i elewacji bocznych nie
zachowały się, znamy tylko planszę z rzutem kościoła opatrzoną ołówkową uwagą „Rejette", może pi-
saną ręką samego Kamsetzera77. Interesujące, że rzut kościoła w wersji ostatecznej projektu zmienił się
tylko nieznacznie: architekt dodał jedno przęsło nawy i wysunął ryzalitowo środkową część fasady
kryjącą kruchtę.
Plansze z widokami fasady kościoła w Petrykozach ukazują wielką staranność architekta w kompo-
panu z Warszawy 16 lipca tegoż roku, iż „JP. Kamsetzer niedawno powróciwszy z drogi, bardzo jak powiada zatrudniony,
podjął się jechać do Białaczowa dla oznaczenia miejsca na kościół, ale dłużej czasu dać sobie nie może nad dni cztery z drogą,
to jest, żeby mógł dzień jeden być na miejscu, a resztę dni obrócić na drogę i to aby w te dni niedziela wchodziła. Wyjazd jego
miałby nastąpić w sobotę przyszłą na noc albo w niedzielę po niej rano. Za tę przejażdżkę, gdy ją będzie końmi JWPana Do-
brodzieja odbywał, żąda ф(: 20. Koczyk ma swój, dosyć letki, tym chce jechać". Architekt podróż do Białaczowa i sąsiednich
Petrykoz odbył w sierpniu i podziękował potem Małachowskiemu za gościnę w liście z Warszawy z dn. 24 sierpnia, w którym
wyraził również wdzięczność za to, że się nim ten wielki pan zajmuje „dans l'exécutions de ses bâtisses". O dostarczeniu pro-
jektu Borowski donosił marszałkowi listem z Warszawy, datowanym 31 sierpnia: „abrys na kościół przysłał mi JP Kamsetzer,
abym go JWPanu Dobrodziejowi posłał, który tu łączę" (wszystkie cytaty wg wypisów Z. Batowskiego).
76 Zespół ten prof. Batowski oglądał przed wojną w Białaczowie w zbiorach Zygmunta Broel-Platera. Po wojnie zespół
znalazł się w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie, w niniejszej pracy publikowany jest po raz pierwszy. Obej-
muje on 14 plansz, z których 9 dotyczy kościoła, reszta to projekty ukształtowania przestrzennego ośrodka wsi, projekty ple-
banii, krzyża na kościół i rysunek wyobrażający barokową konfesję na kręconych kolumnach (AGAD, Zb. kart. sygn. 552 —
14 ark. 1—14). Naturalnie nie wszystkie wymienione wyżej rysunki są ręki Kamsetzera, który musiał mieć pomocnika
kreślarza.
77 AGAD, Zb. kart. 552-14, ark. 9; plansza ta, oznaczona adnotacją ołówkową „Rejette", zdaniem Z. Batowskiego
nie była rysowana przez Kamsetzera.
275
37. W. Gucewicz, Projekt ratusza w Wilnie, elewacja boczna, 1785/1786
Zachowany zespół projektów Kamsetzera, dotyczących kościoła w Petrykozach, informuje nas
szczegółowo o historii kształtowania się koncepcji ostatecznej budowli76. Tradycyjny płan jednonawowego
prostokątnego kościoła, z węższym również prostokątnym prezbiterium i dwoma pomieszczeniami po-
łożonymi za nim, nie budził poważniejszych zastrzeżeń ze strony fundatora. Istotniejszym zmianom
podlegała natomiast koncepcja fasady, do której zarówno architekt, jak i zleceniodawca przywiązywali
największą wagę.
Według jednej z wersji projektu kościół w Petrykozach miał być krótszy o jedno przęsło w porów-
naniu z dzisiejszym. Należące do tej wersji projektu plansze z widokami fasady i elewacji bocznych nie
zachowały się, znamy tylko planszę z rzutem kościoła opatrzoną ołówkową uwagą „Rejette", może pi-
saną ręką samego Kamsetzera77. Interesujące, że rzut kościoła w wersji ostatecznej projektu zmienił się
tylko nieznacznie: architekt dodał jedno przęsło nawy i wysunął ryzalitowo środkową część fasady
kryjącą kruchtę.
Plansze z widokami fasady kościoła w Petrykozach ukazują wielką staranność architekta w kompo-
panu z Warszawy 16 lipca tegoż roku, iż „JP. Kamsetzer niedawno powróciwszy z drogi, bardzo jak powiada zatrudniony,
podjął się jechać do Białaczowa dla oznaczenia miejsca na kościół, ale dłużej czasu dać sobie nie może nad dni cztery z drogą,
to jest, żeby mógł dzień jeden być na miejscu, a resztę dni obrócić na drogę i to aby w te dni niedziela wchodziła. Wyjazd jego
miałby nastąpić w sobotę przyszłą na noc albo w niedzielę po niej rano. Za tę przejażdżkę, gdy ją będzie końmi JWPana Do-
brodzieja odbywał, żąda ф(: 20. Koczyk ma swój, dosyć letki, tym chce jechać". Architekt podróż do Białaczowa i sąsiednich
Petrykoz odbył w sierpniu i podziękował potem Małachowskiemu za gościnę w liście z Warszawy z dn. 24 sierpnia, w którym
wyraził również wdzięczność za to, że się nim ten wielki pan zajmuje „dans l'exécutions de ses bâtisses". O dostarczeniu pro-
jektu Borowski donosił marszałkowi listem z Warszawy, datowanym 31 sierpnia: „abrys na kościół przysłał mi JP Kamsetzer,
abym go JWPanu Dobrodziejowi posłał, który tu łączę" (wszystkie cytaty wg wypisów Z. Batowskiego).
76 Zespół ten prof. Batowski oglądał przed wojną w Białaczowie w zbiorach Zygmunta Broel-Platera. Po wojnie zespół
znalazł się w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie, w niniejszej pracy publikowany jest po raz pierwszy. Obej-
muje on 14 plansz, z których 9 dotyczy kościoła, reszta to projekty ukształtowania przestrzennego ośrodka wsi, projekty ple-
banii, krzyża na kościół i rysunek wyobrażający barokową konfesję na kręconych kolumnach (AGAD, Zb. kart. sygn. 552 —
14 ark. 1—14). Naturalnie nie wszystkie wymienione wyżej rysunki są ręki Kamsetzera, który musiał mieć pomocnika
kreślarza.
77 AGAD, Zb. kart. 552-14, ark. 9; plansza ta, oznaczona adnotacją ołówkową „Rejette", zdaniem Z. Batowskiego
nie była rysowana przez Kamsetzera.