Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 11.1976

DOI Heft:
I: Problemy polskiego baroku
DOI Artikel:
Miłobędzki, Adam: Z prac nad syntezą architektury polskiej XVII wieku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14267#0075
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
66

ADAM MIŁOBĘDZKI

miała pomagać we wznoszeniu modnych siedzib w oparciu o własną bazę gospodarczą, co w trudnym okre-
sie odbudowy po Potopie było szczególnie na czasie. Wiele przesłanek przemawia tu za autorstwem marszałka
nadwornego koronnego Łukasza Opalińskiego (1612—1662), czołowego ówczesnego intelektualisty i wiel-
kiego amatora architektury; tym niemniej autorstwo to, jak dotychczas, nie zostało udowodnione. W każdym
bądź razie autor Krótkiej nauki budowniczej był związany z jej odbiorcami tą samą formacją kulturalną, toteż
rzeczowa zawartość traktatu, ujawniający się w nim światopogląd, jak i sposób wykładu dostosowane były
do potrzeb i możliwości umysłowych znaczniejszej i kulturalniejszej szlachty.

Książka ma zaledwie 30 stron i składa się z szeregu „reguł", zebranych w cztery zasadnicze części, poświę-
cone kolejno: lokalizacji budynków, materiałom budowlanym, ukształtowaniu dworów, pałaców i zamków
oraz technice budowlanej. Do tekstu dołączone miały być ilustracje, które się nie zachowały i o których nie
wiadomo, czy w ogóle zostały ostatecznie wysztychowane.

We wstępie autor zaznacza, że korzystał z obcych traktatów, których wskazówki dostosowywał jednak
do polskich obyczajów i klimatu. Analiza tekstu ujawnia, że nawiązywał głównie do traktatów Palladia —
we wskazówkach praktycznych i Scamozziego — w zasadniczych wytycznych teoretycznych. Polskość archi-
tektury widział nie tyle w kontynuacji dawniejszych narodowych tradycji, co w zgodności z obliczem polskiego
budownictwa rezydencjonalnego, poprzedzającego półwiecza. Jak się dalej okaże, dopiero to budownictwo
skodyfikowało ostatecznie swoje nowożytne typy, czyli że ideałem polskości były dla autora Krótkiej nauki
budowniczej dwory, pałace i zamki pierwszej połowy XVII w. Szerokie uwzględnienie czynników miejscowego
klimatu oraz kultury obyczajowej górnych warstw szlachty było zgodne ze zwiększającym się wśród teore-
tyków architektury XVII w. zainteresowaniem problemami środowiskowymi.

Będąc człowiekiem wykształconym, autor Krótkiej nauki budowniczej oparł swój traktat na solidnej pod-
stawie teoretycznej. Od manierystów, poprzez Scamozziego, przejął pogląd o podziale procesu twórczego
na „inwencję" i wykonanie, następnie — negatywny stosunek do imitowania natury, specyficzny antropo-
morfizm i subiektywną ocenę zjawisk artystycznych, opartą na indywidualnej obserwacji. Przypisywanie szcze-
gólnego znaczenia obserwacji oraz wskazówkom innych doświadczonych architektów zbliża teoretyczną bazę
Krótkiej nauki budowniczej do bardziej osobistych koncepcji Scamozziego. Zastąpienie natomiast wyspekulo-
wanej metody twórczości konkretnymi „regułami" stanowi o odrębności polskiego traktatu. Inną, swoistą
jego cechą jest zalecany anachroniczny system projektowania osobno każdego elementu budynku — planów,
przekrojów poszczególnych kondygnacji, elewacji — sprzeczny z integralnymi kompozycjami architektów
nowożytnych. Ocena wartości estetycznych także nie jest włoska: spośród trzech elementów Witruwiusza,
na podstawie których autor oceniał architekturę, venustas, jak już wspomniano, była mniej ceniona niż firmitas
i utilitas.

Krótka nauka budownicza po raz pierwszy w Polsce usankcjonowała pozycję architektury jako nauki, wy-
nosząc ją ponad rzemiosło budowlane. Z drugiej jednak strony wydaje się, że traktat ten nie wywarł większego
wpływu na architekturę polską. W drugiej połowie XVII w. siedziby zamożniejszej szlachty i możnowładztwa
poddały się już wpływom dojrzałego baroku, którego zasady oparte były na innych źródłach niż reguły pol-
skiego traktatu. Zaważył on natomiast częściowo — co prawda nie swą spekulatywną podbudową, a bardziej
konkretnymi wskazówkami — na krótkim podręczniku budowlanym, stanowiącym jeden z rozdziałów dru-
giego wydania dzieła Jakuba Kazimierza Haura pt. Ziemiańska generalna ekonomika. Dzieło to, wydane
w r. 1679 w Krakowie, było kompendium wiedzy potrzebnej do prowadzenia gospodarstwa folwarcznego, a jego
układ i swoistą zawartość dostosował Haur do przeciętnej umysłowości i światopoglądu szlacheckiego. Toteż
poziom ujęcia problemów technicznych i projektodawczych, przedstawionych w rozdziale poświęconym bu-
downictwu, jest tu znacznie prymitywniejszy niż w Krótkiej nauce budowniczej. Wskazówki tego rozdziału do-
tyczyły przede wszystkim budowy skromnego dworu, którego wzorcowy projekt, w postaci nakreślonych
nieudolnie planu i elewacji, dołączono do tekstu. Interesujące, że projekt ten miał wersję „pańską" i „chudo-
pacholską", przy czym tylko w wersji pierwszej plan dworu odpowiadał ówczesnemu standardowi stylisty-
cznemu: ściśle osiowy i symetryczny, miał willowy układ pomieszczeń z sienią-salą na osi i dwoma aparta-
mentami po bokach oraz wyposażony był w narożne alkierze połączone galerią. W ten sposób wartości czysto
architektoniczne zostały jednoznacznie przypisane siedzibom górnej tylko warstwy społecznej, co miało w ów-
czesnej rzeczywistości polskiej swoistą wymowę. Zjawiska tego nie należy chyba jednak łączyć z zainicjowaną
przez Serlia, społeczną i narodową klasyfikacją form budownictwa mieszkaniowego.

Dziełem zupełnie innym w skali zamierzenia i rodzaju, niż wyżej scharakteryzowana szlachecka literatura
architektoniczna była Callitectonicorum sen de pulchro architecturae sacrae et civilis compendio collectorum liber
 
Annotationen