Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 19.1992

DOI article:
Pasierb, Janusz St.: Życie, męka i chwała św. Stanisława w "Legendarium andegaweńskim": (bav vat. lat. 8541)
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13597#0064
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
60

JANUSZ S. PASIERB

mówi o nocnych czuwaniach wiernych w miejscu, gdzie znajdował się grób, czyli w kościele, gdzie
widywano nocą cudowny blask unoszący się nad szczątkami męczennika.

Widzeń miało być wiele — Żywot większy mówi o „multe revelaciones" (2,21)58, jakim towarzyszyły
pociechy i uzdrowienia. W znamienny sposób Legendarium andegaweńskie łączy objawienia z cudami.
Jako pierwsze z nich rozdział 21 Żywota wymienia wizję, jaką miał pewien mąż w otoczeniu innych osób
zgromadzonych na modlitwie w kościele Św. Michała (na miniaturze, po prawej stronie opisanej powyżej
kobiety, klęczy siwy mężczyzna w tunice i w różowym płaszczu). Miał on ujrzeć „błogosławionego
Stanisława odzianego w strój pontyfikalny z czcigodnymi osobami, stojącego przy ołtarzu i sprawującego
święte obrzędy (tak chyba lepiej tłumaczyć w tym przypadku «sacramenta») i udzielającego biskupiego
błogosławieństwa"59. Tak właśnie ubrany jest i zachowuje się — mam na myśli gest błogosławieństwa —
święty na miniaturze. Rozdział 22 opowiada o zgromadzeniu się w kościele pobożnych mężczyzn i kobiet
na nocnej, potajemnej modlitwie, którym to osobom ukazał się męczennik z dwoma szeregami czcigod-
nych osób, śpiewających na przemian, jak przy modlitwie w chórze psalmy60. Rozdział 23 wyjawia
wreszcie sens objawień: święty wyjaśnia zgromadzonym, że chciałby być przeniesiony do większego
kościoła — „ad maiorem ecclesiam"61.

Rozdział 1 części II Żywota większego referuje z kolei widzenie pewnej kobiety, szlachetnej matrony
(niewiasta na miniaturze należy niewątpliwie do tej kategorii osób): męczennik objawił się jej w otoczeniu
czcigodnych postaci odprawiając mszę przy ołtarzu Św. Michała i kazał powiedzieć biskupowi i kanoni-
kom, że pragnie być przeniesiony, co — jak dodaje Wincenty z Kielc — nastąpiło w roku 108862.

Nie ustały jednak cudowne zjawiska, lecz przeniosły się do katedry Św. Wacława: i tu nocami widać
było światła, a o północy biły dzwony. Dwaj sędziwi zakrystianie Petrech i Gromaza63 zeznali przed
dziekanem Damianem zwanym Domanem i kanonikami, że widywali Stanisława odprawiającego mszę
w asyście „sług bożych". To samo widzieć miał (rozdz. 3 tejże części) scholastyk kapituły Mistrz Bene-
dykt — podobnie jak Doman postać historyczna potwierdzona w kronikach kapituły. Wszystkie te
wydarzenia poprzedzają opis translacji relikwii umieszczony w 4 rozdziale64. Wkrótce jednak doszło do
kolejnych wydarzeń, tym razem już bezpośrednio poprzedzających kanonizację Stanisława, za rządów
biskupa Prędoty: w czasie dwóch kolejnych widzeń zaczęła być mowa o elewacji, podniesieniu relikwii już
przeniesionych do katedry czy to nie te właśnie objawienia ukazane zostały na miniaturze 7 (?). I w nich
jest mowa o mężczyźnie (w rozdziale 4 jest to chorujący rycerz Falisław, którego posyła do biskupa
Prędoty biskup Wisław pokutujący w zaświatach za to, że pozwolił relikwiom trwać w pyle i poniżeniu,
w rozdziale 6 kasztelan brzeski Sułek), a także o kobiecie: jest nią w rozdziale 5 Niemka z Nowego Miasta
(Nova Villa), Adelajda, cudownie uzdrowiona z poleceniem, by domagała się od Prędoty elewacji
relikwii65. Być może scena 7 ukazuje właśnie te pojawienia się św. Stanisława, na co zdaje się wskazywać
ikonografia ostatniej, ósmej, miniatury cyklu.

8. Wskrzeszenie węgierskiego chłopca. Ostatnia lemma brzmi: „Ultima quomodo resus-
citauit filium unius /hungari" — jak wskrzesił syna pewnego Węgra. W roku 1252 w związku z procesem
kanonizacyjnym Stanisława Innocenty IV przysłał do Krakowa franciszkanina Jakuba z Velletri, wypo-
sażając go w instrukcję66 „dla najdokładniejszego zbadania cnotliwości jego życia i prawdziwości zna-
ków, czyli dzieł i cudów", zreferowanych przez komisję powołaną w 1250, a złożoną z arcybiskupa
gnieźnieńskiego, biskupa wrocławskiego i opata cystersów w Lubiążu. W efekcie misji Jakuba z Velletri
powstała relacja zabrana przezeń do Rzymu. Rękopis Miracula Sti Stanislai przechowywany w Archiwum
Kapituły Krakowskiej jest urzędową współczesną kopią, obejmującą cuda częścią tego sprawozdania67.

O wskrzeszeniu syna Węgra Piotra jest mowa w artykule XXXIII tego rękopisu. Wymienia się tu
miejscowość Mislauchiz, gdzie miał zachorować chłopiec i skąd pochodzą zeznający o tej sprawie
świadkowie: Wojan, który namawiał Piotra, by prosił męczennika o wskrzeszenie syna, żona Wojana
imieniem Wisława oraz dwaj mężczyźni Herman i Andrzej. Wiek chłopca określa się na lat 5. Wincenty

58 MPH IV, s. 389.

59 Ibid.

60 Ibid., s. 389.

61 Ibid., s. 390.

62 Vita maior, III, 1, MPH IV, s. 394.

63 Vita maior, III, 3, MPH IV, s. 394. Pleziowa, Złota legenda..., s. 534, czyta ich imiona słusznie Pietrek i Gromadzą.

64 MPH IV, s. 395 n.

65 Ibid., s. 397 n.

66 Archiwum Kapituły Metropolitalnej Krakowskiej, nr 25.

67 Tak sądzi Kętrzyński, MPH IV, s. 288 п., który wydał Miracula Sancti Stanislai w MPH IV, s. 285-318.
 
Annotationen