278
WŁADYSŁAWA JAWORSKA
5. Hokusai Katsushika, Kobieta czesząca się, rys., Bibliothèque Nationale, Paryż
Kompleks Ofelii. W kontekście poruszonej tu relacji kobieta — woda nieodzowne wydaje się
przywołanie, choćby sygnalne, problemu znanego pod nazwą „kompleksu Ofelii". W tekście Szekspira
dwukrotnie zostaje podważona pewność, czy Ofelia popełniła samobójstwo. Raz ustami Pierwszego
Grabarza, który tłumaczy Drugiemu Grabarzowi, że „po kogo woda przyjdzie i zatopi go, ten nie jest
winien swej śmierci, bo sam sobie życia nie skraca". Drugi raz ustami Królowej, która tłumaczy śmierć
Ofelii przypadkiem. Gdy wiła wieńce nad potokiem i chciała zawiesić wianek na gałęzi wierzby —
[...] Złośliwa gałąź złamała się pod nią
I z kwiecistymi trofeami swymi
Wpadło w toń biedne dziewczę. Przez czas jakiś
Wzdęta sukienka niosła ją po wierzchu
Jak nimfę wodną i wtedy nieboga
Jakby nie znając swego położenia
Lub jakby czuła się w swoim żywiole,
Śpiewała starych piosenek urywki.7
7 W. Shakespeare, Hamlet, Akt IV, scena 7. Przekład polski J. E. Paszkowskiego, 1862.
WŁADYSŁAWA JAWORSKA
5. Hokusai Katsushika, Kobieta czesząca się, rys., Bibliothèque Nationale, Paryż
Kompleks Ofelii. W kontekście poruszonej tu relacji kobieta — woda nieodzowne wydaje się
przywołanie, choćby sygnalne, problemu znanego pod nazwą „kompleksu Ofelii". W tekście Szekspira
dwukrotnie zostaje podważona pewność, czy Ofelia popełniła samobójstwo. Raz ustami Pierwszego
Grabarza, który tłumaczy Drugiemu Grabarzowi, że „po kogo woda przyjdzie i zatopi go, ten nie jest
winien swej śmierci, bo sam sobie życia nie skraca". Drugi raz ustami Królowej, która tłumaczy śmierć
Ofelii przypadkiem. Gdy wiła wieńce nad potokiem i chciała zawiesić wianek na gałęzi wierzby —
[...] Złośliwa gałąź złamała się pod nią
I z kwiecistymi trofeami swymi
Wpadło w toń biedne dziewczę. Przez czas jakiś
Wzdęta sukienka niosła ją po wierzchu
Jak nimfę wodną i wtedy nieboga
Jakby nie znając swego położenia
Lub jakby czuła się w swoim żywiole,
Śpiewała starych piosenek urywki.7
7 W. Shakespeare, Hamlet, Akt IV, scena 7. Przekład polski J. E. Paszkowskiego, 1862.