Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 19.1992

DOI Artikel:
Kossowska, Irena: Cykl "Rok 1905" Witolda Wojtkiewicza
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.13597#0334
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
330

IRENA DŻURKOWA-KOSSOWSKA

27. Witold Wojtkiewicz, W szpitalu na Dalekim Wschodzie, „Liberum Veto" 1904, nr 14

stwierdziło, że proletariat jest jedyną warstwą nieugięcie [...] dążącą do samodzielności narodowej"47.

Tę samotność nowego zbiorowego bohatera wydobywa jeszcze mocniej aluzja do dzieł Grottgera,
w których idea solidaryzmu narodowego odgrywa pierwszorzędną rolę. Przynależność postawy Wojt-
kiewicza do nurtu przewartościowań kulturowych najpełniej wyraża rysunek Pochód (il. 46). Ukazując
dystans dzielący manifestujących robotników i biernego, autoportretowo ujętego przedstawiciela warstw
intelektualnie przodujących, artysty, którego zdolności poznawcze modernistyczna estetyka wywyższyła
ponad zwyczajność i przeciętność, Wojtkiewicz potwierdził diagnozę postawioną przez Wyspiańskiego,
Berenta i Brzozowskiego. Mit artysty wyobcowanego i przeciwstawionego społeczeństwu dewaluował się
w tym konkretnym momencie historycznym, w którym musiało paść wezwanie do czynu, do wydobycia
takich wzorów 7 przeszłości narodowej, które mają pobudzające działanie, narzucają obowiązek zaan-
gażowania w bieżące wydarzenia w przeciwieństwie do dekadenckiego fatalizmu, apatii i rezygnacji48.
Konrad-Wyspiański przegrał, gdyż nie był w stanie wyjść poza krąg fikcji artystycznej i działać faktycz-
nie. Podobnie Wojtkiewicz, przywołując w swym cyklu grottgerowski kontekst interpretacyjny, ujawnił
owo bezwzględne uwikłanie sztuki we własną tradycję. Z drugiej strony, nawiązując do Grottgera,
dowartościował typ sztuki zaangażowanej, tendencyjnej, realizującej patriotyczne posłannictwo. Bierność
i przerażenie modernistycznej generacji w obliczu zbuntowanego, zdesperowanego tłumu są główną
przesłanką ironicznej i autoironicznej wymowy rysunku Wojtkiewicza, podobnie jak przedmiotem ataku
szeregu wypowiedzi o postępowym i patriotycznym charakterze. Wilhelm Feldman w wygłoszonych
w 1904 roku wykładach o twórczości Wyspiańskiego i Żeromskiego tak rozwinął zawarte w Wyzwoleniu
przesłanie: „[...] gdy przychodzi nieszczęście, apel jakiejś chwili dziejowej, idziemy na Wawel, świadczymy
się świadkami chwały minionej, każemy kamieniom przemawiać, bo ludzie nie mogą, wielkim niebosz-

47 S. Brzozowski, Stanisław Przybyszewski oraz Literatura polska wobec rewolucji, [w:] tenże, Współczesna powieść...,
s. 248, 403, 405.

48 Zagadnienie to ma, obok wymiaru pokoleniowego, aspekt czysto osobisty, psychologiczny, potwierdzony słowami matki
artysty w liście do Feliksa Jasieńskiego: „Wadą jego jest więcej marzenia i rozmysłu, jak czynu..." (rękopis w zbiorach Muzeum
Narodowego w Krakowie, nr inw. MN К 164049); list nie datowany (prawdopodobnie z 1903 roku), podpisany: Maria Wojt-
kiewiczowa; por.: Domańska, op. cit. [b. р.].
 
Annotationen