340
IRENA DŻURKOWA-KOSSOWSKA
38. Witold Wojtkiewicz, Bezpartyjni, 1906,
Muzeum Historii Polskiego Ruchu Rewolucyjnego
rozniecającym bunt akcjom stronnictw politycznych. Grupa „animatorów" ma jednak charakter dziwnie
niejednoznaczny. Determinacja i jedność postaw, wzmocniona kompozycyjnym powiązaniem głów z po-
targaną materią sztandaru, zostaje osłabiona przez odwrócenie uwagi ku kobiecie, której gest można
odczytywać dwojako. Może on wyrażać zarówno aprobatę, chęć przyłączenia się, jak i dążenie do
odciągnięcia i powstrzymania jednego z towarzyszy. Postać ociągającego się w tyle malca z wyciągniętą
pięścią najdobitniej uzmysławia atmosferę buntu i zarazem wprowadza ton śmieszności. W tych znacze-
niowych dwuznacznościach zawiera się odniesienie do komplikacji historycznej rzeczywistości 1905 roku,
do ideologicznego chaosu, między- i wewnątrzpartyjnych antagonizmów, do rozbudzonych nadziei
i pomieszanych namiętności. Sferę skojarzeń poszerza jeszcze zaznaczony osamotnioną postacią przygar-
bionego Żyda problem kampanii antyżydowskiej oraz udziału radykalnej części tej mniejszości narodo-
wej w rewolucyjnych działaniach. Wprowadzony do interpretacji cyklu kontekst grottgerowskich cyklów
patriotycznych poprzez kwestię żydowską jeszcze mocniej uwypukla rozbicie w 1905 roku programu
solidaryzmu narodowego, ideowej jedności wszystkich warstw i grup społecznych. W perspektywie
przewartościowań romantycznych ideałów można widzieć także postać kobiety, zaakcentowaną w kom-
pozycji Wojtkiewicza centralną pozycją. Ekspresyjna niejednoznaczność jakby pomniejsza jej „zasługi"
IRENA DŻURKOWA-KOSSOWSKA
38. Witold Wojtkiewicz, Bezpartyjni, 1906,
Muzeum Historii Polskiego Ruchu Rewolucyjnego
rozniecającym bunt akcjom stronnictw politycznych. Grupa „animatorów" ma jednak charakter dziwnie
niejednoznaczny. Determinacja i jedność postaw, wzmocniona kompozycyjnym powiązaniem głów z po-
targaną materią sztandaru, zostaje osłabiona przez odwrócenie uwagi ku kobiecie, której gest można
odczytywać dwojako. Może on wyrażać zarówno aprobatę, chęć przyłączenia się, jak i dążenie do
odciągnięcia i powstrzymania jednego z towarzyszy. Postać ociągającego się w tyle malca z wyciągniętą
pięścią najdobitniej uzmysławia atmosferę buntu i zarazem wprowadza ton śmieszności. W tych znacze-
niowych dwuznacznościach zawiera się odniesienie do komplikacji historycznej rzeczywistości 1905 roku,
do ideologicznego chaosu, między- i wewnątrzpartyjnych antagonizmów, do rozbudzonych nadziei
i pomieszanych namiętności. Sferę skojarzeń poszerza jeszcze zaznaczony osamotnioną postacią przygar-
bionego Żyda problem kampanii antyżydowskiej oraz udziału radykalnej części tej mniejszości narodo-
wej w rewolucyjnych działaniach. Wprowadzony do interpretacji cyklu kontekst grottgerowskich cyklów
patriotycznych poprzez kwestię żydowską jeszcze mocniej uwypukla rozbicie w 1905 roku programu
solidaryzmu narodowego, ideowej jedności wszystkich warstw i grup społecznych. W perspektywie
przewartościowań romantycznych ideałów można widzieć także postać kobiety, zaakcentowaną w kom-
pozycji Wojtkiewicza centralną pozycją. Ekspresyjna niejednoznaczność jakby pomniejsza jej „zasługi"