Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 37.2012

DOI Artikel:
Zlat, Mieczysław: Władysław Podlacha (1875 - 1951)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.18668#0028
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
22

MIECZYSŁAW ZLAT

kowskim Gimnazjum św. Anny przerwał jesienią 1890 г., kiedy wraz z rodzicami przeniósł się na stałe
do Lwowa, gdzie w III Gimnazjum Klasycznym dopełnił wykształcenie średnie i uzyskał w 1895 r.
świadectwo dojrzałości. W tym samym roku podjął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu we
Lwowie. Kształcił się równolegle w zakresie historii pod kierunkiem Ludwika Finkla oraz historii sztuki
u Jana Bołoza Antoniewicza, który dwa lata wcześniej objął był nowo utworzoną katedrę historii sztuki
nowożytnej. Wiele wskazuje na to, że to historię traktował Podlacha początkowo jako główny kierunek
specjalizacji zawodowej. Jego mentorzy w tej dziedzinie od razu dostrzegli nieprzeciętne zdolności stu-
denta i otoczyli go opieką, nie szczędząc zachęt do pracy badawczej. Zadbali o to, by ich podopieczny
już od drugiego roku studiów mógł korzystać ze stypendium Zakładu Narodowego im. Ossolińskich,
a profesorowie Aleksander Semkowicz i Oswald Balzer w tym samym czasie zaczęli przyjmować do
druku w „Kwartalniku Historycznym" sporządzone przez niego przeglądy ukazujących się prac z zakresu
historii powszechnej. To był wyjątkowo wczesny początek działalności badawczej Podlachy i jego debiut
publikacyjny2, pierwsze, ale zarazem i ostatnie ogłoszone prace dotyczące historii. Choć zawsze cenił sobie
wykształcenie w tej dyscyplinie, a w notach autobiograficznych i życiorysach swoje zawody wyuczone
określał formułą „historyk, historyk sztuki" - pierwszej z tych profesji od czasu studiów nie praktykował,
bez reszty poświęcając się drugiej.

Nie znamy przyczyn i okoliczności takiego wyboru, ani bezpośrednich wypowiedzi Podlachy w tej
kwestii. Chcąc odpowiedzieć na pytanie, kto albo co sprawiło, że świetnie rokujący i doceniany przez
otoczenie student historii zaniechał zgłębiania tej dziedziny, aby zająć się nauką o sztuce - bez obawy
błędu można wskazać Jana Bołoza Antoniewicza jako głównego sprawcę tej zmiany. Nie tyle zresztą jego
samego, ile wizję historii sztuki, którą roztaczał z nowo objętej katedry historii sztuki. Jest paradoksem,
ale i przejawem nieprzeciętnego talentu pedagogicznego, że tak szybko i skutecznie umiał pozyskać
adeptów dziedziny, na uczelni lwowskiej dotąd nieznanej, człowiek, który sam wiedzę o sztuce zgłębiać
naukowo zaczął całkiem niedawno. Był przecież Antoniewicz neofilologiem germanistą i romanistą, świet-
nie wykształconym, także na zagranicznych uczelniach, o uznanej pozycji w tym kręgu uniwersyteckiej
humanistyki. Był jednakże zarazem znawcą sztuki, o rozległej erudycji, wrażliwości na dzieła sztuk wizu-
alnych, a nade wszystko miał ogromne doświadczenie bezpośredniego obcowania z arcydziełami sztuki,
zwłaszcza malarstwa i rzeźby renesansowych Włoch3. Po latach sam Podlacha tak mówił o pierwszych
wykładach swego mistrza: „Pamiętam te wykłady w latach 1895-1898. Obejmowały głównie dzieje sztuki
w okresie wczesnego i rozwiniętego Odrodzenia włoskiego, wkraczając monograficznie także w świat
sztuki holenderskiej i francuskiej. Po raz pierwszy z katedry uniwersyteckiej na naszej Wszechnicy padały
słowa, które przed szczupłą garstką słuchaczy roztaczały żywą treść piękna, wysuwając na czoło rozważań
zagadnienia artystyczne. [...] W latach owych [...] była to nowość i to nowość tym więcej pożądana, że
nawet najwybitniejsi pracownicy na polu historii sztuki (np. Sokołowski i Łoziński) gubili się aż nazbyt
często w dociekaniach leżących właściwie poza granicami sztuki. [...] Niejeden z tych, co słuchali owych
wykładów i mieli większe zainteresowanie do twórczości artystycznej, zawdzięcza im, że go wprowadziły
w studium sztuki włoskiej i sztuki w ogóle i ukazały horyzonty przedtem nieznane"4. Słowa te potwier-
dzają, jak sądzę, wyrażony wyżej domysł co do głównego sprawcy iluminacji, która Szawła studiującego
historię na lwowskim uniwersytecie przemieniła w Pawła historii sztuki.

Lwowskie studia postanowił Podlacha dopełnić na Uniwersytecie Jagiellońskim i uczynił to, wpisując
się na rok akademicki 1898/1899 na seminarium prof. Mariana Sokołowskiego, gdzie przygotował mono-

2 „Kwartalnik Historyczny", X, 1896, s. 906-910; XI, 1897, s. 219, 225-226, 425-428, 643-646. Pełne zestawienie publikacji
Władysława Podlachy daje: W. Podlacha, Bibliografia prac Władysława Podlachy, [w:] Księga ku czci..., s. 23-27.

3 O Bołozie Antoniewiczu W. Podlacha, Jan Bołoz Antoniewicz (1858-1922), „Prace Sekcji Historii Sztuki i Kultury Towa-
rzystwa Naukowego we Lwowie", I, 1923, s. 1-21; A. Bochnak, Zarys dziejów polskiej historii sztuki, Kraków 1948, s. 28-29;
К. P i w о с к i, Lwowskie środowisko historyków sztuki, [w:] idem, Sztuka żywa. Szkice z teorii i metodyki historii sztuki, Wrocław
1970, s. 169-172; A. Małkiewicz, Z dziejów polskiej historii sztuki. Studia i szkice, Kraków 2005, s. 42^14; M. Bryl, Jan Bołoz
Antoniewicz (1858-1922), „Rocznik Historii Sztuki", XXXVI, 2011, s. 7-19.

4 W. Podlacha, Prof. Jan Bołoz Antoniewicz. (W dwudziestopięciolecie działalności nauczycielskiej), „Gazeta Lwowska", 110,
1920, nr 106 (11 V). Nie wszyscy uczniowie Antoniewicza i słuchacze jego wykładów (które Podlacha chwali jeszcze za „niezwykły
dar słowa i zdolność formułowania spostrzeżeń") podzielali taką ich ocenę. Czynią to: P i w о с к i („Był świetnym i błyskotliwym
wykładowcą" - op. cit., s. 120) oraz H o r n u n g (op. cit., s. 7), ale M. G ę b a r o w i с z (Autobiografia. Jeden żywot w służbie nauki,
„Czasopismo Zakładu Narodowego im. Ossolińskich", 4, 1994, s. 19-20) wykłady wspomina chłodno - w odróżnieniu od chwalonych
ćwiczeń i seminariów swego profesora. Skrajnie ujemnie i niesprawiedliwie, jako „złego pedagoga", ocenia go K. Michałowski
(Wspomnienia, Warszawa 1986, s. 36).
 
Annotationen