Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 37.2012

DOI Artikel:
Żukowski, Jacek: Kryptoportrety polskich władców w malarstwie sakralnym XVII i XVIII wieku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.18668#0190
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
184

JACEK ŻUKOWSKI

22. Autor nieokreślony, Matka Boska Różańcowa,

olej, płótno, 1634,
fragment z pseudoportretem Władysława IV Wazy,
kościół parafialny w Szerzynach koło Jasła. Fot. autor

23. Autor nieokreślony, Matka Boska Różańcowa,
fragment z pseudoportretem Władysława IV w asystencji,
kościół Najświętszej Marii Panny w Inowrocławiu.
Fot. autor

W dziełach Jana Steena widać najwyraźniej, że jakość retoryczna zastosowanych środków ukształto-
wana została w znacznym stopniu przez aemulatio z teatrem, przede wszystkim ze sceną Rederijker, teatru
cechowego zrzeszającego poetów, który funkcjonował głównie we Flandrii i Holandii. Istotnie, w XVII w.
nastąpiło przeniesienie środków aktorskich do malarstwa oraz dopasowanie do niego tematów i motywów, do
tej pory zarezerwowanych dla sceny. Jednak rola malarza nie ograniczała się jedynie do wygłaszania prologów
(na wzór postaci z niderlandzkich Rederijker), a nawet do kierowania do widza złośliwych lub żartobliwych
komentarzy. Ukryty autoportret stanowił apoteozę człowieka, który dzięki zdolnościom artystycznym jest
w stanie wykreować i przedstawić pouczające exempla. Artysta dowodził, że dysponuje środkami, za pomocą
których publiczność może być „wodzona za oczy", tak jak aktorzy Rederijker „wodzili ją za uszy".

Elokwencja była w XVII stuleciu differentiam specificam perfekcji artysty. Krasomówstwo malarza
nie różniło się zbytnio od krasomówstwa oratora, mającego dostarczać wzorców uczciwości (probitas)
oraz mądrości (prudentia). Stąd kładziono ogromny nacisk na moralne exhortatio, mające wspierać mistrza
w prowadzeniu cnotliwego trybu życia. Wymowność uchodziła za centralny wyróżnik artyzmu, ostatecz-
nym zaś środkiem retorycznego wyrazu sztuk plastycznych był symbol. Emblematyczny kontekst oraz
rola uwspółcześniająca ukrytych portretów wzmacniały ich atrakcyjność.

Wszystkie omówione wyżej cechy ukrytego autoportretu malarza w zaskakujący sposób przejmuje
na płótnie poznańskim Władysław Waza. Warto podjąć próbę ulokowania owego zjawiska w praktyce
polskiego malarstwa epoki nowożytnej.

Jednym z przejawów postępującego z biegiem XVII w. zjawiska określanego przez Tomkiewicza
mianem sarmatyzacji kultu religijnego była tendencja do aktualizacji sakralnych „historii" malarskich.
W atmosferze profuzji ornamentu i dominacji teatralnej wytworności, obok odwoływania się do realiów
współczesnej kultury materialnej, wprowadzania do kompozycji motywów rodzimych w duchu swoiście
pojmowanego historyzmu oraz wzorowania się na aktualnej ikonosferze politycznej74, wprowadzano do
przestrzeni obrazowych wizerunki polskich królów. Wśród zachowanych zabytków kryptoportret sensu
stricto zawiera między innymi wspomniany obraz z Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu, Święty

74 B. M a t e r n i a k, Cykl obrazów historycznych „Dzieje Kazimierza Odnowiciela" z klasztoru oo. Benedyktynów w Tyńcu,
„Studia nad Sztuką Renesansu i Baroku", t. 4, red. J. L i 1 e у к o, Lublin 2000, s. 59-88. W przekonaniu autorki „podobieństwo fizjo-
nomiczne uzasadnia sugerowanie, że pod postacią Mieszka II ukazany został Zygmunt III, Rychezy - królowa Konstancja, Kazimierza
Odnowiciela i Dobroniegi Marii - Władysław IV i Cecylia Renata", ibidem, s. 71.

KRYPTOPORTRETY SENSU STRICTO W PRZESTRZENIACH ŚWIĄTYŃ
 
Annotationen